Data dodania: 2020-08-03 (09:17)
Dolar ma za sobą najgorszy miesiąc od dekady. Indeks dolarowy stracił ponad 4 proc. Wiele par walutowych ma za sobą bardzo silne aprecjacje, wiele trendów wyczerpało przestrzeń, wiele wygląda na „zmęczone.” Próba odbicia dolara na sesji azjatyckiej zostaje szybko stłamszona, USD nadal jest pod presją migracji kapitału w stronę ryzykownych rynków.
Jednocześnie nie można zapominać, że w poprzedniej dekadzie sierpień wielokrotnie przynosił silne przetasowania na rynkach i wybuchy awersji do ryzyka. Jeśli taki scenariusz się powtórzy to korekcyjny ruch, którego beneficjentem byłby dolar może być szczególnie dynamiczny i gwałtowny ze względu na siłę dominujących ostatnio tendencji. Pierwszy tydzień miesiąca to szereg danych makro, ale potencjalnych punktów zapalnych szukać należy raczej w sytuacji epidemicznej, lub czynnikach politycznych i geopolitycznych.
W USA na początku miesiąca najważniejszy jest raport z rynku pracy (pt), gdzie intersujące będzie jak mocno w obliczu wzrostu liczby zachorowań na wirusa spadło tempo odbudowy miejsc pracy? Konsensus zakłada wzrost zatrudnienia o 1,5 mln po 4,8 mln w czerwcu i spadek stopy bezrobocia do 10,5 proc. z 11,1 proc. Słabsze dane podniosą obawy o hamowanie tempa ożywienia. Negatywne tło może wzmacniać przeciąganie się negocjacji nad Fazą Czwartą pakietu fiskalnego, gdyż bez porozumienia wygaśnięciu ulegną zapomogi dla bezrobotnych. USD pozostaje dawca taniego finansowania w oparciu o ekspansję monetarną Fed w połączeniu z dyskontem ryzyk gospodarczych. By przerwać ten trend, potrzebny będzie silny katalizator podnoszący generalną awersję do ryzyka.
W strefie euro mamy spokojniejszy tydzień z rewizją wskaźników PMI (pon, śr) oraz sprzedażą detaliczną (śr). Indeksy aktywności powinny potwierdzić stopniowa poprawę, podczas gdy sprzedaż w czerwcu ma wrócić powyżej zera r/r na realizacji odłożonego popytu w czasie lockdownu. W czerwcu odbić miały też zamówienia przemysłowe i produkcja w Niemczech (czw, pt) w ramach rozruchu po covidowych przestojach, choć wciąż pozostaną dużo poniżej przedkryzysowych poziomów. Kurs EUR pozostaje przede wszystkim funkcją odpływu kapitału z USD, ale obawiamy się, że EUR/USD zaszedł za daleko i za szybko, podnosząc ryzyko korekty z zachowaniem wzrostowego trendu.
W Wielkiej Brytanii rewizje indeksów PMI (pon, śr) nie będą już przyciągać takiej uwagi, co wstępne szacunki. Większe zainteresowanie może dotyczyć decyzji Banku Anglii (czw). Nie spodziewamy się zmian w poziomie stóp procentowych i programy skupu aktywów, ale intersujące będą nowe projekcje ekonomiczne i konkluzje dla ścieżki polityki monetarnej. Łagodniejsze załamanie gospodarce w II kw. pozwoli na rewizję prognoz PKB w górę, ale jednocześnie stwarza to podstawy dla słabszego tempa ożywienia w 2021 r. i później, nie licząc ryzyk brexitu. GBP będzie wrażliwy też komentarze dotyczące ujemnych stóp procentowych. Aktualnie rynek wycenia niskie prawdopodobieństwo spadku stopy procentowej poniżej zera w 2021 r.
W Polsce oczekujemy wzrostu indeksu PMI dla przemysłu do 50 pkt. (pon), odzwierciedlając równoważący się wpływ odbicia produkcji po wiosennych zastojach oraz ograniczeń wynikających z wciąż słabego popytu zewnętrznego. Ogólnie jednak powrót do poziomu równowagi byłby najlepszym wynikiem indeksu od grudnia 2018 r. Wątpliwe, aby dobry odczyt mógł istotnie wesprzeć złotego, ale przy podtrzymaniu globalnego apetytu na ryzyko EUR/PLN może pokusić się o spadek w stronę czerwcowych dołków na 4,37. Dalej jednak sądzimy, że siła złotego jest przejściowa.
W Australii efekt odłożonego popytu coraz mniej będzie wspierał sprzedaż detaliczną w czerwcu (wt), ale rynek myśli już o zagrożeniach dla lipcowych danych z tytułu przywrócenia lockdownu w rejonie Melbourne. Stanowisko RBA po posiedzeniu (wt) nie powinno ulec zmianie, ale interesujące mogą być najnowsze prognozy w Raporcie o Polityce Monetarnej (pt). W Nowej Zelandii dane z rynku pracy (śr) nie powinny przyciągnąć uwagi, biorąc pod uwagę na zmienność warunków gospodarczych i wpływ wsparcia rządowego. W Kanadzie raport z rynku pracy (pt) powinien wskazać na kontynuowaną odbudowę zatrudnienia, choć już nie w tak szybkim tempie, co w czerwcu (953 tys.). Ogólnie dane mogą stanowić chwilowe źródło zmienności, podczas gdy generalny trend będzie opierał się o nastawienie inwestorów do ryzyka i kierunek USD.
W USA na początku miesiąca najważniejszy jest raport z rynku pracy (pt), gdzie intersujące będzie jak mocno w obliczu wzrostu liczby zachorowań na wirusa spadło tempo odbudowy miejsc pracy? Konsensus zakłada wzrost zatrudnienia o 1,5 mln po 4,8 mln w czerwcu i spadek stopy bezrobocia do 10,5 proc. z 11,1 proc. Słabsze dane podniosą obawy o hamowanie tempa ożywienia. Negatywne tło może wzmacniać przeciąganie się negocjacji nad Fazą Czwartą pakietu fiskalnego, gdyż bez porozumienia wygaśnięciu ulegną zapomogi dla bezrobotnych. USD pozostaje dawca taniego finansowania w oparciu o ekspansję monetarną Fed w połączeniu z dyskontem ryzyk gospodarczych. By przerwać ten trend, potrzebny będzie silny katalizator podnoszący generalną awersję do ryzyka.
W strefie euro mamy spokojniejszy tydzień z rewizją wskaźników PMI (pon, śr) oraz sprzedażą detaliczną (śr). Indeksy aktywności powinny potwierdzić stopniowa poprawę, podczas gdy sprzedaż w czerwcu ma wrócić powyżej zera r/r na realizacji odłożonego popytu w czasie lockdownu. W czerwcu odbić miały też zamówienia przemysłowe i produkcja w Niemczech (czw, pt) w ramach rozruchu po covidowych przestojach, choć wciąż pozostaną dużo poniżej przedkryzysowych poziomów. Kurs EUR pozostaje przede wszystkim funkcją odpływu kapitału z USD, ale obawiamy się, że EUR/USD zaszedł za daleko i za szybko, podnosząc ryzyko korekty z zachowaniem wzrostowego trendu.
W Wielkiej Brytanii rewizje indeksów PMI (pon, śr) nie będą już przyciągać takiej uwagi, co wstępne szacunki. Większe zainteresowanie może dotyczyć decyzji Banku Anglii (czw). Nie spodziewamy się zmian w poziomie stóp procentowych i programy skupu aktywów, ale intersujące będą nowe projekcje ekonomiczne i konkluzje dla ścieżki polityki monetarnej. Łagodniejsze załamanie gospodarce w II kw. pozwoli na rewizję prognoz PKB w górę, ale jednocześnie stwarza to podstawy dla słabszego tempa ożywienia w 2021 r. i później, nie licząc ryzyk brexitu. GBP będzie wrażliwy też komentarze dotyczące ujemnych stóp procentowych. Aktualnie rynek wycenia niskie prawdopodobieństwo spadku stopy procentowej poniżej zera w 2021 r.
W Polsce oczekujemy wzrostu indeksu PMI dla przemysłu do 50 pkt. (pon), odzwierciedlając równoważący się wpływ odbicia produkcji po wiosennych zastojach oraz ograniczeń wynikających z wciąż słabego popytu zewnętrznego. Ogólnie jednak powrót do poziomu równowagi byłby najlepszym wynikiem indeksu od grudnia 2018 r. Wątpliwe, aby dobry odczyt mógł istotnie wesprzeć złotego, ale przy podtrzymaniu globalnego apetytu na ryzyko EUR/PLN może pokusić się o spadek w stronę czerwcowych dołków na 4,37. Dalej jednak sądzimy, że siła złotego jest przejściowa.
W Australii efekt odłożonego popytu coraz mniej będzie wspierał sprzedaż detaliczną w czerwcu (wt), ale rynek myśli już o zagrożeniach dla lipcowych danych z tytułu przywrócenia lockdownu w rejonie Melbourne. Stanowisko RBA po posiedzeniu (wt) nie powinno ulec zmianie, ale interesujące mogą być najnowsze prognozy w Raporcie o Polityce Monetarnej (pt). W Nowej Zelandii dane z rynku pracy (śr) nie powinny przyciągnąć uwagi, biorąc pod uwagę na zmienność warunków gospodarczych i wpływ wsparcia rządowego. W Kanadzie raport z rynku pracy (pt) powinien wskazać na kontynuowaną odbudowę zatrudnienia, choć już nie w tak szybkim tempie, co w czerwcu (953 tys.). Ogólnie dane mogą stanowić chwilowe źródło zmienności, podczas gdy generalny trend będzie opierał się o nastawienie inwestorów do ryzyka i kierunek USD.
Źródło: Bartosz Sawicki, Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
11:15 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.