Data dodania: 2021-01-27 (08:25)
Dzisiejszy komentarz powinien być poświęcony wynikom BigTech, ewentualnie decyzji Fed, ale nie sposób nie zacząć od tego co dzieje się wokół spółki GameStop. Nie dlatego, że jest ważna dla gospodarki, ale właśnie dlatego że jest nieważna, ale obrazuje ważne symptomy obecnej fazy rynku i skutki polityki Fed. GameStop to nie jest ani nowy kultowy producent gier, ani nowoczesna sieć e-commerce. To tradycyjny biznes – sieć fizycznych sklepów w USA sprzedających gry komputerowe.
Jak się można domyśleć, nawet przed pandemią biznes ten napotykał na coraz większe problemy, gdyż dziś coraz więcej gier sprzedawanych jest online, przez takie serwisy jak Steam, czy bezpośrednio przez konsole. Jak również można się domyśleć, ograniczenia związane z pandemią były dodatkowym ciosem dla firmy, która przynosi coraz większe straty. Dlaczego zatem jej notowania przez ostatnie dwa tygodnie wzrosły o ponad 1200%?! Tylko i wyłącznie dlatego, że była to spółka z dużą ilością otwartych pozycji krótkich. Akcje zazwyczaj kupujemy, ale można je też pożyczyć i sprzedać, z obowiązkiem odkupienia. Oczywiście taki inwestor ma nadzieję, że odkupi je po niższej cenie, a gdy cena rośnie jego straty mogą być nieskończenie duże. Jest więc oczywistym, że przy dynamicznym wzroście ceny w pewnym momencie inwestor będzie musiał akcje odkupić, aby ograniczyć swoje straty. To jest właśnie nowa zabawa na Wall Street – stawianie pod ścianą tego rodzaju inwestorów i windowanie cen dozwolonych (często faktycznie beznadziejnych) spółek w celu zmuszenia do kapitulacji. Drugim fenomenem są twity Elona Muska, który podaje nazwę spółki (i zazwyczaj nic lub niewiele więcej) wywołując szturm inwestorów detalicznych. Wczoraj kombinację obydwu czynników widzieliśmy w przypadku GameStopa.
Jeżeli celem Rezerwy Federalnej było kompletne oderwanie rynków od ekonomicznej rzeczywistości to cel ten udało się zrealizować w stu procentach. W ostatnich tygodniach rynek kompletnie przestał być zainteresowany jakimikolwiek raportami makroekonomicznymi, czekając jedynie na „czeki Bidena” i to, które akcje one wywindują. Rezerwa Federalna oczywiście nawet dziś nie zająknie się w tej kwestii, a Powell będzie podkreślać, że nie może być nawet dyskusji o zmianie polityki, bo przecież gigantyczny deficyt sam się nie sfinansuje (wróć, oficjalnie: bo nasze wysiłki w kreowaniu miejsc pracy nadal są potrzebne). Decyzja Fed o 20:00, konferencja 20:30.
Z kronikarskiego obowiązku dodam, że dziś (wieczorem) dzień wyników wielkich techów -Apple, Facebook i Tesla. Zostawią one specjalnie zaniżony rynkowy konsensus w strzępach i jutro media będą rozpisywać się o ich potędze. Te biznesy oczywiście są wielkimi wygranymi pandemii, ale na tym etapie o cenach ich akcji nie decydują już przede wszystkim wyniki.
Na tym tle na rynku walut jest dość spokojnie. Kurs EURUSD ustabilizował się, co sprzyja też stabilności złotego. O 8:15 euro kosztuje 4,5416 złotego, dolar 3,7387 złotego, frank 4,2170 złotego, zaś funt 5,1392 złotego.
Jeżeli celem Rezerwy Federalnej było kompletne oderwanie rynków od ekonomicznej rzeczywistości to cel ten udało się zrealizować w stu procentach. W ostatnich tygodniach rynek kompletnie przestał być zainteresowany jakimikolwiek raportami makroekonomicznymi, czekając jedynie na „czeki Bidena” i to, które akcje one wywindują. Rezerwa Federalna oczywiście nawet dziś nie zająknie się w tej kwestii, a Powell będzie podkreślać, że nie może być nawet dyskusji o zmianie polityki, bo przecież gigantyczny deficyt sam się nie sfinansuje (wróć, oficjalnie: bo nasze wysiłki w kreowaniu miejsc pracy nadal są potrzebne). Decyzja Fed o 20:00, konferencja 20:30.
Z kronikarskiego obowiązku dodam, że dziś (wieczorem) dzień wyników wielkich techów -Apple, Facebook i Tesla. Zostawią one specjalnie zaniżony rynkowy konsensus w strzępach i jutro media będą rozpisywać się o ich potędze. Te biznesy oczywiście są wielkimi wygranymi pandemii, ale na tym etapie o cenach ich akcji nie decydują już przede wszystkim wyniki.
Na tym tle na rynku walut jest dość spokojnie. Kurs EURUSD ustabilizował się, co sprzyja też stabilności złotego. O 8:15 euro kosztuje 4,5416 złotego, dolar 3,7387 złotego, frank 4,2170 złotego, zaś funt 5,1392 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.