
Data dodania: 2020-03-02 (09:27)
Luzowanie przez banki centralne ponownie okazuje się jedynym panaceum na kolejne tarapaty światowej gospodarki i rynków finansowych. Najgorszy tydzień na Wall Street od 2008 roku zaktywizował Rezerwę Federalną. Na początku tygodnia murem z Fed staje Bank Japonii. Skoordynowana odpowiedź na paraliż globalnych łańcuchów dostaw i spiralę wyprzedaży na rynkach akcji ratuje nastroje.
W jej wyniku rynek zakłada, ze Fed zetnie w tym roku stopy o około 100 pb. Swoje trzy grosze, ale nie tylko werbalnie lada moment dorzuci Reserve Bank of Asutralia, który za 24 godziny będzie już prawdopodobnie po obniżce stóp procentowych. Jak szybko i z jaką mocą władze monetarne będą odpowiadać na zagrożenie , w dużej mierze będzie zależne od informacji napływających z gospodarek.
Naszym scenariuszem bazowym na początek tygodnia jest próba wygenerowania odbicia na rynkach akcji i poprawa nastrojów inwestycyjnych. W przypadku kontraktu na indkes DAX pozytywnym symptomem byłoby wyjście ponad 12000 pkt.
W obecnym środowisku, w szerszym horyzoncie powinno zyskiwać również złoto – o wzrostach rentowności długu należy zapomnieć. Nie widzimy natomiast dużej przestrzeni do dalszego osłabienia dolara względem euro. EUR/USD wyszedł nad 1,10, ale istnieje spore ryzyko, że z obecnych okolic będzie zawracać pomimo zwrotu w retoryce dokonywanego właśnie przez Fed. Amerykańska gospodarka nadal pozostaje znacznie silniejsza od pozostałych z grupy G-10 a może się okazać, że błyskawiczne zdyskontowanie silnego luzowania to kolejne w ostatnich tygodniach przestrzelenie fundamentów przez rozchwiane i niestabilne rynki finansowe. Złoty ma potencjał by nieco zyskać. EUR/PLN powinien dryfować do 4,30, ale nie sądzimy by możliwe było szybkie zejście do 4,25.
Przed indeksami ISM dla przemysłu (pon) i usług (śr) oczekiwania przeważają po stronie rozczarowania po tym, jak słabo wypadły wstępne szacunki PMI. Mimo to relatywnie dane z USA wypadają mocniej niż w pozostałych głównych gospodarkach, co od strony pływu na USD powinno być czynnikiem łagodzącym. Odczytem tygodnia będzie raport NFP (pt), gdzie spodziewane jest podtrzymanie silnego tempa przyrostu zatrudnienia (175 tys.) przy spadku stopy bezrobocia (3,5 proc.). Będzie interesujące czy dobre dane będą w stanie przywrócić stabilizację na rynki finansowe. W tle danych i doniesień o COVID-19 odbędzie się Super Wtorek, kiedy mieszkańcy 14 stanów będą głosować w prawyborach kandydata na prezydenta z Partii Demokratycznej. Sondaże wskazują na umocnienie się Berniego Sandersa na pozycji lidera. Jego program polityczny jest uznawany za negatywny dla gospodarki i rynku kapitałowego w USA i może to być czynnik ryzyka, który będzie ciążył na Wall Street, choć dopiero w drugiej połowie roku bliżej terminu wyborów prezydenckich.
Rewizje indeksów PMI w Europie (pon, śr) będą analizowane pod kątem wpływu COVID-19. Wstępne odczyty wypadły zaskakująco mocno, choć dane były oparte o ankiety z początku miesiąca, kiedy obawy o epidemię nie były tak duże. Ponadto wzrost indeksów brał się częściowo z wydłużonego czasu dostaw, co zwykle oznacza rosnący popyt na towary, ale tym razem odzwierciedla opóźnienia w realizacji dostaw z Chin, gdzie prace w zakładach produkcyjnych zostały wstrzymane w związku z epidemią. Zamówienia przemysłowe Niemiec (pt) raczej nie zaskoczą pozytywnie, biorąc pod uwagę załamanie popytu na samochody z Chin. Ostatnio EUR zyskało na wartości, ale by to skutek panicznego domykania krótkich pozycji i nie powinien być oznaką wewnętrznej siły waluty.
Podejście do finalnych odczytów PMI z Wielkiej Brytanii (pon-śr) jest takie samo, jak dla Eurolandu (patrz wyżej), zatem ryzyka dla GBP przeważają po negatywnej stronie.
W Polsce PMI dla przemysłu (pon) powinien wskazać skromny wzrost (prognoza TMS: 47,9, poprz. 47,4) na bazie poprawy sentymentu wśród firm na początku roku, zanim w gospodarkę globalną uderzył COVID-19. Jednak w związku z wydarzeniami ostatnich dni z danych nie będą wyciągane żadne znaczące wnioski, gdyż marcowa aktualizacja może przynieść zupełnie inne obraz. Po RPP nie spodziewamy się zmian stóp procentowych (śr) przy powtórzeniu przekazu o prawdopodobnej stabilizacji kosztu pieniądza co najmniej do połowy 2022 r. Komunikat powinien przyjąć ostrożnościowy ton w obliczu globalnej epidemii wirusa, choć bez sugestii rychłej zmiany polityki. Złoty pozostaje pod wpływem zmian w nastawieniu inwestorów do ryzyka.
Naszym scenariuszem bazowym na początek tygodnia jest próba wygenerowania odbicia na rynkach akcji i poprawa nastrojów inwestycyjnych. W przypadku kontraktu na indkes DAX pozytywnym symptomem byłoby wyjście ponad 12000 pkt.
W obecnym środowisku, w szerszym horyzoncie powinno zyskiwać również złoto – o wzrostach rentowności długu należy zapomnieć. Nie widzimy natomiast dużej przestrzeni do dalszego osłabienia dolara względem euro. EUR/USD wyszedł nad 1,10, ale istnieje spore ryzyko, że z obecnych okolic będzie zawracać pomimo zwrotu w retoryce dokonywanego właśnie przez Fed. Amerykańska gospodarka nadal pozostaje znacznie silniejsza od pozostałych z grupy G-10 a może się okazać, że błyskawiczne zdyskontowanie silnego luzowania to kolejne w ostatnich tygodniach przestrzelenie fundamentów przez rozchwiane i niestabilne rynki finansowe. Złoty ma potencjał by nieco zyskać. EUR/PLN powinien dryfować do 4,30, ale nie sądzimy by możliwe było szybkie zejście do 4,25.
Przed indeksami ISM dla przemysłu (pon) i usług (śr) oczekiwania przeważają po stronie rozczarowania po tym, jak słabo wypadły wstępne szacunki PMI. Mimo to relatywnie dane z USA wypadają mocniej niż w pozostałych głównych gospodarkach, co od strony pływu na USD powinno być czynnikiem łagodzącym. Odczytem tygodnia będzie raport NFP (pt), gdzie spodziewane jest podtrzymanie silnego tempa przyrostu zatrudnienia (175 tys.) przy spadku stopy bezrobocia (3,5 proc.). Będzie interesujące czy dobre dane będą w stanie przywrócić stabilizację na rynki finansowe. W tle danych i doniesień o COVID-19 odbędzie się Super Wtorek, kiedy mieszkańcy 14 stanów będą głosować w prawyborach kandydata na prezydenta z Partii Demokratycznej. Sondaże wskazują na umocnienie się Berniego Sandersa na pozycji lidera. Jego program polityczny jest uznawany za negatywny dla gospodarki i rynku kapitałowego w USA i może to być czynnik ryzyka, który będzie ciążył na Wall Street, choć dopiero w drugiej połowie roku bliżej terminu wyborów prezydenckich.
Rewizje indeksów PMI w Europie (pon, śr) będą analizowane pod kątem wpływu COVID-19. Wstępne odczyty wypadły zaskakująco mocno, choć dane były oparte o ankiety z początku miesiąca, kiedy obawy o epidemię nie były tak duże. Ponadto wzrost indeksów brał się częściowo z wydłużonego czasu dostaw, co zwykle oznacza rosnący popyt na towary, ale tym razem odzwierciedla opóźnienia w realizacji dostaw z Chin, gdzie prace w zakładach produkcyjnych zostały wstrzymane w związku z epidemią. Zamówienia przemysłowe Niemiec (pt) raczej nie zaskoczą pozytywnie, biorąc pod uwagę załamanie popytu na samochody z Chin. Ostatnio EUR zyskało na wartości, ale by to skutek panicznego domykania krótkich pozycji i nie powinien być oznaką wewnętrznej siły waluty.
Podejście do finalnych odczytów PMI z Wielkiej Brytanii (pon-śr) jest takie samo, jak dla Eurolandu (patrz wyżej), zatem ryzyka dla GBP przeważają po negatywnej stronie.
W Polsce PMI dla przemysłu (pon) powinien wskazać skromny wzrost (prognoza TMS: 47,9, poprz. 47,4) na bazie poprawy sentymentu wśród firm na początku roku, zanim w gospodarkę globalną uderzył COVID-19. Jednak w związku z wydarzeniami ostatnich dni z danych nie będą wyciągane żadne znaczące wnioski, gdyż marcowa aktualizacja może przynieść zupełnie inne obraz. Po RPP nie spodziewamy się zmian stóp procentowych (śr) przy powtórzeniu przekazu o prawdopodobnej stabilizacji kosztu pieniądza co najmniej do połowy 2022 r. Komunikat powinien przyjąć ostrożnościowy ton w obliczu globalnej epidemii wirusa, choć bez sugestii rychłej zmiany polityki. Złoty pozostaje pod wpływem zmian w nastawieniu inwestorów do ryzyka.
Źródło: Bartosz Sawicki, Departament Analiz DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?