Data dodania: 2021-04-15 (12:06)
Czwartek przynosi dalsze spadki dolara na szerokim rynku, choć zmiany są kosmetyczne. Uwagę zwraca wyraźne osłabienie się rosyjskiego rubla, który traci po doniesieniach prasowych związanych z sankcjami, jakie planuje nałożyć Biały Dom na Rosję - mają one m.in. dotknąć rosyjski dług poprzez zakaz kupowania tamtejszych obligacji przez amerykańskie instytucje finansowe.
Wracając do dolara to nadal jego słabość oparta jest o dwa elementy - oscylujące nisko jak na ostatnie kilkanaście dni rentowności amerykańskich obligacji i utrzymujący się relatywnie dobry sentyment na Wall Street. Wprawdzie wczoraj przed zamknięciem indeksy nieco się skorygowały, ale podczas handlu w Azji kontrakty nie kontynuowały spadków, a handel w Europie rozpoczął się od próby powrotu w rejon wczorajszych maksimów. Globalny tryb risk-on podobnie jak wczoraj nie sprzyja tzw. walutom bezpiecznym, jak USD, CHF i JPY. Ponownie wyraźnie premiowane są walut Antypodów, które są najsilniejsze w przestrzeni G-10. Dolara australijskiego wsparły dobre dane z rynku pracy - zatrudnienie w marcu wzrosło o 70,7 tys. etatów. Zaraz za nimi plasuje się korona szwedzka. To wpisuje się w tzw. globalną strategię reflacyjną, którą próbują rozgrywać rynki.
Wczorajsze wystąpienie szefa FED w waszyngtońskim Klubie Ekonomicznym nie wniosło nic nowego do obrazu rynku. Powell bronił dotychczasowej polityki i podejścia banku centralnego, dając do zrozumienia, że bank centralny podejmie decyzje nt. zmian w polityce monetarnej dopiero jak będzie pewien, co do realizacji wyznaczonych celów w temacie inflacji i zatrudnienia. Można odnieść wrażenie, że rynki uwierzyły w tą narrację zakładającą przejściowy wyskok inflacji w najbliższych miesiącach - rentowności 10-letnich obligacji pozostają poniżej 1,62 proc.
OKIEM ANALITYKA - poszukiwanie nowych tematów
Teoretycznie zachowanie się amerykańskich rentowności może podpowiadać nam, że rynek uwierzył w mantrę FED, a decydentom udało się zrobić to, o co byli wcześniej "proszeni", czyli wyciszyć emocje, jakie budziły zwyżki rentowności. To sprawia, że rynek próbuje przesiadać się na inne tematy - znacznie lepsze zachowanie się walut skandynawskich, oraz Antypodów, czy też dolara kanadyjskiego, to sygnał, że dominować zaczyna strategia reflacyjna, bazująca na poszukiwaniu bardziej ryzykownych aktywów mogących zaoferować wyższe stopy zwrotu. Nie bez znaczenia w tym zestawieniu znalazły się tzw. commdolls'y, czyli waluty skorelowane z rynkiem surowców, który ma szanse (zakładając planowe wyciszanie się pandemii za sprawą postępu szczepień i rozważnego znoszenia restrykcji) na swoje "pięć minut" w najbliższych kilkunastu miesiącach. Do surowcowego grona pretenduje też korona norweska, gdzie Norges Bank jest jednym z nielicznych banków centralnych G-10, który zapowiedział już cykl podwyżek stóp w 2022 r.
Wczorajsze wystąpienie szefa FED w waszyngtońskim Klubie Ekonomicznym nie wniosło nic nowego do obrazu rynku. Powell bronił dotychczasowej polityki i podejścia banku centralnego, dając do zrozumienia, że bank centralny podejmie decyzje nt. zmian w polityce monetarnej dopiero jak będzie pewien, co do realizacji wyznaczonych celów w temacie inflacji i zatrudnienia. Można odnieść wrażenie, że rynki uwierzyły w tą narrację zakładającą przejściowy wyskok inflacji w najbliższych miesiącach - rentowności 10-letnich obligacji pozostają poniżej 1,62 proc.
OKIEM ANALITYKA - poszukiwanie nowych tematów
Teoretycznie zachowanie się amerykańskich rentowności może podpowiadać nam, że rynek uwierzył w mantrę FED, a decydentom udało się zrobić to, o co byli wcześniej "proszeni", czyli wyciszyć emocje, jakie budziły zwyżki rentowności. To sprawia, że rynek próbuje przesiadać się na inne tematy - znacznie lepsze zachowanie się walut skandynawskich, oraz Antypodów, czy też dolara kanadyjskiego, to sygnał, że dominować zaczyna strategia reflacyjna, bazująca na poszukiwaniu bardziej ryzykownych aktywów mogących zaoferować wyższe stopy zwrotu. Nie bez znaczenia w tym zestawieniu znalazły się tzw. commdolls'y, czyli waluty skorelowane z rynkiem surowców, który ma szanse (zakładając planowe wyciszanie się pandemii za sprawą postępu szczepień i rozważnego znoszenia restrykcji) na swoje "pięć minut" w najbliższych kilkunastu miesiącach. Do surowcowego grona pretenduje też korona norweska, gdzie Norges Bank jest jednym z nielicznych banków centralnych G-10, który zapowiedział już cykl podwyżek stóp w 2022 r.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.