
Data dodania: 2008-03-26 (16:41)
Dzień dzisiejszy nie okazał się jednak przełomowy i nie wytrącił kursu EURPLN z trwającej niemal od dwóch tygodni konsolidacji w obszarze 3,53-3,55. Decyzja RPP o kolejnej podwyżce kosztu pieniądza do poziomu 5,75% była już przez rynek uwzględniona, więc brak reakcji na taki ruch nie może więc dziwić.
Jednak opublikowane dziś wyniki sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia w lutym powinny przełożyć się na umocnienie złotego, gdyż okazały się pozytywnym zaskoczeniem i potwierdziły siłę polskiej gospodarki oraz wciąż wysokie ryzyko narastania inflacji.
Spadek bezrobocia do 11,5%, a więc o 0,1 pp głębszy niż oczekiwali tego inwestorzy, wraz z dynamiką sprzedaży detalicznej na poziomie 23,8% w skali r/r pokazują, że korzystna dla pracowników sytuacja na rynku pracy, wymuszająca na pracodawcach podnoszenie płac przekłada się w ostatecznym rozrachunku również na wzrost popytu wewnętrznego, który z kolei znów napędza gospodarczy. W takich warunkach wzrost cen zaczyna nabierać szybkości, co zresztą musiał dziś na konferencji prasowej przyznać prezes NBP Sławomir Skrzypek, który skorzystał dziś z okazji by podkreślić, że obok inflacji, która w najbliższym okresie pozostanie jeszcze powyżej poziomu 3,5%, gospodarka Polski będzie się cechować wyższą od potencjału dynamiką wzrostu w I połowie 2008 r.
W tej sytuacji lekko zaskakujący jest brak umocnienia złotego, gdyż w świetle opublikowanych w tym miesiącu danych makro za początkowy okres tego roku wątpliwości co do konieczności dalszego zacieśniania polityki monetarnej powinny już zniknąć, tymczasem brak reakcji rynku oznacza, iż spora część inwestorów wciąż liczy na łagodniejsze podejście RPP do zagrożeń inflacyjnych w nadchodzących miesiącach. Taki scenariusz wydaje się jednak obecnie nierealny, co zresztą wynika nie tylko z danych makro, lecz przede wszystkim ze słów członków RPP, którzy wyrazili swoje zaniepokojenie wciąż silną tendencją wzrostową wynagrodzeń, których dynamika w coraz większym stopniu przekracza 10% w skali r/r. Dariusz Filar nie omieszkał nawet zaznaczyć, iż w jego opinii stopa referencyjna powinna w najbliższym czasie wzrosnąć do poziomu 6% (obecnie 5,75%).
O ile dane z Polski nie wywarły większego wrażenia na inwestorach krajowych to lepsze od oczekiwań dane ze Strefy Euro oraz raczej jastrzębie tony wystąpienia Jean Claud Trichet stały się pretekstem do wzrostów na rynku eurodolara, który podskoczył od godzin porannych o ok. 1,5 centa i obecnie znajduje się w rejonie 1,5730-1,5750. Bezpośrednim impulsem do zakupów wspólnej waluty za dolary stał się wzrost indeksu IFO dla gospodarki, który w lutym podskoczył z poziomu 104,1 do 104,8, oczywiście ku zaskoczeniu inwestorów oczekujących spadku do poziomu 103,4. Tendencję ta podtrzymywały słowa Trichet, który w Parlamencie Europejskim kolejny raz podkreślił, iż „kompas EBC ma tylko jedną igłę – poziom inflacji”, a także ostrzegał przed wciąż realnym ryzykiem wzrostu inflacji. Równocześnie zapewnił on, że EBC będzie aktywnie wspierał stabilność cen w średnim terminie (jak sam wyjaśnił chodzi mu inflację niewiele niższą od 2% w okresie 18-24 miesięcy).
Opublikowane dziś dane z USA w dalszym ciągu przedstawiają raczej czarny obraz tamtejszej gospodarki, gdyż z jednej strony mamy tam do czynienia z kontynuacja kryzysu na rynku nieruchomości, a z drugiej z redukcją wydatków inwestycyjnych. Co prawda dzisiejszy wynik sprzedaży nowych domów okazał się wyższy od oczekiwań (0,58 mln.) jednak po uwzględnieniu rewizji wyniku sprzed miesiąca (podniesienie z 0,588 mln. do 0,601 mln) wrażenie poprawy ginie, tym bardziej, że spadającej aktywności inwestorów na tym rynku towarzyszy w dalszym ciągu spadek cen (o 2,7% r/r w lutym).
Spadek bezrobocia do 11,5%, a więc o 0,1 pp głębszy niż oczekiwali tego inwestorzy, wraz z dynamiką sprzedaży detalicznej na poziomie 23,8% w skali r/r pokazują, że korzystna dla pracowników sytuacja na rynku pracy, wymuszająca na pracodawcach podnoszenie płac przekłada się w ostatecznym rozrachunku również na wzrost popytu wewnętrznego, który z kolei znów napędza gospodarczy. W takich warunkach wzrost cen zaczyna nabierać szybkości, co zresztą musiał dziś na konferencji prasowej przyznać prezes NBP Sławomir Skrzypek, który skorzystał dziś z okazji by podkreślić, że obok inflacji, która w najbliższym okresie pozostanie jeszcze powyżej poziomu 3,5%, gospodarka Polski będzie się cechować wyższą od potencjału dynamiką wzrostu w I połowie 2008 r.
W tej sytuacji lekko zaskakujący jest brak umocnienia złotego, gdyż w świetle opublikowanych w tym miesiącu danych makro za początkowy okres tego roku wątpliwości co do konieczności dalszego zacieśniania polityki monetarnej powinny już zniknąć, tymczasem brak reakcji rynku oznacza, iż spora część inwestorów wciąż liczy na łagodniejsze podejście RPP do zagrożeń inflacyjnych w nadchodzących miesiącach. Taki scenariusz wydaje się jednak obecnie nierealny, co zresztą wynika nie tylko z danych makro, lecz przede wszystkim ze słów członków RPP, którzy wyrazili swoje zaniepokojenie wciąż silną tendencją wzrostową wynagrodzeń, których dynamika w coraz większym stopniu przekracza 10% w skali r/r. Dariusz Filar nie omieszkał nawet zaznaczyć, iż w jego opinii stopa referencyjna powinna w najbliższym czasie wzrosnąć do poziomu 6% (obecnie 5,75%).
O ile dane z Polski nie wywarły większego wrażenia na inwestorach krajowych to lepsze od oczekiwań dane ze Strefy Euro oraz raczej jastrzębie tony wystąpienia Jean Claud Trichet stały się pretekstem do wzrostów na rynku eurodolara, który podskoczył od godzin porannych o ok. 1,5 centa i obecnie znajduje się w rejonie 1,5730-1,5750. Bezpośrednim impulsem do zakupów wspólnej waluty za dolary stał się wzrost indeksu IFO dla gospodarki, który w lutym podskoczył z poziomu 104,1 do 104,8, oczywiście ku zaskoczeniu inwestorów oczekujących spadku do poziomu 103,4. Tendencję ta podtrzymywały słowa Trichet, który w Parlamencie Europejskim kolejny raz podkreślił, iż „kompas EBC ma tylko jedną igłę – poziom inflacji”, a także ostrzegał przed wciąż realnym ryzykiem wzrostu inflacji. Równocześnie zapewnił on, że EBC będzie aktywnie wspierał stabilność cen w średnim terminie (jak sam wyjaśnił chodzi mu inflację niewiele niższą od 2% w okresie 18-24 miesięcy).
Opublikowane dziś dane z USA w dalszym ciągu przedstawiają raczej czarny obraz tamtejszej gospodarki, gdyż z jednej strony mamy tam do czynienia z kontynuacja kryzysu na rynku nieruchomości, a z drugiej z redukcją wydatków inwestycyjnych. Co prawda dzisiejszy wynik sprzedaży nowych domów okazał się wyższy od oczekiwań (0,58 mln.) jednak po uwzględnieniu rewizji wyniku sprzed miesiąca (podniesienie z 0,588 mln. do 0,601 mln) wrażenie poprawy ginie, tym bardziej, że spadającej aktywności inwestorów na tym rynku towarzyszy w dalszym ciągu spadek cen (o 2,7% r/r w lutym).
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.