Desperacja EBC

Rosnące rentowności obligacji, którym ostatnio poświęcamy sporo uwagi, nie ominęły także Europy Zachodniej. Reakcja EBC była niemal natychmiastowa. W grze kolejne luzowanie. Reakcję EBC na wzrost rentowności długu można nazwać niemal paniczną. Po pierwszych delikatniejszych wypowiedziach Lagarde, kolejni członkowie nie owijali w bawełnę i wyrażali się o rosnących rentownościach niczym o jakimś nowym ruchu separatystycznym – trzeba zdławić za wszelką cenę.
Z jednej strony pozycję EBC można próbować zrozumieć – europejska gospodarka pozostaje w zapaści. Dla porównania w styczniu sprzedaż detaliczna w USA wzrosła o 6%, zaś w Niemczech spadła o 4,5%. Restrykcje są przedłużane i jeszcze minimum marzec będzie trudny. Czeki Bidena do Europy nie dotrą, a na miejscu nie ma mowy o podobnym rozdawnictwie (przynajmniej w tej formie i skali). Dlatego można zrozumieć oburzenie EBC, że przez globalne tendencje, wywołane głównie przez USA, „cierpieć” ma strefa euro.
Zachęcam jednak to pewnej refleksji. Zdaniem przedstawicieli EBC oburzający i nieakceptowalny jest wzrost rentowności niemieckiej 10-latki do… -0,25%! Tak, jeśli ktoś chciałby pożyczyć niemieckiemu rządowi 1000 euro na 10 lat i czekać na ich zwrot dostałby po tym okresie ok 970 euro i to zdaniem EBC są niedopuszczalnie dobre warunki dla pożyczającego. Bo przecież niedawno rentowność wynosiła -0,6%, a zatem niemiecki rząd mógł zarobić na takiej transakcji przeszło dwukrotnie. Pytanie zatem, czemu i komu służy desperacka polityka EBC. Z pewnością nie konsumentom, których oszczędności przez ostatnią dekadę straciły realnie ok. 20%. Czy służy gospodarce? Jakoś poprzednie programy EBC nie wywołały szalonej akcji kredytowej i agresywnych inwestycji w znacznie lepszym otoczeniu makro. Podpowiem, służy rządom, które mogą przetrwać z katastrofalnym stanem finansów publicznych i wąskiej grupie najbogatszych, zyskujących na aprecjacji realnych aktywów. Fakt, iż unijna gospodarka przypomina Rzym z końca IV wieku nie powstrzyma EBC przed kolejnymi straceńczymi ruchami. Nie dziwi zatem paradoks – wczoraj po ogłoszeniu przedłużenia restrykcji w Niemczech tamtejsza giełda powróciła w okolice historycznych maksimów. Co ciekawe, zyskiwało również euro – dla dolara szansą na większe umocnienie jest bowiem wzrost napięć rynkowych.
Dziś w kalendarzu przede wszystkim raport ADP (14:15). Raport o tyle ciekawy, że poprawa sytuacji na rynku pracy wywołałaby wzrost rentowności obligacji i została… źle przyjęta przez rynki. Dochodzimy zatem do sytuacji, gdzie członkowie Fed po cichu może liczą, że dane będą słabe. Mamy też serię publikacji indeksów usługowych, w tym ISM o godzinie 16:00 oraz dane o zapasach paliw. Złoty nie radzi sobie jakoś szczególnie dobrze. O 8:15 euro kosztuje 4,5377 złotego, dolar 3,7536 złotego, frank 4,1006 złotego, zaś funt 5,2442 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gdzie ten optymizm?
12:29 Raport DM BOŚ z rynku walutPoza turecką lirą, która wyraźnie dzisiaj tanieje, zmiany na rynku walut w czwartkowy ranek nie są duże. Przeważa słabszy dolar, co jest kontynuacją jego nieznacznego osłabienia z wczorajszego popołudnia. Pomogły w tym lepsze nastroje na Wall Street, gdzie indeksy skorygowały część wcześniejszej przeceny. Wpływ mają też spadające rentowności 10-letnich obligacji, które dzisiaj są notowane przy 1,54 proc.
Wraca optymizm
09:51 Komentarz poranny TMS BrokersApetyt na ryzyko wrócił na rynki, pozwalając na przerwanie dwudniowej serii spadków na giełdach. Podczas gdy obraz walki z pandemią wysyła mieszane sygnały, inwestorzy zdają się odczytywać sytuację od strony szklanki do połowy pełnej. W międzyczasie banki centralne skupiają uwagę – dziś decyzja EBC. Na początku tygodnia spadki na Wall Street (a za nimi globalnie) wprowadzały zamęt, biorąc pod uwagę, że optymizm z początku kwietnia sugerował odżywanie strategii reflacyjnej.
Złoty bez reakcji na dobre dane makro
08:46 Komentarz do rynku złotego DM BOŚCzwartkowy, poranny handel na rynku FX nie przynosi istotniejszych zmian na eurodolarze oraz wycenie PLN. Złoty kwotowany jest następująco: 4,5524 PLN za euro, 3,7852 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,1268 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,2679 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 1,546% w przypadku obligacji 10-letnich.
Dał im przykład Bank Kanady
08:42 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy kalendarz ekonomiczny nie był zbyt porywający, a najważniejszym wydarzeniem była decyzja Banku Kanady. Gdyby taką podjął Fed, dziś obserwowalibyśmy na rynku niekontrolowaną panikę. Marcowa inflacja w Kanadzie wzrosła do 2,2%, nieco poniżej oczekiwań. To mniej niż 2,6% w USA, gdzie była ona powyżej oczekiwań. Również ścieżka inflacji w USA zapowiada się być wyższą niż kanadyjska.
Dolarowe dylematy...
2021-04-21 Raport DM BOŚ z rynku walutW środę dolar pozostał mocniejszy, ale tylko względem niektórych walut i jego zmiany są kosmetyczne. Amerykańska waluta nie dostała wsparcia z amerykańskiego rynku długu - rentowności 10-letnich obligacji po wczorajszym wyskoku ponad opór przy 1,60 proc. później cofały się w dół i dzisiaj rano jesteśmy znów przy 1,56 proc. Przedstawiciele FED respektują już tzw. ciszę medialną przed posiedzeniem zaplanowanym za tydzień, ...
To nie jest jeszcze szczyt III fali pandemii?
2021-04-21 Komentarz poranny TMS BrokersWczorajsza korekta na indeksach giełdowych przyczyniła się również do lekkiego umocnienia dolara. Kurs EUR/USD cały czas jednak znajduje się powyżej 1,20 i w średnim terminie notowania znajdują się na regularnej ścieżce wzrostowej. Kwietniowe osłabienie USD jest jednak nieco zaskakujące. Najnowsze dane ze Stanów Zjednoczonych potwierdziły bowiem optymistyczne oczekiwania rynku dotyczące gospodarki oraz inflacji.
ochłodzenie nastrojów
2021-04-21 Poranny komentarz walutowy XTBPoczątek tygodnia przynosi ochłodzenie nastrojów na rynkach, pierwsze dopiero w tym miesiącu. Trudno jednak wskazać jego jedną, bardzo konkretną przyczynę, a tym samym możliwy czas trwania. Z pewnością nadal nieciekawe są globalne statystyki pandemii. Liczba nowych przypadków globalnie niedawno osiągnęła nowy dzienny rekord i pozostaje w pobliżu tych poziomów. Tyle że rynki już praktycznie tym nie żyją.
Schemat dalej działa?
2021-04-20 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek dolar pozostaje słabszy, w przestrzeni G-10 gorzej zachowuje się tylko jen. Odbicie USDJPY ma związek z podbiciem rentowności amerykańskich obligacji - dla papierów 10-letnich powróciły one ponad poziom 1,60 proc. Dla inwestorów na parach dolarowych może być to ostrzeżenie przed zbliżającą się korektą, o ile rentowności nie zawrócą w dół.
Jeden kierunek
2021-04-20 Komentarz poranny TMS BrokersPoniedziałkowa wyprzedaż dolara utrzymała się w nocy i choć nie widać bezpośredniego czynnika, nie ma zdziwienia kierunkiem zmian. W nocy rosnące ceny surowców, jak ruda żelaza i ropa naftowa, pomagają walutom surowcowym, ale też sugerują, że rynki finansowe dyskontują lepsze perspektywy dla globalnego ożywienia. Napływające dane są dobre (jak choćby dzisiejsze odczyty z brytyjskiego rynku pracy), podczas gdy nic strasznego nie dzieje się w temacie walki z pandemią.
Rok od katastrofy
2021-04-20 Poranny komentarz walutowy XTBRok temu miała miejsce sytuacja iście wyjątkowa. Na rynku pojawiły się ujemne ceny ropy naftowej, co dla wielu inwestorów było szokiem. Od tego czasu wiele się zmieniło, a rynek ropy może dać jeszcze o sobie znać. W drugiej połowie kwietnia 2020 globalne rynki już mocno odbijały po marcowej wyprzedaży i pomimo apogeum pierwszej fali pandemii wielu inwestorów sądziło, że wyprzedane rynki mają przed sobą już tylko jeden kierunek.