Nowy szczep słabości złotego

Nowy szczep słabości złotego
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2020-12-21 (09:50)

W ponurych nastrojach startuje przedświąteczny tydzień. Nowy szczep COVID-19 wykryty w Wielkiej Brytanii podnosi obawy o ryzyko wybuchu nowej fali zachorowań i wprowadzeniem surowszych lockdownów. Awersje do ryzyka podsycana też brak postępów w negocjacjach brexitu. Porozumieniem nad pakietem fiskalnym w USA nie może się przebić ponad negatywne informacje. Uwaga skupia się na złotym po piątkowej interwencji NBP. To może nie być koniec sprzedaży.

Awersja do ryzyka uderza mocno w rynek walutowy, szczególnie biorąc pod uwagę, jak silny był zryw optymizmu przed weekendem. Wszystkie główne waluty tracą do dolara i to nie przez uzgodnienie warunków fiskalnego pakietu na rzecz walki z COVID-19. Wypracowane między partiami 900 mld USD powinno być ulga dla gospodarki, a zatem wspiera apetyt na ryzyko na Wall Street, ale też globalnie. Jeśli dookoła nie byłoby innych informacji, powinniśmy z tego tytułu widzieć zieleń na indeksach, ale słabość USD, który w najbliższych miesiącach powinien być źródłem finansowania rajdu ryzykownych aktywów.

Jednak dziś główna uwaga jest na nowej odmianie wirusa COVID-19, którą wykryto w Wielkiej Brytanii. Z dostępnych informacji wynika, że jest to już ósma mutacja koronawirusa, bardziej zakaźna od poprzednich, choć w badaniach nie stwierdzono cięższego przebieg choroby. Mimo to w południowej Anglii wprowadzono nowy, czwarty poziom alarmowy, a kilka krajów z Europy wstrzymała loty z Wielkiej Brytanii. GBP mocno traci pod naporem negatywnych informacji, a do tego dochodzi kolejny zmarnowany weekend negocjacji brexitu. Kwestia łowisk pozostaje głównym źródłem sporu, a czas ucieka. Ale im dłużej trwają negocjacje, tym mniejsza szansa, że jakiekolwiek nowe warunki wejdą w życie od 1 stycznia, w efekcie czego przynajmniej na kila miesięcy Wielka Brytania nie zostanie całkowicie odcięta od jednolitego rynku. Rajd ulgi funta wciąż jest możliwy, tylko kto cierpliwie wyczeka do tego czasu z otwartą pozycją?

Dla reszty rynku na kalkulację wpływu nowego szczepu COVID-19 będą wpływać, jak zaburzony będzie handel w ostatnich dniach grudnia przeplatanych świętami. Niska płynność i dni wolne nie są dobrymi warunkami do obrony pozycji. Redukcja ryzyka i ochrona zysków mogą ściągać aktywa ryzykowne w dół. Widać ot już na rynku ropy naftowej i wycenach spółek z sektorów bankowego, energii i turystyki. Na FX waluty surowcowe są najbardziej narażone na osłabienie względem USD.
Złotego dotyka pogorszenie nastrojów na rynkach zewnętrznych, ale lokalnie spotyka się z nieoczekiwanym przeciwnikiem w postaci Narodowego Banku Polskiego. W piątek pierwszy raz od 2013 r. NBP interweniował na rynku walutowym. Zaskakujący był też kierunek interwencji, gdyż bank centralny sprzedawał polską walutę, co nie zdarzyło się do 2010 r. W odróżnieniu od poprzednich interwencji, nie otrzymaliśmy wyjaśnienia z NBP. W ostatnich sześciu miesiącach Rada Polityki Pieniężnej w protokole po posiedzeniu zwracała uwagę na „brak wyraźnego i trwalszego dostosowania kursu złotego do globalnego wstrząsu wywołanego pandemią oraz poluzowania polityki pieniężnej NBP.” Jednak ponad to nie otrzymaliśmy żadnych sygnałów, że skala umocnienia jest na tyle niepokojąca dla banku centralnego, aby wymagać interwencji. Pod tym kątem działania na rzecz osłabienia złotego wydają się niepotrzebne: EUR/PLN jest relatywnie wysoko, eksport jest silny, a silny popyt zewnętrzny już wspiera sektor przemysłowy. Niski USD/PLN także nie powinien być powodem do niepokoju, gdyż neutralizuje wzrost cen surowców, a także obniża ceny dóbr importowych, kiedy krajowa konsumpcja kuleje przez covidowe restrykcje.

Jedyny powód, jaki pozostaje, to chęć podwyższenia wartości rezerw walutowych dla zwiększenia zysku NBP, którego prawie całość (95 proc.) będzie mogła zostać zasilić budżet państwa. Jeśli to jest faktyczny cel działań NBP, w najbliższych dniach możemy być świadkami kolejnych interwencji, biorąc pod uwagę, że istotny jest tutaj kurs na koniec roku. Jednak taka strategia tylko skutkuje niepotrzebnymi fluktuacjami kursu. Jeśli w 2021 r. na rynkach zewnętrznych będzie rządzić apetyt na ryzyko wywołany oczekiwaniami szybszego ożywienia gospodarczego, osłabiony złoty jest tak naprawdę zaproszeniem inwestorów do wejścia na polski rynek po niższej, bardziej atrakcyjnej cenie. Długofalowo jedyną rzeczą, którą takimi działaniami można trwale osłabić, to wiarygodność NBP.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

09:38 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

09:37 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane

Rynek czeka na piątkowe dane

2024-04-22 Komentarz poranny TMS Brokers
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?

To tylko turbulencje?

2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTB
Ubiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym

nerwowy poranek, ale nic poza tym

2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walut
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

Czy EURUSD spadnie do 1,0450?

2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem

Powell przyznał, że z inflacją jest problem

2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie

2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Można wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.