Data dodania: 2020-06-08 (13:13)
Niespodziewany wzrost zatrudnienia w USA (i Kanadzie) w maju wzmacnia narrację, że odbicie aktywności gospodarczej postępuje szybciej i mocniej niż wcześniej zakładano. Rajd ryzyka nie ma powodu, by zostać przerwanym, ale im wyżej zajdziemy, tym częściej będzie potrzeba świeżego paliwa. Na razie przynajmniej złoty pokazuje, że z czasem kupowanie ryzyka przestaje być powszechne.
Opublikowany przed weekendem raport z rynku pracy USA był zdumiewający. Stopa bezrobocia nieoczekiwanie spadła do 13,3 proc. z 14,7 (prog. 19,1 proc.), podczas gdy stopa partycypacji siły roboczej podniosła się do 60,8 proc. (z 60,2 proc.). Razem te dane wskazują, że w USA rozpoczął się proces ponownego zatrudniania osób po lockdownie, postępuje on szybciej niż oczekiwano, a Amerykanie szybciej wracają do aktywnego poszukiwania pracy. W sektorze pozarolniczym przybyło 2,5 mln nowych miejsc pracy (prog. -7,5 mln), a raczej przywrócono stanowiska zredukowane w związku z ograniczaniem aktywności gospodarczej z powodu pandemii koronawirusa. Podobny wydźwięk płynie z danych z kanadyjskiego rynku pracy – wzrost zatrudnienia o 289,6 tys. prog. -500 tys. Przywracanie zatrudnienia rozpoczęło się, ale do powrotu do normalności jeszcze daleka droga. Nie zapominajmy, że w kwietniu USA ubyło 20,7 mln miejsc pracy, a w marcu: 700 tys. Nie wszystkie z tych miejsc pracy uda się odzyskać. Nie wszyscy zwolnieni będą chcieli wrócić do wykonywanych wcześniej zawodów. Straty dla gospodarki są nieodwracalne, stąd na pierwszy rzut oka wydaje się nierozważnym oczekiwać, aby wyceny rynkowe miały osiągnąć lub przebić poziomy sprzed kryzysu. Z drugiej strony rynki finansowe żyją wypracowanym pędem, dyskontują różnice w tym, co oczekuje się teraz, a co oczekiwano kilka tygodni temu, a także mają silne wsparcie masowego luzowania monetarnego Fed i innych banków centralnych. Niemożliwym jest powrót do stanu sprzed kryzysu, co ma swoje plusy i minusy.
Lepsze dane nie pomogły USD, gdyż przede wszystkim wspierają apetytu na ryzyko, a to oznacza porzucanie bezpiecznego dolara na rzecz walut o wyższej korelacji z lepszymi nastrojami rynkowymi. AUD i NZD pozostają mocne, podobnie jak CAD i NOK, które dodatkowo są wsparte korzystnymi ustaleniami OPEC+. Związek jednomyślnie uzgodnił przedłużenie o jedne miesiąc porozumienia w sprawie ograniczenia wydobycia, w kolejnych tygodniach członkowie ocenią, czy sytuacja wymaga dalszego trzymania produkcji na zaniżonym o 9,6 mln baryłek/dzień poziomie. Decyzja nie będzie prosta. Państwa stowarzyszone chcą wyższych cen ropy, ale też chcą z nich korzystać poprzez wyższy eksport surowca. Ale pozwolenie na zbyt szybki wzrost cen podnosi ryzyko wznowienia produkcji z łupków w USA, niwecząc pierwotne plany OPEC+. Jak wysokie ceny ropy są za wysokie i doprowadzą do ponownego wzrostu podaży bez oznak wystarczającego ożywienia popytu? Wątpliwości w tej kwestii mogą zainicjować korektę pod realizację zysków.
EUR/USD był w piątek wyjątkiem, jeśli chodzi o reakcję na raport z rynku pacy USA – utracona została pozytywna korelacja ze wzrostami na rynku akcji. Wzmacnia to argumentację za tezą, że wyczerpanie się czynników po stronie euro pozostawia EUR/USD zdanym na wydźwięk czynników dolarowych. Silny raport NFP jest dobry dla apetytu dla ryzyko, ale też dobry dla oceny sytuacji gospodarczej w USA. Nie można tego całkowicie ignorować i dla specyficznej relacji EUR i USD był to czynnik balansujący. W kolejnych dniach inwestorzy będą też bardziej ostrożni w pompowaniu wyceny euro. Wraca temat funduszu naprawczego UE, którego szczegóły będą omawiane podczas szczytu Eurogrupy w czwartek. Sygnały oporów niektórych państw przeciwko hojności pakietów pomocowych będą odebrane negatywnie.
W Polsce w rozpoczynającym się tygodniu jedynym „wydarzeniem” będzie czwartkowe święto. Dzień bez udziału krajowych inwestorów, to zawsze ryzyko obniżonej płynności i podwyższonej zmienności, jeśli pojawi się do takowej impuls. Złoty przeszedł w fazę stabilizacji po ostatniej fali umocnienia, gdzie lepsze nastroje będą sprzyjać podchodzeniu EUR/PLN do 4,40. Ale tutaj spodziewamy się, że ożywi się spekulacyjny popyt ustawiający się pod głębszą korektę, biorąc pod uwagę, jak rynek chłodno ocenia ostatnie złagodzenie polityki RPP.
Lepsze dane nie pomogły USD, gdyż przede wszystkim wspierają apetytu na ryzyko, a to oznacza porzucanie bezpiecznego dolara na rzecz walut o wyższej korelacji z lepszymi nastrojami rynkowymi. AUD i NZD pozostają mocne, podobnie jak CAD i NOK, które dodatkowo są wsparte korzystnymi ustaleniami OPEC+. Związek jednomyślnie uzgodnił przedłużenie o jedne miesiąc porozumienia w sprawie ograniczenia wydobycia, w kolejnych tygodniach członkowie ocenią, czy sytuacja wymaga dalszego trzymania produkcji na zaniżonym o 9,6 mln baryłek/dzień poziomie. Decyzja nie będzie prosta. Państwa stowarzyszone chcą wyższych cen ropy, ale też chcą z nich korzystać poprzez wyższy eksport surowca. Ale pozwolenie na zbyt szybki wzrost cen podnosi ryzyko wznowienia produkcji z łupków w USA, niwecząc pierwotne plany OPEC+. Jak wysokie ceny ropy są za wysokie i doprowadzą do ponownego wzrostu podaży bez oznak wystarczającego ożywienia popytu? Wątpliwości w tej kwestii mogą zainicjować korektę pod realizację zysków.
EUR/USD był w piątek wyjątkiem, jeśli chodzi o reakcję na raport z rynku pacy USA – utracona została pozytywna korelacja ze wzrostami na rynku akcji. Wzmacnia to argumentację za tezą, że wyczerpanie się czynników po stronie euro pozostawia EUR/USD zdanym na wydźwięk czynników dolarowych. Silny raport NFP jest dobry dla apetytu dla ryzyko, ale też dobry dla oceny sytuacji gospodarczej w USA. Nie można tego całkowicie ignorować i dla specyficznej relacji EUR i USD był to czynnik balansujący. W kolejnych dniach inwestorzy będą też bardziej ostrożni w pompowaniu wyceny euro. Wraca temat funduszu naprawczego UE, którego szczegóły będą omawiane podczas szczytu Eurogrupy w czwartek. Sygnały oporów niektórych państw przeciwko hojności pakietów pomocowych będą odebrane negatywnie.
W Polsce w rozpoczynającym się tygodniu jedynym „wydarzeniem” będzie czwartkowe święto. Dzień bez udziału krajowych inwestorów, to zawsze ryzyko obniżonej płynności i podwyższonej zmienności, jeśli pojawi się do takowej impuls. Złoty przeszedł w fazę stabilizacji po ostatniej fali umocnienia, gdzie lepsze nastroje będą sprzyjać podchodzeniu EUR/PLN do 4,40. Ale tutaj spodziewamy się, że ożywi się spekulacyjny popyt ustawiający się pod głębszą korektę, biorąc pod uwagę, jak rynek chłodno ocenia ostatnie złagodzenie polityki RPP.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.