Data dodania: 2019-08-01 (10:32)
Wydźwięk lipcowej decyzji FOMC był wyraźnie jastrzębi wobec tego, co rynek się spodziewał. Zgodnie z oczekiwaniami doszło do cięcia stóp procentowych o 25 pb i zakończenia programu redukcji sumy bilansowej, jednak komunikat i konferencja nie dały przeświadczenia, aby Fed był gotowy na dalsze luzowanie. Skutkiem jest silny dolar, co wywołuje furię u prezydenta Trumpa (jego słowa w tytule), a rozczarowanie inwestorów widać po przecenie ryzykownych aktywów.
Dolar jest silniejszy z kilku powodów. Dwójka jastrzębi Rosengren i George zgłosiła sprzeciw, co pokazuje opór przed luzowaniem. Powell dotychczas nie spotykał się z takim podziałem w FOMC. Pokazuje to, że nie cały Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku widzi potrzebę luzowania. A przecież rynek zdyskontował już cały cykl łagodzenia a na lipcowym posiedzeniu nie dostał wskazówek, że dalsze cięcia są przesądzone. Nie są one również oczywiście wykluczone, ale ta niejasność w postawie Fed nie jest tym, czego rynek oczekiwał.
Drzwi pozostają uchylone do dalszego łagodzenia, ale rynek liczył na więcej, na wyłożenie zamierzeń kawa na ławę w stylu Mario Draghiego. Powell używając określenia, że dokonano cięcia o charakterze dostosowania w trakcie fazy ekspansji gospodarczej nie pokonał wysoko postawionej poprzeczki oczekiwań. Mówił, że nie należy przyjmować tej podwyżki jako jedynej, ale mówił, że cykl rozumiany jako długotrwałe i mocne obniżki mógłby zostać wywołany przez ostre hamowanie gospodarki. Fed wykazał się zatem wstrzemięźliwością w zarysowaniu perspektyw ścieżki stóp. Po trzecie, część inwestorów wciąż liczyła na redukcję stóp o 50 pb.
Powell starał się znaleźć złoty środek, by zadowolić jastrzębi i gołębi w FOMC, rynek i prezydenta Trumpa. Zadanie to jednak go przerosło. Nie można trwać w opinii, że perspektywy dla gospodarki są dobre i jednocześnie gwarantować, że dalsze luzowanie jest na horyzoncie. W krótkim terminie dolar pozostanie silny, gdyż rynek ma do usunięcia z wyceny oczekiwania długiego cyklu obniżek. Brak otwartości Fed do łagodzenia polityki będzie też balastem dla waluty ryzykownych i rynku akcji. Globalne spowolnienie jest faktem i bez pomocy Fed jego skutki będą dotkliwsze. To jednak też tworzy warunki, w których ryzyka zewnętrzne dla gospodarki USA nie znikną, w rezultacie może nie minąć dużo czasu, kiedy słabsze dane przywrócą debatę o kontynuacji luzowania Fed. Sądzimy, że presja ta skłoni Fed do kontynuacji cięcia stóp, co będzie ciążyć dolarowi.
Pierwszy test sentymentu nastąpi jeszcze dziś w postaci indeksu ISM dla przemysłu, a jutro opublikowany zostanie raport z rynku pracy. Sprzeczne sygnały z regionalnych wskaźników czynią dzisiejszy odczyt trudny do przewidzenia. Szczególnie wczorajsze silne rozczarowanie indeksem Chicago PMI podnosi ryzyko słabego odczytu ISM. Ponadto silny dolar jest narażony na werbalną krytykę Trumpa, która może zostać przekuta w decyzje polityczne. Stąd też na dłuższą metę nie widzimy w dolarze jednoznacznego zwycięzcy po wczorajszej decyzji Fed.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że Bank Anglii nie dość, że dziś utrzyma stopę procentową bez zmian, ale też nie zająknie się, że w ogóle myśli o dalszym zacieśnianiu. Zachowanie funta w tym tygodniu było dobitną ilustracją, co może się stać, kiedy sprawy brexitu przybiorą fatalny obrót. Wyraźnie podwyższone ryzyko bezumownego brexitu oznacza, że większość scenariuszy dla gospodarki jest negatywna. BoE może na razie cierpliwie obserwować sytuację i do niczego się nie zobowiązywać, ale jest bardziej realne, że w niepewnej przyszłości jest bliżej obniżek niż podwyżek. Prognozy w Raporcie Inflacyjnym zakładające tylko jeden scenariusz (niezależnie jaki) nie są obecnie żadnym drogowskazem dla polityki. Dla funta oznacza to brak prędkiej pomocy ze strony banku centralnego.
Drzwi pozostają uchylone do dalszego łagodzenia, ale rynek liczył na więcej, na wyłożenie zamierzeń kawa na ławę w stylu Mario Draghiego. Powell używając określenia, że dokonano cięcia o charakterze dostosowania w trakcie fazy ekspansji gospodarczej nie pokonał wysoko postawionej poprzeczki oczekiwań. Mówił, że nie należy przyjmować tej podwyżki jako jedynej, ale mówił, że cykl rozumiany jako długotrwałe i mocne obniżki mógłby zostać wywołany przez ostre hamowanie gospodarki. Fed wykazał się zatem wstrzemięźliwością w zarysowaniu perspektyw ścieżki stóp. Po trzecie, część inwestorów wciąż liczyła na redukcję stóp o 50 pb.
Powell starał się znaleźć złoty środek, by zadowolić jastrzębi i gołębi w FOMC, rynek i prezydenta Trumpa. Zadanie to jednak go przerosło. Nie można trwać w opinii, że perspektywy dla gospodarki są dobre i jednocześnie gwarantować, że dalsze luzowanie jest na horyzoncie. W krótkim terminie dolar pozostanie silny, gdyż rynek ma do usunięcia z wyceny oczekiwania długiego cyklu obniżek. Brak otwartości Fed do łagodzenia polityki będzie też balastem dla waluty ryzykownych i rynku akcji. Globalne spowolnienie jest faktem i bez pomocy Fed jego skutki będą dotkliwsze. To jednak też tworzy warunki, w których ryzyka zewnętrzne dla gospodarki USA nie znikną, w rezultacie może nie minąć dużo czasu, kiedy słabsze dane przywrócą debatę o kontynuacji luzowania Fed. Sądzimy, że presja ta skłoni Fed do kontynuacji cięcia stóp, co będzie ciążyć dolarowi.
Pierwszy test sentymentu nastąpi jeszcze dziś w postaci indeksu ISM dla przemysłu, a jutro opublikowany zostanie raport z rynku pracy. Sprzeczne sygnały z regionalnych wskaźników czynią dzisiejszy odczyt trudny do przewidzenia. Szczególnie wczorajsze silne rozczarowanie indeksem Chicago PMI podnosi ryzyko słabego odczytu ISM. Ponadto silny dolar jest narażony na werbalną krytykę Trumpa, która może zostać przekuta w decyzje polityczne. Stąd też na dłuższą metę nie widzimy w dolarze jednoznacznego zwycięzcy po wczorajszej decyzji Fed.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że Bank Anglii nie dość, że dziś utrzyma stopę procentową bez zmian, ale też nie zająknie się, że w ogóle myśli o dalszym zacieśnianiu. Zachowanie funta w tym tygodniu było dobitną ilustracją, co może się stać, kiedy sprawy brexitu przybiorą fatalny obrót. Wyraźnie podwyższone ryzyko bezumownego brexitu oznacza, że większość scenariuszy dla gospodarki jest negatywna. BoE może na razie cierpliwie obserwować sytuację i do niczego się nie zobowiązywać, ale jest bardziej realne, że w niepewnej przyszłości jest bliżej obniżek niż podwyżek. Prognozy w Raporcie Inflacyjnym zakładające tylko jeden scenariusz (niezależnie jaki) nie są obecnie żadnym drogowskazem dla polityki. Dla funta oznacza to brak prędkiej pomocy ze strony banku centralnego.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.