
Data dodania: 2019-09-13 (09:52)
W większości komentarzy można przeczytać dziś o wielkim luzowaniu ze strony EBC. Faktycznie, Bank ugiął się pod presją rynków i wprowadził szeroki pakiet, ze wznowieniem programu skupu ilościowego na czele. Jednak zazwyczaj luzowanie powoduje osłabienie waluty, a tymczasem euro bardzo wyraźnie zyskało. Okazuje się bowiem, że obniżka stóp tak naprawdę oznacza… podwyżkę.
Zacznijmy od szerszego omówienia decyzji, która ma kilka płaszczyzn. Widząc brak perspektyw na ożywienie gospodarcze i odbicie inflacji prezes Draghi zmienił ton i zdecydował się na przeforsowanie kolejnego szerokiego pakietu luzowania monetarnego tuż przed końcem swojej kadencji. Są w nim mało kontrowersyjne elementy, jak uatrakcyjnienie pożyczek dla banków (TLTRO), obniżka stopy depozytowej z -0,4 do -0,5%, wprowadzenie 0% dla banków do pewnego limitu oraz powrót programy skupu ilościowego w rozmiarze 20 mld euro miesięcznie. Ten ostatni był bardzo kontrowersyjny, gdyż przedstawiciele banków reprezentujących ponad 50% PKB strefy euro (głównie Niemcy, Francja i Holandia) były przeciwko takiemu rozwiązaniu już teraz. Draghi jednak nie pierwszy raz przeforsował swój pogląd.
Dla rynku walut jednak największe znaczenie ma to, co dzieje się ze stopami procentowymi. Tu oficjalnie mamy obniżkę stopy depozytowej o 10 punktów bazowych. Ze względu na dużą nadpłynność sektora bankowego, to ta stopa dyktuje poziom rynkowych stóp procentowych. Jednak ponieważ ujemne stopy uderzają w zyskowność banków (wpływając negatywnie na marżę depozytową) EBC dał bankom możliwość deponowania części środków (6-krotność rezerwy obowiązkowej) przy poziomie 0%. Szacujemy, że dotyczyć to będzie ponad 40% nadpłynności, co w efekcie sprawi, że „efektywna” stopa nie spadła, a wzrosła (do ok -0,28%). Widać to w stawkach międzybankowych oraz na rynku obligacji i – w konsekwencji, na rynku walutowym. Zapewniło to duże odbicie notowań euro, na czym zyskał też złoty. Nie musi to oznaczać trwałej zmiany trendu w notowaniach EURUSD. Po pierwsze, naszym zdaniem jest spora szansa, że Fed rozczaruje rynki (co umocniłoby dolara), a EBC może zmienić „mnożnik” rezerw, korygując działanie, które chyba nie jest do końca zgodne z jego intencją. Taka zmiana będzie mieć miejsce jednak najwcześniej za kilka tygodni. Podsumowując, poprzez zmianę polityki stóp EBC zadbał o banki, poprzez wznowienie QE o hossę na europejskich giełdach, zaś efekty makroekonomiczne to kwestia niepewnej przyszłości.
Dziś czekają nas publikacje danych z USA: sprzedaż detaliczna (14:30) oraz indeks nastrojów konsumentów (16:00). Dla rynków ciekawsze będą jednak doniesienia dotyczące zbliżających się negocjacji USA-Chiny. O 9:35 euro kosztuje 4,3377 złotego, dolar 3,9090 złotego, frank 3,9579 złotego, zaś funt 4,8514 złotego.
Dla rynku walut jednak największe znaczenie ma to, co dzieje się ze stopami procentowymi. Tu oficjalnie mamy obniżkę stopy depozytowej o 10 punktów bazowych. Ze względu na dużą nadpłynność sektora bankowego, to ta stopa dyktuje poziom rynkowych stóp procentowych. Jednak ponieważ ujemne stopy uderzają w zyskowność banków (wpływając negatywnie na marżę depozytową) EBC dał bankom możliwość deponowania części środków (6-krotność rezerwy obowiązkowej) przy poziomie 0%. Szacujemy, że dotyczyć to będzie ponad 40% nadpłynności, co w efekcie sprawi, że „efektywna” stopa nie spadła, a wzrosła (do ok -0,28%). Widać to w stawkach międzybankowych oraz na rynku obligacji i – w konsekwencji, na rynku walutowym. Zapewniło to duże odbicie notowań euro, na czym zyskał też złoty. Nie musi to oznaczać trwałej zmiany trendu w notowaniach EURUSD. Po pierwsze, naszym zdaniem jest spora szansa, że Fed rozczaruje rynki (co umocniłoby dolara), a EBC może zmienić „mnożnik” rezerw, korygując działanie, które chyba nie jest do końca zgodne z jego intencją. Taka zmiana będzie mieć miejsce jednak najwcześniej za kilka tygodni. Podsumowując, poprzez zmianę polityki stóp EBC zadbał o banki, poprzez wznowienie QE o hossę na europejskich giełdach, zaś efekty makroekonomiczne to kwestia niepewnej przyszłości.
Dziś czekają nas publikacje danych z USA: sprzedaż detaliczna (14:30) oraz indeks nastrojów konsumentów (16:00). Dla rynków ciekawsze będą jednak doniesienia dotyczące zbliżających się negocjacji USA-Chiny. O 9:35 euro kosztuje 4,3377 złotego, dolar 3,9090 złotego, frank 3,9579 złotego, zaś funt 4,8514 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.