Data dodania: 2021-01-28 (10:43)
Ostra przecena ryzykownych aktywów jest kontynuowana w czwartek, gdyż wątpliwości na wielu frontach biorą górę nad bazowym optymizmem co do perspektyw średnioterminowych. Efekt kuli śnieżnej ściąga wyceny akcji z rekordowych poziomów przed końcem miesiąca, a na FX risk-off przybiera dobrze znany schemat ucieczki w dolara. Przekaz Fed, mimo że był gołębi, nie wybił się ponad rynkowe rozterki.
Jeśli chcesz narzekać, zawsze znajdziesz powód. Środa nie przyniosła wielkiej bomby informacyjnej, która miałaby zburzyć dotychczasowy ład rynkowy i podkopać fundamenty dotychczasowych trendów. Pomimo tego grupa małych negatywnych tematów i prawdopodobne zmęczenie ocieraniem się indeksów na Wall Street (na które wszyscy patrzą) o szczyty bez siły do ruszenia wyżej spotęgowały wrażliwość rynków na ruch korekcyjny. Rewaluacja ryzyk związanych z COVID-19, niedostateczność pomocy fiskalnej/monetarnej, kwestionowanie zasada rządzących rynkiem akcji (zamieszanie wokół GameStop). Zmienność wzrasta i wczoraj wyganiała inwestorów z ryzykownych pozycji. Zmienność jednak działa w obie strony i nie wyklucza „czwartku odwrotu”. Wiele zależy od tego, co akurat dziś stanie się tematem dnia. Jednakże na dwa dni handlowe przed końcem miesiąca skłonność inwestorów do zakładania świeżych pozycji będzie relatywnie mała, co umniejsza szanse odbicia. Nawet jeśli szeroki konsensus w odniesieniu do perspektyw USD nie odmienił się (tj. dalsze osłabienie), w krótkim terminie wypadałoby zachować ostrożność i nie angażować się pochopnie w odnawianie krótkich pozycji, póki nie będzie dowodów, że bieżący rajd wytracił impet.
Umocnienie dolara i przecena na Wall Street w dniu decyzji FOMC może sugerować, że odbiór komunikatu był jastrzębi, ale to mylna interpretacja zaburzona przez zawirowania wywołane powyższymi czynnikami. Fed pozostaje gołębi, utrzymuje stopy procentowe blisko zera i nie zamierza prędko zmienić strategii skupu aktywów. Ocena sytuacji gospodarczej jest mniej optymistyczna w porównaniu z grudniowym komunikatem, choć w dłuższym horyzoncie Fed podtrzymuje nadzieję na przyspieszenie ożywienia w miarę postępów w zaszczepieniu społeczeństwa. Być może jednak część uczestników rynku liczyła, że Fed od razu będzie starał się stłumić rozwijającą się awersję do ryzyka na rynkach. Prezes Powell zaznaczył jednak, że Fed nie jest zaniepokojony zmianami na rynkach finansowych. Stanowisko Fed w dalszym ciągu popiera założenia osłabienia USD w dłuższym horyzoncie.
EUR/USD zanurkował pod 1,21 nie tylko przez domykanie krótkich pozycji w dolarze, ale też z pomocą werbalnej interwencji EBC. Wczoraj najpierw członek EBC Klass Knot powiedział, że bank centralny ma narzędzia do przeciwdziałania aprecjacji waluty, jeśli uzna to za konieczne. Później źródła zbliżone do banku informowały o niezadowoleniu decydentów z niedoszacowania przez rynek szans dalszych obniżek stóp procentowych. Innymi słowy, rynek nie wierzy, że EBC zdecyduje się na dalsze cięcia, podczas gdy EBC chciałby, aby dyskonto takiego potencjalnego ryzyka hamowało aprecjację euro. Rynek jednak wie doskonale, co robi i jak należy czytać wszystkie sygnały z EBC. W szeregach Rady Zarządzającej banku jest wielu członków niechętnych dalszym obniżkom. Skoro EBC nie zdecydował się na cięcia w kulminacyjnym momencie kryzysu 2020 r., to znaczy, że poprzeczka dla takiej decyzji jest zawieszona wysoko. Dalsza ekspansja poprzez program skupu aktywów także nie może być tak swobodna, jak w przypadku np. Fed, gdyż EBC obowiązują surowe warunki zaangażowania w emisje krajów członkowskich. EBC już posiada prawie 40 proc. niemieckich obligacji skarbowych i tą drogą trudno osłabić fundamenty EUR. Wreszcie bezpośrednie interwencje walutowe łamałyby zobowiązania złożone w ramach grupy G7. Stąd nawet jeśli EBC chciałby zatrzymać umocnienie euro, nie bardzo ma do tego narzędzia ponad werbalne interwencje, a prawdopodobieństwo bezpośrednich działań jest bardzo niskie.
Umocnienie dolara i przecena na Wall Street w dniu decyzji FOMC może sugerować, że odbiór komunikatu był jastrzębi, ale to mylna interpretacja zaburzona przez zawirowania wywołane powyższymi czynnikami. Fed pozostaje gołębi, utrzymuje stopy procentowe blisko zera i nie zamierza prędko zmienić strategii skupu aktywów. Ocena sytuacji gospodarczej jest mniej optymistyczna w porównaniu z grudniowym komunikatem, choć w dłuższym horyzoncie Fed podtrzymuje nadzieję na przyspieszenie ożywienia w miarę postępów w zaszczepieniu społeczeństwa. Być może jednak część uczestników rynku liczyła, że Fed od razu będzie starał się stłumić rozwijającą się awersję do ryzyka na rynkach. Prezes Powell zaznaczył jednak, że Fed nie jest zaniepokojony zmianami na rynkach finansowych. Stanowisko Fed w dalszym ciągu popiera założenia osłabienia USD w dłuższym horyzoncie.
EUR/USD zanurkował pod 1,21 nie tylko przez domykanie krótkich pozycji w dolarze, ale też z pomocą werbalnej interwencji EBC. Wczoraj najpierw członek EBC Klass Knot powiedział, że bank centralny ma narzędzia do przeciwdziałania aprecjacji waluty, jeśli uzna to za konieczne. Później źródła zbliżone do banku informowały o niezadowoleniu decydentów z niedoszacowania przez rynek szans dalszych obniżek stóp procentowych. Innymi słowy, rynek nie wierzy, że EBC zdecyduje się na dalsze cięcia, podczas gdy EBC chciałby, aby dyskonto takiego potencjalnego ryzyka hamowało aprecjację euro. Rynek jednak wie doskonale, co robi i jak należy czytać wszystkie sygnały z EBC. W szeregach Rady Zarządzającej banku jest wielu członków niechętnych dalszym obniżkom. Skoro EBC nie zdecydował się na cięcia w kulminacyjnym momencie kryzysu 2020 r., to znaczy, że poprzeczka dla takiej decyzji jest zawieszona wysoko. Dalsza ekspansja poprzez program skupu aktywów także nie może być tak swobodna, jak w przypadku np. Fed, gdyż EBC obowiązują surowe warunki zaangażowania w emisje krajów członkowskich. EBC już posiada prawie 40 proc. niemieckich obligacji skarbowych i tą drogą trudno osłabić fundamenty EUR. Wreszcie bezpośrednie interwencje walutowe łamałyby zobowiązania złożone w ramach grupy G7. Stąd nawet jeśli EBC chciałby zatrzymać umocnienie euro, nie bardzo ma do tego narzędzia ponad werbalne interwencje, a prawdopodobieństwo bezpośrednich działań jest bardzo niskie.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









