Data dodania: 2020-05-29 (10:42)
Nerwowy piątek na rynkach w obliczu powracających na pierwszy plan napięć na linii USA-Chiny. Prezydent Trump zakomunikował, że dziś przedstawi nowe stanowisko Białego Domu w sprawie Chin, co może oznaczać nowe sankcje. Optymizm ulatuje z rynków finansowych. Złoty dodatkowo musi przetrawić obniżkę stóp procentowych NBP.
W zaskakującej decyzji Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżce stopy referencyjnej o 40 pb do 0,1 proc., stopy lombardowej o 50 pb do 0,5 proc., a stopa depozytowa pozostała na 0 proc. Tym samym oprocentowanie w Polsce sięgnęło swojego „technicznego” minimum. W uzasadnieniu Rada napisała, że luzowanie polityki pozwoli zagłodzić negatywne skutki pandemii oraz ograniczy ryzyko obniżenia się inflacji poniżej celu inflacyjnego NBP w średnim okresie. Jakkolwiek w teorii można zgodzić z argumentacją, tak moment decyzji jest niezrozumiały i to z kilku powodów. Po cięciach z marca i kwietnia łącznie o 100 pb oraz uruchomieniu programu skupu aktywów przekaz ze strony członków RPP przybrał neutralny ton, co mogło sugerować, że teraz Rada poczeka na efekty dotychczasowych decyzji. Dodatkowo zakończenie lockdown’ów w Europie i pierwsze oznaki stabilizacji sytuacji gospodarczej w strefie euro nie wymuszały ze strony banku centralnego kontynuacji luzowania polityki. Co więcej, po stanowczych decyzjach z poprzednich miesięcy, dodatkowe cięcie stopy referencyjnej o 40 pb przynosi niewielkie wsparcie dla gospodarki. Wszelkie dostosowania po stronie kredytobiorców i kredytodawców w reakcji na pandemię już się dokonały i wczorajsza obniżka istotnie sytuacji nie odmieni. Sporo znaków zapytania pozostaje po majowej decyzji, stąd tym bardziej rozczarowujący jest brak konferencji prasowej, która mogłaby rozjaśnić sytuację.
Możliwym wytłumaczeniem zachowania RPP jest wcześniejsza chęć sprowadzenia stóp procentowych do zera w jednym kroku, jednak członkowie Rady mogli obawiać się silnego negatywnego wpływu na złotego i destabilizacji krajowego rynku finansowego. Stąd zdecydowali się na „badanie” rynku i rozbicia strategii na kilka kroków. Brak nasilenia deprecjacji złotego pomimo cięcia o 100 pb, a także ostatnia fala aprecjacji o ok. 3 proc. mogły dać sygnał do kontynuowania luzowania według wcześniej założonego planu.
Decyzja o obniżce nie przyniosła wyraźnego wzrostu EUR/PLN, co bierze się z faktu, że rynek stopy procentowej już wcześniej wyceniał cięcie w kierunku zera. Inwestorzy na rynku walutowym jeszcze do ubiegłego tygodnia utrzymywali strategie na osłabienie złotego i dopiero pod wpływem generalnej poprawy apetytu na ryzyko skapitulowali. Teraz to oni wydają się najbardziej pokrzywdzeni, szczególnie, że decyzja RPP podnosi ryzyko powrotu negatywnej presji na złotego. Zakładamy, że RPP nie zdecyduje się na ujemne stopy procentowej (sugeruje to zatrzymanie na niestandardowym poziomie 0,1 proc.), ale też nie uznajemy obniżek jako tymczasowych, które zostaną szybko odwrócone, jak tylko sytuacja gospodarcza ulegnie poprawie. Spodziewamy się utrzymania rekordowo niskich stóp przez długi czas, najprawdopodobniej do końca kadencji Rady w czerwcu 2022 r. Oznacza to długoterminowe utrzymanie ujemnych realnych stóp procentowych w Polsce, które aktualnie na -2,8 proc. są czwarte najniższe na świecie. To może być dużą skazą na wizerunku złotego w przyszłości i stanowi ryzyko dla naszych dotychczasowych prognoz.
Możliwym wytłumaczeniem zachowania RPP jest wcześniejsza chęć sprowadzenia stóp procentowych do zera w jednym kroku, jednak członkowie Rady mogli obawiać się silnego negatywnego wpływu na złotego i destabilizacji krajowego rynku finansowego. Stąd zdecydowali się na „badanie” rynku i rozbicia strategii na kilka kroków. Brak nasilenia deprecjacji złotego pomimo cięcia o 100 pb, a także ostatnia fala aprecjacji o ok. 3 proc. mogły dać sygnał do kontynuowania luzowania według wcześniej założonego planu.
Decyzja o obniżce nie przyniosła wyraźnego wzrostu EUR/PLN, co bierze się z faktu, że rynek stopy procentowej już wcześniej wyceniał cięcie w kierunku zera. Inwestorzy na rynku walutowym jeszcze do ubiegłego tygodnia utrzymywali strategie na osłabienie złotego i dopiero pod wpływem generalnej poprawy apetytu na ryzyko skapitulowali. Teraz to oni wydają się najbardziej pokrzywdzeni, szczególnie, że decyzja RPP podnosi ryzyko powrotu negatywnej presji na złotego. Zakładamy, że RPP nie zdecyduje się na ujemne stopy procentowej (sugeruje to zatrzymanie na niestandardowym poziomie 0,1 proc.), ale też nie uznajemy obniżek jako tymczasowych, które zostaną szybko odwrócone, jak tylko sytuacja gospodarcza ulegnie poprawie. Spodziewamy się utrzymania rekordowo niskich stóp przez długi czas, najprawdopodobniej do końca kadencji Rady w czerwcu 2022 r. Oznacza to długoterminowe utrzymanie ujemnych realnych stóp procentowych w Polsce, które aktualnie na -2,8 proc. są czwarte najniższe na świecie. To może być dużą skazą na wizerunku złotego w przyszłości i stanowi ryzyko dla naszych dotychczasowych prognoz.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.