
Data dodania: 2021-08-16 (15:52)
Poprzedni tydzień na rynku amerykańskiego dolara zakończył się wyraźnym spadkowym akcentem. Zniżki przyspieszyły przede wszystkim po publikacji rozczarowującego odczytu indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan, który zwrócił uwagę na coraz większe obawy Amerykanów, dotyczące kolejnej fali pandemii. Jednocześnie, słaby odczyt poddał w wątpliwość to, czy Fed faktycznie zdecyduje się rychło na tapering QE.
Na fali tych spekulacji kurs EUR/USD w piątek zwyżkował do okolic 1,18. Ten poziom dzisiaj służy jako techniczny opór na wykresie notowań tej pary walutowej. Kurs eurodolara co prawda dzisiaj rano kieruje się w dół, jednak zakres zniżek jest minimalny, co sugeruje presję na słabość amerykańskiego dolara i wyczekiwanie na kolejne dane makro, które wsparłyby jakiś określony scenariusz powiązany z QE.
Tymczasem na plus zaskoczyły dzisiejsze dane makro z Japonii. Wstępny odczyt PKB za II kwartał (annualizowany) wyniósł 1,3% przy oczekiwaniach 0,7%, zaś odczyt w ujęciu kdk wyniósł 0,3% w porównaniu do oczekiwań na poziomie 0,2%. Lepsze od oczekiwań były także odczyty dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej, która w czerwcu wyniosła 23% rdr i 6,5% mdm.
W rezultacie, notowania USD/JPY dzisiaj wyraźniej osuwają się na południe, kontynuują zniżki z piątku. Obecnie notowania tej pary walutowej niewiele przekraczają 109,30.
OKIEM ANALITYKA – Wyczekiwanie na kolejne dane makro
Słabszy od oczekiwań odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan na nowo rozbudził spekulacje na temat terminu potencjalnego zacieśniania polityki monetarnej w USA. O ile sam w sobie nie jest on jeszcze solidnym pretekstem do odkładania taperingu na później przez Fed, to z pewnością obecnie inwestorzy będą jeszcze uważniej śledzić kolejne odczyty danych makro w Stanach Zjednoczonych pod kątem potencjalnych działań Rezerwy Federalnej.
Pretekstów nie powinno zabraknąć. Już jutro mają zostać opublikowane dane dotyczące sprzedaży detalicznej w USA, które także będą wyznacznikiem nastrojów konsumentów. Ponadto, jutro opublikowane zostaną m.in. dane dotyczące produkcji przemysłowej w USA, a w centrum uwagi inwestorów najprawdopodobniej znajdzie się wystąpienie publiczne Jerome Powella o godzinie 19:30. Z kolei już w środę napłynie szereg danych z rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych, zaś wieczorem polskiego czasu opublikowany zostanie protokół z posiedzenia FOMC.
W rezultacie, bieżący tydzień będzie już kolejnym tygodniem nawracających spekulacji związanych z potencjalnymi terminami związanymi z zacieśnianiem polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy cały czas krążą między optymizmem a pesymizmem – i taki stan chwiejności może utrzymać się jeszcze przez dwa tygodnie, czyli aż do sympozjum w Jackson Hole, zaplanowanego na 26-28 sierpnia br. To właśnie wtedy inwestorzy oczekują jakichś konkretnych informacji ze strony szefa Rezerwy Federalnej, dotyczących dalszych planów Fedu.
Tymczasem na plus zaskoczyły dzisiejsze dane makro z Japonii. Wstępny odczyt PKB za II kwartał (annualizowany) wyniósł 1,3% przy oczekiwaniach 0,7%, zaś odczyt w ujęciu kdk wyniósł 0,3% w porównaniu do oczekiwań na poziomie 0,2%. Lepsze od oczekiwań były także odczyty dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej, która w czerwcu wyniosła 23% rdr i 6,5% mdm.
W rezultacie, notowania USD/JPY dzisiaj wyraźniej osuwają się na południe, kontynuują zniżki z piątku. Obecnie notowania tej pary walutowej niewiele przekraczają 109,30.
OKIEM ANALITYKA – Wyczekiwanie na kolejne dane makro
Słabszy od oczekiwań odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan na nowo rozbudził spekulacje na temat terminu potencjalnego zacieśniania polityki monetarnej w USA. O ile sam w sobie nie jest on jeszcze solidnym pretekstem do odkładania taperingu na później przez Fed, to z pewnością obecnie inwestorzy będą jeszcze uważniej śledzić kolejne odczyty danych makro w Stanach Zjednoczonych pod kątem potencjalnych działań Rezerwy Federalnej.
Pretekstów nie powinno zabraknąć. Już jutro mają zostać opublikowane dane dotyczące sprzedaży detalicznej w USA, które także będą wyznacznikiem nastrojów konsumentów. Ponadto, jutro opublikowane zostaną m.in. dane dotyczące produkcji przemysłowej w USA, a w centrum uwagi inwestorów najprawdopodobniej znajdzie się wystąpienie publiczne Jerome Powella o godzinie 19:30. Z kolei już w środę napłynie szereg danych z rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych, zaś wieczorem polskiego czasu opublikowany zostanie protokół z posiedzenia FOMC.
W rezultacie, bieżący tydzień będzie już kolejnym tygodniem nawracających spekulacji związanych z potencjalnymi terminami związanymi z zacieśnianiem polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Inwestorzy cały czas krążą między optymizmem a pesymizmem – i taki stan chwiejności może utrzymać się jeszcze przez dwa tygodnie, czyli aż do sympozjum w Jackson Hole, zaplanowanego na 26-28 sierpnia br. To właśnie wtedy inwestorzy oczekują jakichś konkretnych informacji ze strony szefa Rezerwy Federalnej, dotyczących dalszych planów Fedu.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?