
Data dodania: 2020-06-18 (09:14)
Na rynkach finansowych w tym tygodniu nadal dominuje optymizm. Inwestorzy na razie przymykają oko na rosnącą liczbę infekcji, koncentrując się przede wszystkim na polityce banków centralnych i perspektywach ożywienia. W USA jednak coraz większego znaczenia nabiera kampania wyborcza. Paradoksalnie notowaniom prezydenta Trumpa koronawirus nie zaszkodził tak bardzo jak ostatnia fala zamieszek na tle rasowym.
W związku z tym, pisałem w ostatnich komentarzach, że będzie on starał się w kampanii postawić na ożywienie gospodarcze i mocne rynki akcji jako miernik swojego sukcesu. To też miałoby oznaczać, że twardą retorykę wobec Chin należy schować do szuflady, przynajmniej do listopada. W tym kontekście prawdziwą rewelacją jest książka Johna Boltona, byłego doradcy Trumpa ds. bezpieczeństwa, której fragmenty opublikował Wall Street Journal. Uderzające jest przede wszystkim stwierdzenie, że Trump chciał wymóc na prezydencie Chin pomoc w reelekcji w zamian za różnego rodzaju ustępstwa. Oczywiście szybko trzeba dodać, że Trump pożegnał się z Boltonem we wrześniu ubiegłego roku, a oskarżenia zdążył zdementować już główny negocjator z Chinami Robert Lighthizer. Jednak stwierdzenia Boltona wpisują się w sposób, jaki na politykę wobec Chin patrzy Wall Street – że jest to głównie gra pozorów, często motywowana przede wszystkim wewnętrzną polityką. Z jednej strony rynki dostają potwierdzenie tej tezy, akurat w momencie gdy dochodzi do spotkania z chińską delegacją na Hawajach (w domniemaniu ma ono przynieść zmniejszenie napięcia). Z drugiej strony, prezydent Trump oskarżał swojego kontrkandydata w wyborach prezydenckich o miękką postawę wobec Chin. Oskarżenia Boltona, niezależnie od stanu faktycznego, burzą tę narrację. Czy w tej sytuacji prezydent zmieni swoje podejście na kilka miesięcy przed wyborami wobec coraz gorszych sondaży? Będzie to z pewnością jeden z głównych rynkowych wątków.
Po bardzo dobrych danych o sprzedaży detalicznej w USA za maj inne publikacje w tym tygodniu nie są już tak mocne. Wczorajsze dane o japońskim handlu za maj były fatalne, nowe budowy domów w USA ledwo drgnęły, gorszy od oczekiwań był raport z australijskiego rynku pracy. Dane przez jakiś czas będą jeszcze mocno zaskakiwać, gdyż mieszają się efekty otwierania gospodarek, stymulacji oraz działań oszczędnościowych podejmowanych przez firmy. Lepszy obraz gospodarki światowej otrzymamy zapewne dopiero pod koniec wakacji. Dziś wydarzeniem dnia teoretycznie jest decyzja Banku Anglii. W ostatnim czasie spekulowano o wprowadzeniu ujemnych stóp procentowych na Wyspach, ale wydaje się, że to jeszcze nie ten moment. Natomiast Bank najprawdopodobniej zwiększy skalę luzowania ilościowego. W USA jak co czwartek uwaga zwrócona będzie na tygodniowy raport o nowych bezrobotnych (14:30), w Polsce zaś poznamy dane z rynku pracy za maj. Na rynku złotego początek czwartkowego handlu przebiega dość spokojnie. O 9:10 euro kosztuje 4,4636 złotego, dolar 3,96703 złotego, frank 4,1803 złotego, zaś funt 4,9722 złotego.
Po bardzo dobrych danych o sprzedaży detalicznej w USA za maj inne publikacje w tym tygodniu nie są już tak mocne. Wczorajsze dane o japońskim handlu za maj były fatalne, nowe budowy domów w USA ledwo drgnęły, gorszy od oczekiwań był raport z australijskiego rynku pracy. Dane przez jakiś czas będą jeszcze mocno zaskakiwać, gdyż mieszają się efekty otwierania gospodarek, stymulacji oraz działań oszczędnościowych podejmowanych przez firmy. Lepszy obraz gospodarki światowej otrzymamy zapewne dopiero pod koniec wakacji. Dziś wydarzeniem dnia teoretycznie jest decyzja Banku Anglii. W ostatnim czasie spekulowano o wprowadzeniu ujemnych stóp procentowych na Wyspach, ale wydaje się, że to jeszcze nie ten moment. Natomiast Bank najprawdopodobniej zwiększy skalę luzowania ilościowego. W USA jak co czwartek uwaga zwrócona będzie na tygodniowy raport o nowych bezrobotnych (14:30), w Polsce zaś poznamy dane z rynku pracy za maj. Na rynku złotego początek czwartkowego handlu przebiega dość spokojnie. O 9:10 euro kosztuje 4,4636 złotego, dolar 3,96703 złotego, frank 4,1803 złotego, zaś funt 4,9722 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?