
Data dodania: 2020-04-08 (09:54)
Ostatnie dni na rynkach przyniosły sporą falę optymizmu. W mediach zaczęto dyskutować o tym, jak gospodarka będzie wracać do życia po zniesieniu ograniczeń. Dziś ograniczenia dotyczące wyjazdu z miasta zostały zdjęte w mieście Wuhan, epicentrum pandemii. Nie jest to jednak dobry wyznacznik dla państw Zachodu.
Wuhan było odcięte od świata przez ponad dwa miesiące. Miasta nie można było opuścić, „uwięzionych” w nim zostało wiele osób, które przyjechały na chińskie święta. Kiedy Chińczycy zablokowali miasto, a chwilę później całą 50-milionową prowincję Hubei, na świecie panowały sielankowe nastroje (jeszcze przez niemal miesiąc!) i nic zdawało się nie zapowiadać rozmiaru katastrofy. Teraz jednak Zachód ma nadzieję, że Wuhan będzie dla niego przykładem na powrót do normalności. Oczywiście chińskie doświadczenia są cenne, gdyż w sytuacji globalnej niepewności nie ma zbyt wielu punktów odniesienia. Jednak z wielu powodów chińskie doświadczenia będą mało przydatne. Po pierwsze, istnieją ogromne wątpliwości co do wiarygodności chińskich statystyk. Zawsze istniały, a teraz zachodnie media piszą o tym otwartym tekstem powołując się na raporty służb. Nie znając prawdziwego rozmiaru katastrofy, trudno jest oceniać skuteczność działań… co do których też było wiele niedomówień i spekulacji. Po drugie, azjatycka kultura jest inna. Nie chodzi już nawet o ustrój społeczny, ale samą dyscyplinę społeczeństwa, co widać choćby w demokratycznej Korei. Zwracaliśmy uwagę jeszcze w lutym, że bardzo długie zwlekanie z restrykcjami w Europie, ale też początkowe niedopasowanie się społeczeństw (widziane w danych o ruchu samochodowym) może mieć fatalne konsekwencje. W ten sposób problem mógł zostać znacząco powiększony. Wreszcie dla Chin Wuhan to mimo wszystko niewielka część gospodarki. Dziś przywrócona została możliwość opuszczenia miasta, ale wiele bardzo poważnych restrykcji pozostało i – o czym mówi się mniej – w poszczególnych regionach pojawiają się nowe w momencie wystąpienia wzrostu infekcji. Chiny mogą sobie na to pozwolić tak długo, jak do życia przywrócona jest większa część gospodarki.
REKLAMA: Sprawdź także aktualne kursy walut.
Tymczasem w Europie trwają pierwsze dyskusje o przywróceniu normalności. Swoje plany zniesienia części restrykcji podały Dania, Norwegia i Austria. Przypomina to jednak trochę spacer po polu minowym. W krajach skandynawskich jest wola przywrócenia przedszkoli i szkół dla klas 1-4, co jest zrozumiałe pod kątem odblokowania możliwości przywrócenia ludzi do pracy, ale jednocześnie wielce ryzykownym pomysłem pod kątem przenoszenia infekcji. We Włoszech jest ogromna presja na rząd, aby przedstawił plan odmrożenia gospodarki, która została zatrzymana jako pierwsza w Europie. Można zrozumieć dlaczego – Bank Francji oszacował, że w pierwszym kwartale, który przecież miał dwa „normalne” miesiące, PKB spadł o około 6%!!! Co więc czeka nas w drugim kwartale, jeśli restrykcje nie zostaną zniesione? Zgodnie z tym, co pisałem we wczorajszym komentarzu, rynek trochę zbyt optymistycznie podszedł do wizji powrotu do rzeczywistości i otwarcie Wuhan należy traktować bardziej jako symbol niż przełom.
Dziś czeka nas decyzja RPP, jednak odwołana została konferencja, co pozwala przypuszczać, że stopy procentowe nie zostaną zmienione. Wobec oprocentowania rezerw banków w NBP miałoby to sens (obniżka uderzyłaby w wyniki banków). Wieczorem (20:00) poznamy protokół z posiedzenia Fed, gdzie być może dowiemy się, co Fed rozumie przez nielimitowany skup aktywów. Sporo uwagi przyciągać będzie też rynek ropy (dane o zapasach o 16:30), gdzie już jutro ma odbyć się spotkanie OPEC+. Na ten moment nie zapowiada się jednak na porozumienie w tym tygodniu, zbyt wiele jest niewiadomych, choć w przeszłości OPEC potrafił zaskakiwać. O poranku na rynku walut widać pewną awersję do ryzyka. O 9:30 euro kosztuje 4,5384 złotego, dolar 4,1819 złotego, frank 4,3003 złotego, zaś funt 5,1440 złotego.
REKLAMA: Sprawdź także aktualne kursy walut.
Tymczasem w Europie trwają pierwsze dyskusje o przywróceniu normalności. Swoje plany zniesienia części restrykcji podały Dania, Norwegia i Austria. Przypomina to jednak trochę spacer po polu minowym. W krajach skandynawskich jest wola przywrócenia przedszkoli i szkół dla klas 1-4, co jest zrozumiałe pod kątem odblokowania możliwości przywrócenia ludzi do pracy, ale jednocześnie wielce ryzykownym pomysłem pod kątem przenoszenia infekcji. We Włoszech jest ogromna presja na rząd, aby przedstawił plan odmrożenia gospodarki, która została zatrzymana jako pierwsza w Europie. Można zrozumieć dlaczego – Bank Francji oszacował, że w pierwszym kwartale, który przecież miał dwa „normalne” miesiące, PKB spadł o około 6%!!! Co więc czeka nas w drugim kwartale, jeśli restrykcje nie zostaną zniesione? Zgodnie z tym, co pisałem we wczorajszym komentarzu, rynek trochę zbyt optymistycznie podszedł do wizji powrotu do rzeczywistości i otwarcie Wuhan należy traktować bardziej jako symbol niż przełom.
Dziś czeka nas decyzja RPP, jednak odwołana została konferencja, co pozwala przypuszczać, że stopy procentowe nie zostaną zmienione. Wobec oprocentowania rezerw banków w NBP miałoby to sens (obniżka uderzyłaby w wyniki banków). Wieczorem (20:00) poznamy protokół z posiedzenia Fed, gdzie być może dowiemy się, co Fed rozumie przez nielimitowany skup aktywów. Sporo uwagi przyciągać będzie też rynek ropy (dane o zapasach o 16:30), gdzie już jutro ma odbyć się spotkanie OPEC+. Na ten moment nie zapowiada się jednak na porozumienie w tym tygodniu, zbyt wiele jest niewiadomych, choć w przeszłości OPEC potrafił zaskakiwać. O poranku na rynku walut widać pewną awersję do ryzyka. O 9:30 euro kosztuje 4,5384 złotego, dolar 4,1819 złotego, frank 4,3003 złotego, zaś funt 5,1440 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.