
Data dodania: 2021-08-20 (12:09)
Pomimo dobrych danych z rynku pracy można zauważyć, że gospodarka USA również łapie zadyszkę. W ubiegłym tygodniu wskaźnik nastrojów Uniwersytetu Michigan rozczarował, wczoraj regionalny indeks Fed z Filadelfii również pokazał wartość poniżej oczekiwań. Pomimo to dolar cały czas jest mocny. Siła przekazu Fed jest zatem olbrzymia.
Rynki być może spoglądając na spowalniające wskaźniki koniunktury USA zaczynają interpretować je nie jako spowolnienie ale jako zjawisko normalizacji gospodarki po wcześniejszym silnym załamaniu (marzec 2020) i dynamicznym odbiciu w kolejnych miesiącach. Pomoc rządowa musi się jednak kiedyś skończyć. To również szansa na to, że inflacja się unormuje i wróci na niższe poziomy. Pomału jesteśmy i będziemy świadkami, kiedy to efekty specjalne związane z pandemią będą wygasać a presja inflacyjna w krótkim terminie zmaleje. To w pewnym sensie dobre dla dolara, ponieważ jego siła nabywcza wówczas rośnie. Do tej pory Fed nie reagował podwyżkami na wzrost CPI, co powodowało spadek wartości amerykańskiej waluty.
Oczywiście w długim terminie pozytywne dla dolara będzie to o czym mówią wszyscy, czyli zmierzanie Fed-u w kierunku wyjścia z ultra-ekspansywnej polityki monetarnej. Potwierdzeniem takiego scenariusza był protokół FOMC, który poznaliśmy w środę.
Dziś poznaliśmy dane dotyczące inflacji w Japonii, która spadła w lipcu mniej gwałtownie( w ujęciu rok do roku -0,2 proc.) niż oczekiwano. Przyczyniły się do tego czynniki związane z pandemią, tzn. wzrosły ceny w sektorach wcześniej obciążonych restrykcjami. Inflacja bazowa (z wyłączeniem świeżej żywności), która bacznie analizuje Bank Japonii, zanotowała wzrost w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Jen nie wykazał dużej reakcji na dane. To efekt tego, że presja inflacyjna w kraju Kwitnącej Wiśni jest nadal na tyle słaba, że normalizacja polityki monetarnej jest bardzo mało prawdopodobna. W Japonii po latach niskich odczytów potrzeba serii dobrych danych, że BoJ zaczął w ogóle rozważać jakiekolwiek zmiany w parametrach prowadzonej przez siebie polityki.
Normalizację polityki pieniężnej planuj za to Norges Bank. Instytucja podtrzymała plany podniesienia kluczowej stopy procentowej od jesieni. Pierwszy krok ma nastąpić w przyszłym miesiącu. Informacja to po części była już zdyskontowana przez rynek. Tak czy inaczej NOK może mieć wsparcie ze strony banku. Na razie waluta norweska osłabia się ze względu na globalny risk-off. Do końca kwietnia widzieliśmy dynamiczne umocnienie w relacji do euro. Od tamtego czasu kurs urósł, ale trend spadkowy, liczony od szczytu pandemicznego jest nadal aktualny. Wczoraj presja na NOK została wywołana dodatkowo komentarzem przedstawicieli Norges Banku. Rynek dowiedział się, że mimo, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami a kampania szczepień postępuje, nie jest wykluczone ponowne wprowadzenie ograniczeń, co w konsekwencji może wpłynąć na aktywność gospodarczą. Rano dotarły dane na temat norweskiego PKB. Miesięczny wzrost gospodarczy wyniósł 0,8 proc w relacji miesiąc do miesiąca a w odniesieniu kwartał do kwartału zobaczyliśmy wartość 1,1 proc.
PLN jest pod presją. Wycena polskiej waluty jest kreowana przez globalny sentyment rynkowy. Spadki wartości złotego to efekt coraz to niższych poziomów EUR/USD. Z technicznego punktu widzenia na głównej parze walutowej widać jeszcze potencjał do zniżek, co może w konsekwencji wywołać ruch EUR/PLN do 4,60. Dzisiejsze dane dotyczące produkcji budowlano – montażowej (3,3 proc r/r) oraz sprzedaży detalicznej(8,9 proc. r/r) są ignorowane przez FX.
Oczywiście w długim terminie pozytywne dla dolara będzie to o czym mówią wszyscy, czyli zmierzanie Fed-u w kierunku wyjścia z ultra-ekspansywnej polityki monetarnej. Potwierdzeniem takiego scenariusza był protokół FOMC, który poznaliśmy w środę.
Dziś poznaliśmy dane dotyczące inflacji w Japonii, która spadła w lipcu mniej gwałtownie( w ujęciu rok do roku -0,2 proc.) niż oczekiwano. Przyczyniły się do tego czynniki związane z pandemią, tzn. wzrosły ceny w sektorach wcześniej obciążonych restrykcjami. Inflacja bazowa (z wyłączeniem świeżej żywności), która bacznie analizuje Bank Japonii, zanotowała wzrost w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Jen nie wykazał dużej reakcji na dane. To efekt tego, że presja inflacyjna w kraju Kwitnącej Wiśni jest nadal na tyle słaba, że normalizacja polityki monetarnej jest bardzo mało prawdopodobna. W Japonii po latach niskich odczytów potrzeba serii dobrych danych, że BoJ zaczął w ogóle rozważać jakiekolwiek zmiany w parametrach prowadzonej przez siebie polityki.
Normalizację polityki pieniężnej planuj za to Norges Bank. Instytucja podtrzymała plany podniesienia kluczowej stopy procentowej od jesieni. Pierwszy krok ma nastąpić w przyszłym miesiącu. Informacja to po części była już zdyskontowana przez rynek. Tak czy inaczej NOK może mieć wsparcie ze strony banku. Na razie waluta norweska osłabia się ze względu na globalny risk-off. Do końca kwietnia widzieliśmy dynamiczne umocnienie w relacji do euro. Od tamtego czasu kurs urósł, ale trend spadkowy, liczony od szczytu pandemicznego jest nadal aktualny. Wczoraj presja na NOK została wywołana dodatkowo komentarzem przedstawicieli Norges Banku. Rynek dowiedział się, że mimo, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami a kampania szczepień postępuje, nie jest wykluczone ponowne wprowadzenie ograniczeń, co w konsekwencji może wpłynąć na aktywność gospodarczą. Rano dotarły dane na temat norweskiego PKB. Miesięczny wzrost gospodarczy wyniósł 0,8 proc w relacji miesiąc do miesiąca a w odniesieniu kwartał do kwartału zobaczyliśmy wartość 1,1 proc.
PLN jest pod presją. Wycena polskiej waluty jest kreowana przez globalny sentyment rynkowy. Spadki wartości złotego to efekt coraz to niższych poziomów EUR/USD. Z technicznego punktu widzenia na głównej parze walutowej widać jeszcze potencjał do zniżek, co może w konsekwencji wywołać ruch EUR/PLN do 4,60. Dzisiejsze dane dotyczące produkcji budowlano – montażowej (3,3 proc r/r) oraz sprzedaży detalicznej(8,9 proc. r/r) są ignorowane przez FX.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.