Wciąż bez wyniku

Wciąż bez wyniku
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2020-11-05 (10:51)

Joe Biden jest bliżej wygrania wyborów, ale głosy wciąż są liczone. Rozmach rynkowej euforii spowolnił, ale dalej widać podtrzymanie wzrostu na giełdach i presję na osłabienie USD. Strach przed kontestowaniem wyniku przez sztab Trumpa nie uwidacznia się. Czwartek nie przyniesie odpoczynku od wyścigu wyborczego w USA, gdyż wciąż w kilku stanach nie wszystkie głosy są przeliczone, a w żadnym z nich wynik cząstkowy nie daje gwarancji utrzymania do oficjalnego rezultatu.

Joe Biden prowadzi w zdobytych głosach elektorskich i teoretycznie potrzebuje tylko 6 głosów z Nevady, aby zdobyć 270 głosów i wygrać. Nevada wznowi liczenie dziś po 18 polskiego czasu i wcześniej raczej się nic nie wyjaśni. W międzyczasie oczy zwrócone są na Arizonę (11 głosów), dla której Fox News przyznało już zwycięstwo Bidenowi (ale np. CNN nie), podczas gdy nocne liczenie kolejnych pul głosów listownych zredukowało przewagę nad Trumpem do 79 tys. głosów. Jednocześnie sztab Trumpa już szykuje się do zaskarżania wyniku wyborów, kwestionowania ważności głosów listowanych i szykuje wnioski do powtórnego liczenia głosów w co najmniej czterech stanach. Dodajmy jeszcze, że Pensylwania i Karolina Północna mogą nie zakończyć liczenia do piątku, czekając na ostatnie głosy złożone listownie. Jakby do tego momentu proces wyborczy w USA nie był już wystarczająco skomplikowany.

Rynki rozgrywają scenariusz wygranej Bidena przy utrzymaniu przez Republikanów kontroli w Senacie. Ryzyko kontestowania wyniku wyborów w przypadku przegranej Trumpa wydaje się pomijane. W takim wypadku zdjęcie premii za niepewność wyborów przynosi rajd ulgi dla aktywów ryzykownych. Podzielony Kongres przekreśla szanse na hojny pakiet fiskalny, co w kolejnych tygodniach może się zemścić pogorszeniem nastrojów, ale teraz Wall Street za impuls do wzrostów traktuje jednoczesne zablokowanie podwyżek podatków, do których chciał doprowadzić Biden. Zmniejsza się też ryzyko zaostrzenia regulacji wobec sektora technologicznego. Jeśli USA nie będzie miała mocnej odpowiedzi na drugą falę pandemii, spółki cykliczne będą przegrywać z technologicznymi i medycznymi. W efekcie Nasdaq rósł wczoraj dużo mocniej niż przemysłowy Dow Jones.

Na FX wzmacnia się tryb risk-on z przeceną USD, a gdzie brylują NOK, AUD i NZD. Wszystko to jednak wygląda bardziej na odwracanie pozycji zabezpieczających zawieranych pod koniec października (kiedy wzrastała przedwyborcza nerwowość), a nie budowanie nowych strategii makro. Jakkolwiek potwierdzenie wygranej Bidena daje więcej powodów do umocnienia walut ryzykownych (korelacja z rynkiem akcji, łagodniejsza polityka zagraniczna), to w najbliższych tygodniach droga może być wyboista przez ryzyko kontestowania wyborów. Warto zauważyć, że EUR/USD i GBP/USD nie wykroczyły jeszcze poza szczyty sprzed Dnia Wyborów.

W podobny sposób oceniam sytuację na złotym, który umocnił się do 4,53 za euro. Wczoraj rynek złotego zaliczył sporą huśtawkę, z której wynika, że inwestorzy są gotowi sprzedawać walutę pod rozwój pandemii w Polsce i nakładane restrykcje o ile nie będzie się to kłócić z ogólnorynkowym apetytem na ryzyko. W środę złoty tracił, kiedy szeroki rynek zaczął negatywnie reagować na prowadzenie Trumpa, ale szybko sentyment się odwrócił wraz ze wzrostem przewagi Bidena. Obawiam się, że jak tylko powyborcza euforia przycichnie, wróci presja na złotego.

W tle liczenia głosów mamy decyzje banków centralnych. Dziś rano Bank Anglii pozostawił główną stopę procentową bez zmian, ale zwiększył skup aktywów o dodatkowe 150 mld GBP. Bank ściął prognozy wzrostu na ten i przyszły rok i widzi większy, negatywny wpływ wirusa na gospodarkę. Z perspektywy GBP istotna jest jednomyślność decydentów bez forsowania pomysłu ujemnych stóp procentowych. Bank analizuje użycie takiego narzędzia, ale ewentualna decyzja nie pojawi się wcześniej, jak na wiosnę. Większe od oczekiwań QE wesprze rynek długu, szczególnie w obliczu rosnącego długu publicznego wskutek walki rządu z COVID-19. Jest czynnikiem stabilizującym, który pośrednio także pomaga funtowi. Ogólnie jednak decyzja nie jest silnym katalizatorem dla FX. GBP/USD skoczył do 1,3040, co jednak bardziej wygląda na zdjęcie z rynku premii za ryzyko związane z decyzją BoE i skupienie na dyskontowaniu wyniku wyborów w USA.

Wieczorem Fed utrzyma gołębią retorykę z gotowością do działania. Z uwagi na potencjał ryzyka politycznego i podwyższonej zmienności aktywów, niewykluczone, że prezes Powell uzna za stosowne zapewnić o gotowości do działania na rzecz stabilizacji cen aktywów obok podstawowego celu, jakim jest wsparcie gospodarki. To drugie staje się wymagające większej uwagi, gdyż pojawiają się pierwsze oznaki spowolnienia wywołane wzrostem liczby zakażeń COVID-19. Lokalne lockdowny są wracającym zagrożeniem, a obawy wzmacnia opóźniający się pakiet fiskalny. Sytuacja nie wymaga reakcji Fed już teraz, ale niewykluczone, że język komunikatu i konferencji wskaże, że Fed jest gotowy do działania w każdej chwili.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny

2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków

Próba odreagowania spadków

2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTB
Rynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC

2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Dzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?

Perspektywy przełomu jednak nie widać?

2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walut
Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki

Rynek walutowy nie wykazuje paniki

2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości

Bezpieczne waluty zyskują na wartości

2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTB
Frank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

Dolar uwierzy w słabość Trumpa?

2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ostatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas

2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Choć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

Czy Trump przegrywa wojnę handlową?

2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTB
Nieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

Wyjątki to objaw słabości Trumpa?

2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?