Data dodania: 2020-06-09 (10:15)
Wczoraj S&P500 wymazał całość z tegorocznych spadków, ale dziś z rynków płyną sprzeczne sygnały, gdyż Europa zaczyna dzień od spadków, ale na FX USD odrabia straty. Wygląda na to, że ogłoszenie rekordów hossy skłania inwestorów do refleksji, czy rajd nie zaszedł za szybko za daleko?
Znanym schematem jest, że inwestorów z Azji i Europy cechuje mniejszy entuzjazm i zwykle trudniej dochodzi do pociągnięcia dalej rajdu, jaki dzień wcześniej wywiązał się na Wall Street. Nie inaczej może być i dziś, za to po południu tradycyjnie mocne otwarcie indeksów giełdy w Nowym Jorku wymaże całe zawahanie, jakie teraz przetacza się przez rynki. Z drugiej strony od kliku dni narastają obawy, czy ostatnie ruchy nie były za silne i oderwały się od fundamentów. Jeśli jednak pęd jest silny, a myślenie jednostronne, ciężko być pierwszym, który wieści zwrot. Szczególnie że wszystkie czynniki ryzyka są ignorowane. Protesty w USA nie mają żądnego wpływu poza chyba tym, że dzięki nim prezydent Trump pozostaje zajęty sprawmy krajowymi zamiast eskalować konflikt z Chinami. Dane makro generalnie pozostają złe, ale to już jest w cenie, a większe znaczenie mają pozytywne zaskoczenia (jak ostatni NFP). W temacie koronawirusa pojawiają się doniesienia wspierające rajd. Wczoraj popularność zdobył raport WHO, według którego transmisja wirusa przez osoby niewykazujące żadnych symptomów jest bardzo rzadkim zjawiskiem, przecząc tym samym spekulacjom głoszonym przez ośrodki medyczne. Innymi słowy, gdzie nie spojrzeć - wszystko wspiera apetyt na ryzyko.
W rezultacie największym zagrożeniem rajdu pozostaje... sam rajd. Im wyżej zajdą wyceny, tym coraz więcej będą potrzebowały paliwa, by podtrzymać dalsze wzrosty. Każda chwila zatrzymania staje się czasem, który inwestorzy przeznaczą na rozważania, czy to już jest moment do realizacji zysków. Korekty są zdrowym zjawiskiem, a ostatnim rajd ryzyka nie ma miał po drodze żadnej. Pretekstem może być wszystko, a pierwsze co przychodzi na myśl, to kończące się w środę posiedzenie FOMC. Nawet jeśli konsensus ukształtował się wokół braku zmiany nastawienia Fed, to zawsze pozostawiony jest margines, że najpotężniejsza instytucja finansowa na świecie może zachwiać równowagą na rynkach. Tak już po prostu jest, że szacunek wobec Fed często oznacza niewytłumaczalny strach.
Z dzisiejszego osłabienia AUD, NZD i NOK nie wyczytywałbym nic więcej, jak korekcyjnego odreagowania i czyszczenia pozycji przed FOMC. Sam AUD/USD zatrzymał się przy 0,70, co ma swoje psychologiczne znaczenie. EUR/USD wracający pod 1,13 także potrzebuje chwili na „sprzedaż faktów” po zaskoczeniu wywołanym zeszłotygodniową decyzją EBC. Innym dowodem na to, że rynek FX podlega teraz pod przetasowania wynikające z pozycjonowania, jest wczorajsze tąpnięcie USD/JPY o ponad 100 pkt. Spadek USD/JPY pomimo rajdu Wall Strett jasno pokazuje, że korelacje osłabły, a słabość USD dotarła nawet tam, gdzie wcześniej bya całkowicie niedostrzegalna.
EUR/PLN stabilizuje się blisko 4,43. Po tym, jak na przełomie maja i czerwca z rynku „wyrzucone” zostały krótkie pozycje w złotym, teraz brakuje świeżej energii do handlu. Niewrażliwość na kontynuowany risk-on na rynkach zewnętrznych sugeruje, że nie ma chętnych do zawierania nowych, długich pozycji w polskiej walucie. Powtórzę moją nudną mantrę, że fundamenty złotego zachęcają do jego sprzedaży i ostatnia stabilizacja to potwierdza, a tylko pro-ryzykowne otoczenie jest niewygodne dla taktycznego zagrania pod korektę siły PLN.
W rezultacie największym zagrożeniem rajdu pozostaje... sam rajd. Im wyżej zajdą wyceny, tym coraz więcej będą potrzebowały paliwa, by podtrzymać dalsze wzrosty. Każda chwila zatrzymania staje się czasem, który inwestorzy przeznaczą na rozważania, czy to już jest moment do realizacji zysków. Korekty są zdrowym zjawiskiem, a ostatnim rajd ryzyka nie ma miał po drodze żadnej. Pretekstem może być wszystko, a pierwsze co przychodzi na myśl, to kończące się w środę posiedzenie FOMC. Nawet jeśli konsensus ukształtował się wokół braku zmiany nastawienia Fed, to zawsze pozostawiony jest margines, że najpotężniejsza instytucja finansowa na świecie może zachwiać równowagą na rynkach. Tak już po prostu jest, że szacunek wobec Fed często oznacza niewytłumaczalny strach.
Z dzisiejszego osłabienia AUD, NZD i NOK nie wyczytywałbym nic więcej, jak korekcyjnego odreagowania i czyszczenia pozycji przed FOMC. Sam AUD/USD zatrzymał się przy 0,70, co ma swoje psychologiczne znaczenie. EUR/USD wracający pod 1,13 także potrzebuje chwili na „sprzedaż faktów” po zaskoczeniu wywołanym zeszłotygodniową decyzją EBC. Innym dowodem na to, że rynek FX podlega teraz pod przetasowania wynikające z pozycjonowania, jest wczorajsze tąpnięcie USD/JPY o ponad 100 pkt. Spadek USD/JPY pomimo rajdu Wall Strett jasno pokazuje, że korelacje osłabły, a słabość USD dotarła nawet tam, gdzie wcześniej bya całkowicie niedostrzegalna.
EUR/PLN stabilizuje się blisko 4,43. Po tym, jak na przełomie maja i czerwca z rynku „wyrzucone” zostały krótkie pozycje w złotym, teraz brakuje świeżej energii do handlu. Niewrażliwość na kontynuowany risk-on na rynkach zewnętrznych sugeruje, że nie ma chętnych do zawierania nowych, długich pozycji w polskiej walucie. Powtórzę moją nudną mantrę, że fundamenty złotego zachęcają do jego sprzedaży i ostatnia stabilizacja to potwierdza, a tylko pro-ryzykowne otoczenie jest niewygodne dla taktycznego zagrania pod korektę siły PLN.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.