
Data dodania: 2020-11-03 (10:11)
Przed nocą wyborczą w USA rynek FX zachowuje spokój, ale na rynku akcji przeważają wzrosty, gdyż październikowa przecena stworzyła okazje w przecenionych walorach. Poza tym tylko kontestowany wynik wyborów jest negatywny dla rynku akcji, ale odrobina niepewności zapewne pozostanie przynajmniej do środy rano.
Ważniejsze od tego, kto wygra wybory prezydenckie w USA, jest to, czy wynik otrzymamy już jutro rano, czy czeka nas kilka dni dodatkowej nerwówki. Największym ryzykiem teraz jest scenariusz, w którym różnica w częściowych wynikach (tj. przy opóźniającym się uwzględnianiu głosów przesłanych pocztą) będzie na tyle nieduża, że uzasadnia wnioski o ponowne przeliczenie głosów lub stanie się pretekstem do podważania wiarygodności procesu wyborczego. Cokolwiek będzie przemawiać za podtrzymaniem niepewności, będzie paliwem dla redukcji ryzyka. Na plus można odnotować, że po zeszłotygodniowym zjeździe indeksów wyceny nie są tak napompowane, aby spirala ucieczki od ryzyka rozwijała się za szybko. Można tu podziękować amerykańskim politykom, którzy podtrzymali spór nad pakietem fiskalnym, co skutecznie wywiało optymizm z rynków. Dziękowanie drugiej fali pandemii za cokolwiek wydaje się jednak nie na miejscu.
Odwracając sytuację, dokonane tąpnięcie indeksów upraszcza reakcję w sytuacji ogłoszenia wygranej przez Bidena lub Trumpa. Sądzę, że wstępny rajd ulgi z zakończenia okresu niepewności będzie miał dominujące znaczenie. Niezależnie, kto przez kolejne 4 lata będzie urzędował w Białym Domu, każda administracja będzie miała na względzie wsparcie gospodarki w czasie pandemii. Im szybciej zakończymy wyborczą niepewność, tym szybciej politycy przejdą do prac nad pakietem fiskalnym. Jednak kombinacja prezydent + większość w Senacie ma znaczenie dla siły rajdu. Tzw. „błękitna fala”, tj. zwycięstwo Bidena i kontrola Senatu przez Demokratów, zaoferuje najwięcej, nawet jeśli długofalowo Wall Street będzie musiało zmierzyć się z perspektywą podwyżki podatków dla firm przewidzianej w programie wyborczym Bidena. Najmniej optymistycznie zapowiada się wygrana Bidena z utrzymaniem większości Republikanów w Senacie, gdyż wstępny rajd ulgi szybko będzie przykryty rozczarowaniem w związku z perspektywą skromniejszego pakietu fiskalnego (lub przeciągającego się sporu politycznego). Apetyt na ryzyko może szybko przygasnąć, oddając wodze innym czynnikom ryzyka (np. druga fala pandemii).
Z perspektywy USD „błękitna fala” oznacza większe wydatki publiczne, gdyż podwyżki podatków dla firm mają kompensować obniżki obciążeń dla mniej zarabiających. Razem ze wzmocnieniem trybu risk-on USD w tym scenariuszu będzie tracił względem walut ryzykownych, ale też EUR i GBP. Biden plus republikański Senat skróci okres apetytu na ryzyko. USD wstępnie zaliczy dołek, ale finalnie powinien być mocniejszy. Status quo oznacza utrzymanie dotychczasowego kursu, a z perspektywy USD przede wszystkim usunięcie negatywnej premii za ryzyko z ostatnich tygodni. Dolar pozostanie mocny tam, gdzie nie będzie się mierzył z wzrostem apetytu na ryzyko (np. na USD/JPY, USD/CHF). Jeśli wynik wyborów będzie się opóźniał, awersja do ryzyka wypchnie kapitał w stronę bezpiecznych przystani, przy czym status USD będzie kwestionowany, a więcej wygra JPY.
Odwracając sytuację, dokonane tąpnięcie indeksów upraszcza reakcję w sytuacji ogłoszenia wygranej przez Bidena lub Trumpa. Sądzę, że wstępny rajd ulgi z zakończenia okresu niepewności będzie miał dominujące znaczenie. Niezależnie, kto przez kolejne 4 lata będzie urzędował w Białym Domu, każda administracja będzie miała na względzie wsparcie gospodarki w czasie pandemii. Im szybciej zakończymy wyborczą niepewność, tym szybciej politycy przejdą do prac nad pakietem fiskalnym. Jednak kombinacja prezydent + większość w Senacie ma znaczenie dla siły rajdu. Tzw. „błękitna fala”, tj. zwycięstwo Bidena i kontrola Senatu przez Demokratów, zaoferuje najwięcej, nawet jeśli długofalowo Wall Street będzie musiało zmierzyć się z perspektywą podwyżki podatków dla firm przewidzianej w programie wyborczym Bidena. Najmniej optymistycznie zapowiada się wygrana Bidena z utrzymaniem większości Republikanów w Senacie, gdyż wstępny rajd ulgi szybko będzie przykryty rozczarowaniem w związku z perspektywą skromniejszego pakietu fiskalnego (lub przeciągającego się sporu politycznego). Apetyt na ryzyko może szybko przygasnąć, oddając wodze innym czynnikom ryzyka (np. druga fala pandemii).
Z perspektywy USD „błękitna fala” oznacza większe wydatki publiczne, gdyż podwyżki podatków dla firm mają kompensować obniżki obciążeń dla mniej zarabiających. Razem ze wzmocnieniem trybu risk-on USD w tym scenariuszu będzie tracił względem walut ryzykownych, ale też EUR i GBP. Biden plus republikański Senat skróci okres apetytu na ryzyko. USD wstępnie zaliczy dołek, ale finalnie powinien być mocniejszy. Status quo oznacza utrzymanie dotychczasowego kursu, a z perspektywy USD przede wszystkim usunięcie negatywnej premii za ryzyko z ostatnich tygodni. Dolar pozostanie mocny tam, gdzie nie będzie się mierzył z wzrostem apetytu na ryzyko (np. na USD/JPY, USD/CHF). Jeśli wynik wyborów będzie się opóźniał, awersja do ryzyka wypchnie kapitał w stronę bezpiecznych przystani, przy czym status USD będzie kwestionowany, a więcej wygra JPY.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?