Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

Przegląd wydarzeń następnego tygodnia
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2020-01-10 (20:35)

Po burzliwym starcie roku rynki wracają do pozytywnej wyceny perspektyw globalnego ożywienia w oparciu o deeskalację wojny handlowej i kontynuowaną ekspansję monetarną. Każdy sentyment musi być jednak systematycznie karmiony i dane o aktywności gospodarczej muszą potwierdzać poprawę. W przyszłym tygodniu główna uwaga na odczytach z USA, Chin i Wielkiej Brytanii.

Przyszły tydzień: CPI/sprzedaż/indeksy koniunktury z USA, PKB/produkcja/sprzedaż/CPI z Wlk. Brytanii, inflacja bazowa z Polski, PKB z Chin.

W USA inflacja CPI (wt) powinna przyspieszyć głównie na skoku cen paliw na świecie, ale dla Fed nie będzie to żadna istotna informacja. Główna uwaga będzie na sprzedaży detalicznej (czw), gdzie oczekuje się odbicia po rozczarowującym listopadzie. Brak takowego może być sygnałem ostrzegawczym, że rynkowa wycena siły ożywienia jest przesadzona. W końcówce tygodnia indeks nastrojów konsumentów (pt) będzie uzupełnieniem informacji o stanie gospodarstw domowych. Uważnie śledzone będą też odczyty regionalnych wskaźników koniunktury – NY Empire State (śr) i Philly Fed (czw). Sądzimy, że w pozytywnym klimacie rynkowym istnieje asymetria reakcji na dane z silniejszym oddziaływaniem rozczarowujących odczytów.

Zanosi się na cichy tydzień od strony wydarzeń w Eurolandzie, gdyż produkcja przemysłowa i finalny szacunek inflacji nie są pozycjami o istotnym znaczeniu. Wciąż nie ma sygnału odbicia w aktywności gospodarczej, co wydaje się warunkiem koniecznym dla wskrzeszenia popytu na unijną walutę. Spycha to EUR na miejsce pasażera w zestawieniach z innymi walutami.

W Wielkiej Brytanii dane zyskują ponownie na znaczeniu, szczególnie po tym, jak w ostatnich dniach prezes BoE Carney zasugerował, że bank debatuje nad luzowaniem polityki. W kolejnym tygodniu otrzymamy produkcję przemysłową i PKB (pon), CPI (śr) i sprzedaż detaliczną (pt). Każde potknięcie w danych posłuży jako pretekst do wyceny większego prawdopodobieństwa obniżki stopy procentowej na posiedzeniu 30 stycznia. W środę przemawia Saunders z BoE, ale on od dwóch ostatnich posiedzeń głosuje za obniżką i raczej swojego zdania nie zmieni. Jesteśmy pozytywnie nastawieni do GBP do końca roku, ale nie możemy wykluczyć wybojów w międzyczasie.

W Polsce czekamy na potwierdzenie wyskoku inflacji CPI w grudniu do 3,4 proc. r/r (śr), co będzie implikować wzrost inflacji bazowej do 3,2 proc. (czw). Dane raczej nie wzbudzą już sensacji, szczególnie po tym, jak RPP uznała przyspieszenie inflacji jako zjawisko przejściowe, na które nie zamierza reagować. Nie oznacza to, że inwestorzy nie będą dyskontować bierności banku centralnego. Sądzimy, że złoty jest za drogi i występuje asymetria ryzyk na rzecz osłabienia.

Wzrost PKB w Chinach (pt) ma się ustabilizować na 6 proc. r/r w IV kw., ale to jak on będzie wyglądał w kolejnych kwartałach będzie ważniejsze. Deeskalacja wojny handlowej z USA stwarza więcej szansa niż zagrożeń, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów kraju. Publikowane też produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna za grudzień (pt) prawdopodobnie wskażą na osłabienie pod koniec roku.

Ryzykiem dla bilansu handlowego w grudniu (wt) jest skok importu przez wyższe ceny ropy naftowej.
W dniach 13-15 stycznia do Waszyngtonu przybędzie wicepremier Chin Liu He, aby podpisać pierwszą fazę umowy handlowej. Jakkolwiek zdaje się to formalność przypieczętowująca pierwszy etap negocjacji, przenosi to uwagę na drugi etap rozmów, które mają znaleźć finalizacji przed wyborami prezydenckimi w USA. To odwlekanie może być źródłem obaw inwestorów i zmącić bieżący optymizm.
W Australii i Nowej Zelandii obędzie się bez kluczowych odczytów. Oczekiwania inflacyjne z Australii (pon) straciły na znaczeniu, kiedy przyszłość polityki RBA jest bardziej zależna od perspektyw wzrostu PKB w obliczu pożarów buszu. W Nowej Zelandii pozwolenia na budowę domów (pon) są mocno zmienne, by wysyłać wiarygodny sygnał dla FX. AUD i NZD będą podlegać pod sentyment zewnętrzy, choć spodziewamy się, że Aussie ma więcej do odreagowania po korekcie z początku roku.

Także w Kanadzie kalendarz nie oferuje ciekawych punktów zaczepiania. Pozwoli to CAD na swobodne kontynuowanie pozytywnej fali sprzed weekendu zapoczątkowanej lepszym od prognoz raportem z rynku pracy. Mocne dane odbierają sceptykom argumenty za wycenianiem gołębiego zwrotu BoC; słabnie też negatywny wpływ trendów na rynku ropy naftowej.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!
Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

Czy wzrosty na EURUSD to jedynie korekta?

2024-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Usługi w Europie radzą sobie dobrze. Gorzej jest z przemysłem. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych wczoraj wstępnych wskaźników PMI. Te same dane dotyczące amerykańskiej gospodarki pokazały spadek w obydwu tych obszarach, co jest kolejnym dowodem na to, że amerykańska gospodarka spowalnia, mimo, że do tej pory była zadziwiająco odporna na podwyżki stóp procentowych. Kurs EURUSD urósł do poziomu 1,07, gdzie przebiega istotny opór techniczny.
Odbicie na indeksach

Odbicie na indeksach

2024-04-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Jesteśmy w okresie blackout-u, co oznacza, że na rynek nie „wypłyną” żadne komentarze ze strony przedstawicieli Fed-u. To również informacja, że na przyszły tydzień zaplanowane jest kolejne posiedzenie FOMC. Dziś w centrum uwagi znajdą się odczyty PMI dla Europy. Wskaźnik dla usług dla strefy euro zaskoczył wynikami za luty i marzec opuszczając obszar recesji (powyżej 50 pkt.). Oczekiwana jest dalsza poprawa sytuacji. Wczoraj indeksy giełdowe w USA oraz te na Starym Kontynencie odnotowały pozytywną sesję.
Japoński jen na 34-letnich minimach

Japoński jen na 34-letnich minimach

2024-04-23 Poranny komentarz walutowy XTB
Początek tygodnia nie był specjalnie udany dla japońskiej waluty. Jen w stosunku do dolara wybił się na nowe 34-letnie minima, tym samym uwydatniając zupełnie odmienne nastawienie dotyczące polityki monetarnej Banku Japonii oraz Rezerwy Federalnej. Jastrzębi zwrot dokonywany na przestrzeni ostatniego miesiąca, który mocno ograniczył spektrum potencjalnych obniżek stóp FED w tym roku, silnie działa na rentowności obligacji amerykańskich, a to bezpośrednio koreluje z silnym dolarem.
Studzenie emocji...

Studzenie emocji...

2024-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walut
Weekend nie przyniósł informacji mogących prowadzić do jakiejś kolejnej eskalacji na Bliskim Wschodzie, wręcz odwrotnie - Iran dał do zrozumienia, że "sprawa jest załatwiona" - co może sugerować możliwą deeskalację w geopolityce w kolejnych dniach. To pozwoli skupić się rynkom na innych tematach, a konkretnie na dalszych perspektywach dla rynków akcji, gdyż to będzie mieć przełożenie na tzw. globalny sentyment.
Rynek czeka na piątkowe dane

Rynek czeka na piątkowe dane

2024-04-22 Komentarz poranny TMS Brokers
W piątek dominowały negatywne nastroje ze względu na utrzymujące się napięcia geopolityczne. Nie bez znaczenia było również ograniczanie przez rynki oczekiwań dotyczących obniżek stóp procentowych Fed w związku z ryzykiem inflacyjnym. Po kolejnych doniesieniach, że atak Izraela nie wywołał szybkiego odwetu ze strony Iranu sytuacja nieco się uspokoiła. Ostatecznie Nasdaq Composite stracił 2,1 proc. a SP500 spadł o 0,9 proc. Jedynie Dow Jones wyszedł na plus i zanotował wynik 0,6 proc. Złoty był nieco mocniejszy ale wciąż jest zdecydowanie słabszy niż przed tygodniem.
To tylko turbulencje?

To tylko turbulencje?

2024-04-22 Poranny komentarz walutowy XTB
Ubiegły tydzień był dość wyboisty dla notowań złotego. W pewnym momencie dolar kosztował już nawet ponad 4,12 złotego. Sytuacja jednak uspokoiła się – czy było to tylko jednorazowa zmienność? Na rynku dzieje się naprawdę sporo. Mamy napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie, oddalającą się perspektywę obniżek stóp procentowych w USA, startujący dość nerwowo sezon wyników kwartalnych w USA. Tworzy to dość ciekawy kontekst dla rynku złotego, na którym nie brakuje też wpływu lokalnych czynników.
nerwowy poranek, ale nic poza tym

nerwowy poranek, ale nic poza tym

2024-04-19 Raport DM BOŚ z rynku walut
Informacje o poranku o tym, że Izrael zaatakował cele w Iranie zmroziły rynki - reakcją była ponownie ucieczka od ryzyka, ale finalnie napięcie szybko ustąpiło. Kolejne doniesienia wskazały na wybuchy w pobliżu kluczowej bazy wojskowej w Isfahan, a operacja miałaby zostać przeprowadzona z użyciem dronów. Niemniej sam Iran szybko zdementował doniesienia, jakoby miała to być operacja izraelska, dając do zrozumienia, że nie było żadnych poważnych zniszczeń.
Dolar zaczął słabnąć

Dolar zaczął słabnąć

2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.