
Data dodania: 2019-09-30 (09:46)
Piątkowa decyzja agencji Fitch o utrzymaniu zarówno oceny wiarygodności kredytowej jak i perspektywy dla tejże oceny była zgodna z oczekiwaniami. Jednocześnie komunikat okazał się dość lakoniczny jeśli chodzi o ocenę ryzyka dla sektora bankowego w związku z nadchodzącą decyzją TSUE w kwestii kredytów hipotecznych indeksowanych do szwajcarskiej waluty.
Również w piątek MF opublikowało dane o wykonaniu budżetu po sierpniu, które pokazały mniejszy deficyt w porównaniu z danymi sprzed miesiąca.
Fitch utrzymał rating Polski na poziomie A- z perspektywą stabilną. W kwestii zbliżającej się decyzji TSUE wskazano, że jakiekolwiek szacunki negatywnych skutków dla sektora bankowego obarczone są dużym błędem, niemniej ewentualne skutki te rozlane byłyby prawdopodobnie na kilka lat. Tym samym agencja ostudziła nieco emocje przed czwartkowym werdyktem. Jednocześnie podkreślono, że estymowane przez ZBP koszty rzędu 60 mld zł są znaczące w porównaniu z wielkością rocznych zysków sektora. Warto jednak pamiętać, że koszty te obejmują najgorszy możliwy scenariusz, więc ich wielkość w rzeczywistości, nawet przy pozytywnym dla kredytobiorców werdykcie z UE, będzie zapewne zdecydowanie niższa. Ponadto, Fitch nie oczekuje zmian stóp procentowych przez NBP w horyzoncie prognozy (co najmniej do końca 2020 roku) pomimo wyższej niż poprzednio oczekiwanej ścieżki inflacji (wskaźnik CPI przyspieszyć ma do 2,8% w przyszłym roku wobec 2,3% w tym roku).
W kwestii fiskalnej agencja wyraziła nieco sceptycyzmu wobec planowanej przez rząd redukcji luki VAT o blisko 8 mld zł w przyszłym roku. W związku z tym Fitch spodziewa się rozszerzenia deficyt sektora finansów publicznych do 2,3% PKB w 2020 roku oraz jego zmniejszenia do 2,1% PKB w roku 2021. Warto jednak podkreślić, że szacunki te nie biorą pod uwagę dochodów jednorazowych w postaci skutków reformy OFE, sprzedaży praw do emisji CO2, zniesienia górnego limitu podstawy oskładkowania oraz sprzedaży licencji 5G. Dodatkowo Fitch włączył do prognoz wypłatę trzynastej emerytury w przyszłym roku, czego w projekcie budżetu na przyszły rok rząd jeszcze nie zawarł. Oczekiwane deficyt na poziomie 2,3% PKB wygląda dość pesymistycznie wobec szacunku MF na poziomie 0,9% PKB zamieszczonego w APK (nawet włączając w to koszt wypłaty dodatkowej emerytury, różnica ta jest widoczna).
Tymczasem w piątek MF podało również dane na temat wykonania budżetu za pierwsze osiem miesięcy roku. Według nich deficyt po tym okresie wyniósł 2 mld zł wobec 4,8 mld zł na koniec lipca. W dalszym ciągu bardzo dobrze wyglądają dochody podatkowe. Po ośmiu miesiącach wykonanie dochodów z tytułu VAT wyniosło 66% (względem ustawy), z PIT również 66%, zaś z CIT aż 79%. Ponadto, warto zauważyć, iż utrzymywanie się wysokiego tempa wzrostu dochodów z tytułu podatku VAT dobrze wróży dynamice inwestycji w trzecim kwartale, która najprawdopodobniej pozostanie zbliżona do tejże z drugiego kwartału. Standardowo jednak nie można ekstrapolować obecnych wyników budżetu do końca roku, gdyż to właśnie ostatni kwartał przynosi zazwyczaj wyraźne pogorszenie salda. Wobec faktu, że obecna ścieżka wykonania budżetu jest gorsza od tejże sprzed roku, można oczekiwać deficytu wyższego niż ubiegłoroczne 10,4 mld zł.
Podczas dzisiejszej sesji poznamy wstępne dane inflacyjne z Niemiec, a także finalne dane o PKB z Wielkiej Brytanii za drugi kwartał. W godzinach popołudniowych opublikowany zostanie regionalny indeks PMI z Chicago. Przed godziną 9:10 za dolara płacono 3,9997 złotego, za euro 4,3776 złotego, za funta 4,9226 złotego i za franka 4,0330 złotego.
Fitch utrzymał rating Polski na poziomie A- z perspektywą stabilną. W kwestii zbliżającej się decyzji TSUE wskazano, że jakiekolwiek szacunki negatywnych skutków dla sektora bankowego obarczone są dużym błędem, niemniej ewentualne skutki te rozlane byłyby prawdopodobnie na kilka lat. Tym samym agencja ostudziła nieco emocje przed czwartkowym werdyktem. Jednocześnie podkreślono, że estymowane przez ZBP koszty rzędu 60 mld zł są znaczące w porównaniu z wielkością rocznych zysków sektora. Warto jednak pamiętać, że koszty te obejmują najgorszy możliwy scenariusz, więc ich wielkość w rzeczywistości, nawet przy pozytywnym dla kredytobiorców werdykcie z UE, będzie zapewne zdecydowanie niższa. Ponadto, Fitch nie oczekuje zmian stóp procentowych przez NBP w horyzoncie prognozy (co najmniej do końca 2020 roku) pomimo wyższej niż poprzednio oczekiwanej ścieżki inflacji (wskaźnik CPI przyspieszyć ma do 2,8% w przyszłym roku wobec 2,3% w tym roku).
W kwestii fiskalnej agencja wyraziła nieco sceptycyzmu wobec planowanej przez rząd redukcji luki VAT o blisko 8 mld zł w przyszłym roku. W związku z tym Fitch spodziewa się rozszerzenia deficyt sektora finansów publicznych do 2,3% PKB w 2020 roku oraz jego zmniejszenia do 2,1% PKB w roku 2021. Warto jednak podkreślić, że szacunki te nie biorą pod uwagę dochodów jednorazowych w postaci skutków reformy OFE, sprzedaży praw do emisji CO2, zniesienia górnego limitu podstawy oskładkowania oraz sprzedaży licencji 5G. Dodatkowo Fitch włączył do prognoz wypłatę trzynastej emerytury w przyszłym roku, czego w projekcie budżetu na przyszły rok rząd jeszcze nie zawarł. Oczekiwane deficyt na poziomie 2,3% PKB wygląda dość pesymistycznie wobec szacunku MF na poziomie 0,9% PKB zamieszczonego w APK (nawet włączając w to koszt wypłaty dodatkowej emerytury, różnica ta jest widoczna).
Tymczasem w piątek MF podało również dane na temat wykonania budżetu za pierwsze osiem miesięcy roku. Według nich deficyt po tym okresie wyniósł 2 mld zł wobec 4,8 mld zł na koniec lipca. W dalszym ciągu bardzo dobrze wyglądają dochody podatkowe. Po ośmiu miesiącach wykonanie dochodów z tytułu VAT wyniosło 66% (względem ustawy), z PIT również 66%, zaś z CIT aż 79%. Ponadto, warto zauważyć, iż utrzymywanie się wysokiego tempa wzrostu dochodów z tytułu podatku VAT dobrze wróży dynamice inwestycji w trzecim kwartale, która najprawdopodobniej pozostanie zbliżona do tejże z drugiego kwartału. Standardowo jednak nie można ekstrapolować obecnych wyników budżetu do końca roku, gdyż to właśnie ostatni kwartał przynosi zazwyczaj wyraźne pogorszenie salda. Wobec faktu, że obecna ścieżka wykonania budżetu jest gorsza od tejże sprzed roku, można oczekiwać deficytu wyższego niż ubiegłoroczne 10,4 mld zł.
Podczas dzisiejszej sesji poznamy wstępne dane inflacyjne z Niemiec, a także finalne dane o PKB z Wielkiej Brytanii za drugi kwartał. W godzinach popołudniowych opublikowany zostanie regionalny indeks PMI z Chicago. Przed godziną 9:10 za dolara płacono 3,9997 złotego, za euro 4,3776 złotego, za funta 4,9226 złotego i za franka 4,0330 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
12:57 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.