
Data dodania: 2021-06-28 (11:25)
Stabilizacja zagościła na rynkach finansowych bez oznak gorączkowej rewizji oczekiwań dotyczących ożywienia gospodarczego (w obliczu zagrożenia szczepem Delta) i ścieżki polityki monetarnej Fed i innych. Nowe rekordy indeksów sugerują, że warunki rynkowe są pozytywne i inwestorzy preferują podtrzymywać ten stan do czasu pojawienia się nowego katalizatora. Przed nami możliwy tydzień sennego wyczekiwania na piątkowy raport NFP.
Krótko utrzymał się strach przed jastrzębim zwrotem Fed, który początkowo wstrząsnął rynkami finansowymi. Do inwestorów dotarła świadomość, że znaczące (dla trendów cen aktywów) decyzje są odroczone dość daleko w przyszłość i w międzyczasie większe znaczenie będzie miało postępujące tempo ożywienia (akcje) czy nierównowaga popytu i podaży (surowce). Na FX przywrócenie risk-on i strategii reflacyjnej odnawia aprecjację walut ryzykownych, jednak zwrot Fed wyznaczył nowy rozdział dla rynku walutowego, gdzie przyszłość polityki monetarnej jest dodatkowym czynnikiem. I tak wśród walut surowcowych z grupy G10 NZD i NOK mają przewagę nad AUD i CAD, gdyż to po Norges Banku i RBNZ oczekuje się wcześniejszej decyzji o podwyżce stóp procentowych. W przypadku norweskiego banku niemal pewny jest wrzesień z możliwą kolejną podwyżką w grudniu. NZD korzysta przede wszystkim na różnicowaniu względem sąsiadującego AUD, gdzie tematem wciąż jest przedłużanie programu skupu aktywów.
EUR/USD uspokoił się po wstępnym, silnym tąpnięciu, a ubiegły tydzień przyniósł częściowe odreagowanie spadków i odbicie powyżej 1,19. Odbicie EUR/USD jest skromniejsze niż w przypadku innych crossów z dolarem, co częściowo tłumaczy fakt, że euro nie jest walutą ryzykowną. Jednak jakkolwiek wcześniej w eurodolarze można było upatrywać barometru apetytu na ryzyko (silna korelacja z rynkiem akcji), tak teraz efekt ten osłabnie, gdyż na niekorzyść euro mocniej zacznie przemawiać gołębia postawa EBC. Jeśli inwestorzy dalej chcą taniego finansowania dla ryzykownych inwestycji, ale obawiają się zaostrzania stanowiska Fed, takie waluty jak EUR, CHF czy JPY będą lepszym źródłem kapitału. Jeśli chodzi o samego USD, jego losy będą teraz zależne od napływających danych, ale tylko tych, które mogą istotnie wpłynąć na postawę Fed. W tym tygodniu w centrum uwagi będzie oczywiście raport z rynku pracy w piątek. Od tempa przyrostu zatrudnienia będzie zależeć, czy dokonuje się wyczekiwany przez Fed „znaczący postęp” w poprawie wskaźników gospodarczych. Jest to warunek dla rozpoczęcia procesu redukcji skupu aktywów i przybliżający podwyżkę stóp procentowych. USD potrzebuje wysokiego odczytu, by wzmocnić oczekiwania szybszych zmian w polityce Fed.
Wyparowanie „strachu przed Fed” jest także widoczne w notowaniach złotego - EUR/PLN zbliżył się do 4,50. W naszej ocenie jest to poziom równowagi krótkoterminowej, wokół którego złoty zakotwiczy na następne kilka tygodni. Kotwica jest jednak zarzucona na luźnym łańcuchu, toteż odchylenia od 4,50 mogą być częste. W najbliższych dniach nie zdziwi nas kontynuacja aprecjacji złotego do 4,45-4,47. Utrzymywanie się wysokiej inflacji (szacunek CPI w środę) oraz dokonane w ubiegłym tygodniu podwyżki stóp procentowych na Węgrzech i w Czechach podsycają oczekiwania inwestorów w odniesieniu do lipcowej decyzji RPP (7 lipca). Dalej sceptycznie podchodzimy do skłonności Rady do rychłej zmiany nastawienia, a tym bardziej do ogłoszenia „sygnalnej” podwyżki o 15 pb. Jednak liczymy się z tym, że rynek będzie uparcie dyskontował taką politykę, jaką chce od RPP, zamiast takiej, jaką faktycznie może dostać.
EUR/USD uspokoił się po wstępnym, silnym tąpnięciu, a ubiegły tydzień przyniósł częściowe odreagowanie spadków i odbicie powyżej 1,19. Odbicie EUR/USD jest skromniejsze niż w przypadku innych crossów z dolarem, co częściowo tłumaczy fakt, że euro nie jest walutą ryzykowną. Jednak jakkolwiek wcześniej w eurodolarze można było upatrywać barometru apetytu na ryzyko (silna korelacja z rynkiem akcji), tak teraz efekt ten osłabnie, gdyż na niekorzyść euro mocniej zacznie przemawiać gołębia postawa EBC. Jeśli inwestorzy dalej chcą taniego finansowania dla ryzykownych inwestycji, ale obawiają się zaostrzania stanowiska Fed, takie waluty jak EUR, CHF czy JPY będą lepszym źródłem kapitału. Jeśli chodzi o samego USD, jego losy będą teraz zależne od napływających danych, ale tylko tych, które mogą istotnie wpłynąć na postawę Fed. W tym tygodniu w centrum uwagi będzie oczywiście raport z rynku pracy w piątek. Od tempa przyrostu zatrudnienia będzie zależeć, czy dokonuje się wyczekiwany przez Fed „znaczący postęp” w poprawie wskaźników gospodarczych. Jest to warunek dla rozpoczęcia procesu redukcji skupu aktywów i przybliżający podwyżkę stóp procentowych. USD potrzebuje wysokiego odczytu, by wzmocnić oczekiwania szybszych zmian w polityce Fed.
Wyparowanie „strachu przed Fed” jest także widoczne w notowaniach złotego - EUR/PLN zbliżył się do 4,50. W naszej ocenie jest to poziom równowagi krótkoterminowej, wokół którego złoty zakotwiczy na następne kilka tygodni. Kotwica jest jednak zarzucona na luźnym łańcuchu, toteż odchylenia od 4,50 mogą być częste. W najbliższych dniach nie zdziwi nas kontynuacja aprecjacji złotego do 4,45-4,47. Utrzymywanie się wysokiej inflacji (szacunek CPI w środę) oraz dokonane w ubiegłym tygodniu podwyżki stóp procentowych na Węgrzech i w Czechach podsycają oczekiwania inwestorów w odniesieniu do lipcowej decyzji RPP (7 lipca). Dalej sceptycznie podchodzimy do skłonności Rady do rychłej zmiany nastawienia, a tym bardziej do ogłoszenia „sygnalnej” podwyżki o 15 pb. Jednak liczymy się z tym, że rynek będzie uparcie dyskontował taką politykę, jaką chce od RPP, zamiast takiej, jaką faktycznie może dostać.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?