
Data dodania: 2020-06-24 (09:54)
Nowy rekordowy szczyt indeksu Nasdaq wyraźnie pokazuje, jak bardzo inwestorzy obawiają się drugiej fali zachorowań na koronawirusa. Niekończące się tnie finansowanie z banków centralnych, otwartość rządów na ekspansję fiskalną oraz niechęć władz do przywracania lockdownu są skutecznym lekarstwem na wszelkie obawy.
Publikowane wczoraj indeksy PMI też działają na wyobraźnię, nawet jeśli ich odbiór jest zniekształcony. Silny skok wskaźników, w niektórych przypadkach powyżej 50 pkt. (próg oddzielający ekspansję od kruczenia się sektora) nie oznacza od razu V-kształtnego odbicia PKB. PMI są indeksami dyfuzji, czyli poziom 50 oznacza tylko tyle, że ankietowani netto oceniają sytuacją w danym miesiącu na równi z tą z poprzedniego miesiąca. Pozostawanie wskaźnika pod 50, nawet jeśli z miesiąca na miesiąc skoczył o 10-15 pkt., dalej sygnalizuje, że większość przedsiębiorców ocenia swoją sytuację za gorszą niż miesiąc wcześniej. Po silnym załamaniu aktywności gospodarczej w okresie marzec-maj odbicie PMI w kierunku 50 jest jedynie oznaką, że biznes uklepuje dołek koniunkturalny. Za poprawę wskaźników głównie odpowiadają nadzieje na lepszą przyszłość i poprawę warunków prowadzenia działalności w kolejnych miesiącach. Bieżący popyt pozostaje słaby, a zamówienia nie odbudowują się w zadowalającym tempie. Szkody w niektórych gałęziach mogą być nieodwracalne. By nie wybrzmiewać ponuro, należy też dodać, że nowa rzeczywistość tworzy warunki dla powstania nowych zawodów i modeli biznesowych, których przez jakiś czas „stare” wskaźniki nie będą ujmować. Ogólnie jednak nie ma co ekscytować się skokami PMI, gdyż zaraz gorzki smak przywrócą recesyjne odczyty PKB za II kw.
Jednak dla rynków finansowych całą ta dyskusja jest drugorzędna. Inwestorzy wiedzą, że jest źle, ale skupiają się na dyskoncie jak szybko będzie lepiej. I w tym aspekcie nadzieje nie umierają. Obfitość wolnego kapitału (od banków centralnych i rządów) zmusza do potęgowania ruchów i jeśli optymizm jest na głównym planie, rajdy ryzykownych aktywów będą się napędzać. Z drugiej strony jednak wrażliwość na najmniejsze oznaki zawahania jest większa. Ucieczka od ryzyka i poszukiwanie bezpiecznych przystani będzie następować szybko i w ostrych ruchach. Może nie być trwałe i równie szybkie do wymazania (jak pokazało wczorajsze zachowanie rynków przy zamieszaniu wokół umowy handlowej Pierwszej Fazy między USA i Chinami), ale zmienność to zmienność. Nie można o tym zapominać przy analizie każdej pozycji na rynku, gdzie obserwujemy obecnie mocniejsze wybicia. EUR/USD, GBP/USD, czy nawet złoto – wszędzie tutaj we wzrostach wyrażona jest słabość USD i lesze nastroje. Do czasu pierwszego, mocniejszego skoku awersji do ryzyka.
Pomimo promocji V-kształtnego odbicia koniunktury przez odczyty PMI, złoty nie potrafił skorzystać z wzrostu apetytu na ryzyko na rynkach globalnych. Coraz mocniej wyczuwalny jest efekt ubiegłotygodniowego wyrażenia zaniepokojenia siłą PLN przez Radę Polityki Pieniężnej. W ocenie całego koszyka walut Europy Środkowo-Wschodniej nie pomaga też wczorajsza zaskakująca obniżka stopy procentowej na Węgrzech. Gołębie ryzyka zniechęcają do inwestycji w waluty regionu. Dla złotego tworzy to środowisko, w którym ryzyka rozkładają się asymetrycznie: poprawa nastrojów da niewiele, ale skok awersji do ryzyka będzie współgrał z fundamentami. W najlepszym przypadku EUR/PLN znajdzie krótkoterminowy poziom równowagi przy 4,45, ale inwestorzy będą czyhać na pretekst do wyskoku w stronę 4,50.
Jednak dla rynków finansowych całą ta dyskusja jest drugorzędna. Inwestorzy wiedzą, że jest źle, ale skupiają się na dyskoncie jak szybko będzie lepiej. I w tym aspekcie nadzieje nie umierają. Obfitość wolnego kapitału (od banków centralnych i rządów) zmusza do potęgowania ruchów i jeśli optymizm jest na głównym planie, rajdy ryzykownych aktywów będą się napędzać. Z drugiej strony jednak wrażliwość na najmniejsze oznaki zawahania jest większa. Ucieczka od ryzyka i poszukiwanie bezpiecznych przystani będzie następować szybko i w ostrych ruchach. Może nie być trwałe i równie szybkie do wymazania (jak pokazało wczorajsze zachowanie rynków przy zamieszaniu wokół umowy handlowej Pierwszej Fazy między USA i Chinami), ale zmienność to zmienność. Nie można o tym zapominać przy analizie każdej pozycji na rynku, gdzie obserwujemy obecnie mocniejsze wybicia. EUR/USD, GBP/USD, czy nawet złoto – wszędzie tutaj we wzrostach wyrażona jest słabość USD i lesze nastroje. Do czasu pierwszego, mocniejszego skoku awersji do ryzyka.
Pomimo promocji V-kształtnego odbicia koniunktury przez odczyty PMI, złoty nie potrafił skorzystać z wzrostu apetytu na ryzyko na rynkach globalnych. Coraz mocniej wyczuwalny jest efekt ubiegłotygodniowego wyrażenia zaniepokojenia siłą PLN przez Radę Polityki Pieniężnej. W ocenie całego koszyka walut Europy Środkowo-Wschodniej nie pomaga też wczorajsza zaskakująca obniżka stopy procentowej na Węgrzech. Gołębie ryzyka zniechęcają do inwestycji w waluty regionu. Dla złotego tworzy to środowisko, w którym ryzyka rozkładają się asymetrycznie: poprawa nastrojów da niewiele, ale skok awersji do ryzyka będzie współgrał z fundamentami. W najlepszym przypadku EUR/PLN znajdzie krótkoterminowy poziom równowagi przy 4,45, ale inwestorzy będą czyhać na pretekst do wyskoku w stronę 4,50.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.