Wydarzeniem ostatnich godzin an rynku PLN było zakończenie posiedzenia RPP. Posiedzenie to było również rekordowe pod względem czasu publikacji decyzji – 18:15. Sama decyzja, zgodnie z oczekiwaniami, nie przyniosła zaskoczeń, Rada zostawiła stopy na niezmienionych poziomach. Również sam komunikat po posiedzeniu nie zawierał istotniejszych zmian w treści. Ciekawiej było jednak na poziomie projekcji NBP – otrzymaliśmy podwyższenie szacunków inflacji z marca (3,8-4,4% wobec 2,7-3,6%), co przynajmniej teoretycznie powinno podbijać scenariusz zaostrzenia/normalizacji polityki monetarnej. Uwaga przesuwa się obecnie na dzisiejszą konferencję prezesa NBP, aczkolwiek również tutaj najpewniej trudno będzie o znaczące zwroty w zakresie wcześniej określonych stanowisk. Sam PLN przyjął RPP neutralnie, w większym stopniu reagując na zmiany układu risk on/off oraz EUR/USD na szerokim rynku. Ostatnie sesje przyniosły zauważalne podbicie zmienności na rynkach (po Fed, EBC oraz obawach przed tzw. „deltą”), co częściowo można tłumaczyć niższą płynnością w okresie wakacyjnym.
W trakcie dzisiejszej sesji warto zwrócić uwagę na ww. konferencję NBP. Globalny kalendarz makro zawiera dziś wskazania dot. produkcji przemysłowej z Europy oraz m.in. wystąpienie Lagarde.
Z rynkowego punktu widzenia podbicie EUR/PLN i USD/PLN zatrzymało się na pierwszych, istotniejszych oporach (4,55 i 3,85 PLN) co sugeruje potencjalne ruchy konsolidacyjne na parach.

Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ SA