Data dodania: 2021-01-27 (10:24)
Huśtawka nastrojów nie opuszcza rynków w ostatnich dniach. Po nerwowym poniedziałku i odbiciu we wtorek, dziś aktywa ryzykowne ponownie mają trudności z utrzymaniem wartości. W opiniach inwestorów ścierają się nadzieje na fiskalne wsparcie ożywienia z wątpliwościami wokół skuteczności szczepionek przeciw nowym odmianom wirusa. Dziś wieczorem przekaz z Fed być może pomoże wytłumić obawy.
Można zażartować, że w zależności jaki mamy dzień tygodnia rynki obracają się między chęcią podbierania dołków w oczekiwaniu na silne odbicie gospodarcze w drugiej połowie roku a wątpliwościami o zawyżone wyceny aktywów w obliczu trudności w walce z pandemią. Wydaje się, że głębokie analizy gospodarcze i wirusologiczne nie mają aktualnie posłuchu i decyduje to, co akurat generuje większy szum medialny. Raz tematem dnia jest niska skuteczność szczepionki Moderny na szczep COVID-19 wykryty w RPA. Innym razem uwaga skupia się na determinacji Demokratów w Kongresie USA, by forsować wydatki fiskalne nie bacząc na akceptację Republikanów. W ogólnym ujęciu ani optymiści, ani pesymiści nie zyskują trwałej przewagi, co zamyka rynki w trendzie bocznym, ale hamując apetyt na powiększanie pozycji. Sądzę, że finalnie jest bardziej prawdopodobne, że wszelkie ryzyka dla ożywienia wynikające z rozwoju pandemii i zaostrzana restrykcji spotkają się z silną odpowiedzią władz fiskalnych i monetarnych, stąd średnioterminowo asymetria ryzyk przemawia za wzrostem ryzykownych aktywów. Jednak w międzyczasie szum informacyjny i wątpliwości inwestorów mogą przynieść dwustronne wahania i okresy redukcji ryzykownych pozycji.
Dziś interesującym będzie, czy Fed rozwieje część z wątpliwości uczestników rynków w obliczu narosłych ostatnio spekulacji o wcześniejszym ograniczaniu skupu aktywów (obecnie 120 mld USD/miesięcznie). Ostatnie tygodnie przebiegły pod znakiem licznych komentarzy przedstawicieli FOMC wskazujących na różnice zdań co do przyszłości programu skupu aktywów. Niektórzy z bardziej jastrzębich członków dopuszczali możliwość rozpoczęcia procesu ograniczania skupu aktywów w drugiej połowie roku, pod warunkiem że gospodarka będzie rozwijać się lepiej niż zakładają obecne prognozy. Biorąc jednak pod uwagę nasilanie się pandemii w USA, gospodarka jest daleka od wypełniania celów zatrudnienia i inflacji, które w opinii Fed byłyby uznawane za uzasadniające odchodzenie od ultra-łagodnego nastawienia. Stąd celem Fed powinno być podkreślenie, że nie ma obecnie warunków do nawet rozpoczęcia dyskusji o redukcji tempa skupu obligacji. Sądzimy, że jest to bardzo prawdopodobny scenariusz dla posiedzenia w tym tygodniu, co sugerują ostatnie komentarze przywództwa Fed (Powell, Clarida, Brainard). Ich przekaz był spójny i wyraźnie wskazywał, że dyskusja o ograniczaniu tempa skupu nie rozpocznie się jeszcze przez wiele miesięcy.
Naszym zdaniem na konferencji prasowej prezes Powell powtórzy, że obecnie nie jest jeszcze czas na rozważanie odejścia od ultra-łagodnego nastawienia. Jednocześnie pogorszenie odnotowane w danych z rynku pracy i dotyczących wydatków konsumentów może wpłynąć na bardziej pesymistyczny wydźwięk FOMC. Powell będzie chwalił zapowiedzi nowych projektów wydatków fiskalnych, ale oddali sugestie, że zmniejsza to potrzebę ekspansji monetarnej. Jeśli już, to powinno zostać powtórzone, że Fed jest gotowy zwiększyć luzowanie, jeśli uzna to za konieczne (choć nie zakładamy, aby to miało szybko nastąpić). Im mocniej Powell będzie akcentował, że ograniczanie tempa skupu aktywów jest poza dyskusją, tym większa będzie presja, by odwrócić ostatni wzrost rentowności obligacji skarbowych i większa będzie presja, by sprzedawać USD. Jeśli prezes Fed bezpośrednio odniesie się do ruchów na rynku długu i wyrazi niezadowolenie z zacieśniania warunków finansowych, reakcja będzie mocniejsza.
Dziś interesującym będzie, czy Fed rozwieje część z wątpliwości uczestników rynków w obliczu narosłych ostatnio spekulacji o wcześniejszym ograniczaniu skupu aktywów (obecnie 120 mld USD/miesięcznie). Ostatnie tygodnie przebiegły pod znakiem licznych komentarzy przedstawicieli FOMC wskazujących na różnice zdań co do przyszłości programu skupu aktywów. Niektórzy z bardziej jastrzębich członków dopuszczali możliwość rozpoczęcia procesu ograniczania skupu aktywów w drugiej połowie roku, pod warunkiem że gospodarka będzie rozwijać się lepiej niż zakładają obecne prognozy. Biorąc jednak pod uwagę nasilanie się pandemii w USA, gospodarka jest daleka od wypełniania celów zatrudnienia i inflacji, które w opinii Fed byłyby uznawane za uzasadniające odchodzenie od ultra-łagodnego nastawienia. Stąd celem Fed powinno być podkreślenie, że nie ma obecnie warunków do nawet rozpoczęcia dyskusji o redukcji tempa skupu obligacji. Sądzimy, że jest to bardzo prawdopodobny scenariusz dla posiedzenia w tym tygodniu, co sugerują ostatnie komentarze przywództwa Fed (Powell, Clarida, Brainard). Ich przekaz był spójny i wyraźnie wskazywał, że dyskusja o ograniczaniu tempa skupu nie rozpocznie się jeszcze przez wiele miesięcy.
Naszym zdaniem na konferencji prasowej prezes Powell powtórzy, że obecnie nie jest jeszcze czas na rozważanie odejścia od ultra-łagodnego nastawienia. Jednocześnie pogorszenie odnotowane w danych z rynku pracy i dotyczących wydatków konsumentów może wpłynąć na bardziej pesymistyczny wydźwięk FOMC. Powell będzie chwalił zapowiedzi nowych projektów wydatków fiskalnych, ale oddali sugestie, że zmniejsza to potrzebę ekspansji monetarnej. Jeśli już, to powinno zostać powtórzone, że Fed jest gotowy zwiększyć luzowanie, jeśli uzna to za konieczne (choć nie zakładamy, aby to miało szybko nastąpić). Im mocniej Powell będzie akcentował, że ograniczanie tempa skupu aktywów jest poza dyskusją, tym większa będzie presja, by odwrócić ostatni wzrost rentowności obligacji skarbowych i większa będzie presja, by sprzedawać USD. Jeśli prezes Fed bezpośrednio odniesie się do ruchów na rynku długu i wyrazi niezadowolenie z zacieśniania warunków finansowych, reakcja będzie mocniejsza.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









