Chiny, Meksyk i NFP w centrum uwagi

Chiny, Meksyk i NFP w centrum uwagi
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2019-06-07 (12:24)

Kluczowe informacje z rynków: USA / RELACJE HANDLOWE / MEKSYK / CHINY: Dwudniowe rozmowy na szczycie nie przyniosły konsensusu w temacie rozwiązanie problemu imigracji, co oznacza, że wyższe cła importowe na Meksyk mogą w teorii wejść w życie w najbliższy poniedziałek 10 czerwca. Zdaniem Donalda Trumpa postęp w rozmowach nie był wystarczający.

Szef meksykańskiego MSZ nie wykluczył jednak, że rozmowy mogą być kontynuowane także w piątek. Z kolei w temacie Chin prezydent USA dał też wczoraj do zrozumienia, że kwestia nałożenia ceł na cały import z Państwa Środka (towary o wartości ponad 300 mld USD) zostanie rozważona dopiero po spotkaniu na szczycie G-20 z prezydentem Xi Jinping’iem. Tymczasem szef Ludowego Banku Chin (Yi Gang) ocenił, że jego spotkanie z Sekretarzem Skarbu USA zaplanowane na najbliższy weekend będzie „trudne”, a rzecznik MOFCOM (chińskiego ministerstwa handlu) zapowiedział, że lista „nierzetelnych” zagranicznych spółek zostanie opublikowana już wkrótce.

CHINY / JUAN: Szef Ludowego Banku Chin stwierdził też wczoraj wieczorem, że nieco większa „elastyczność” kursu juana może być dobra dla chińskiej i globalnej gospodarki. Rynki odebrały to jako sygnał na przyzwolenie na nieco większe widełki wahań dla kursu waluty. W piątek kurs juana tracił na wartości.

USA / DANE (DANE Z WCZORAJ): Bilans handlowy w kwietniu wskazał na deficyt rzędu 50,8 mld USD wobec szacowanych -50,7 mld USD. Nierównowaga z Chinami wzrosła do 29,4 mld USD z 28,3 mld USD.

EUROSTREFA / ECB: Europejski Bank Centralny nie zmienił wczoraj poziomu stóp procentowych, wydłużył forward guidance (stopy procentowe pozostaną niezmienione przez 6 miesięcy dłużej, niż to zapowiadano wcześniej), przedstawił szczegóły dla programu TLTRO-III (tanie pożyczki dla banków będą oprocentowane 10 p.b. powyżej głównej stopy, ale dla najbardziej aktywnych instytucji zaangażowanych w akcję kredytową będzie mogło to być 10 p.b. liczone od stopy depozytowej). Draghi wykluczył możliwość wystąpienia recesji w strefie euro, chociaż wspomniał o utrzymującej się niepewności. Przyznał, że pojawiały się głosy, aby wydłużyć okres niskich stóp, ale i też rozważyć ich cięcie, czy też powrót do programu QE, ale nie było to przedmiotem poważnej dyskusji. ECB zaprezentował też nowe projekcje makro, obniżono szacunki dla PKB na lata 2020-2021, oraz inflacji na 2020 r.

EUROSTREFA / DANE: W kwietniu nadwyżka handlowa Niemiec nieoczekiwanie pogorszyła się do 17,0 mld EUR z 20 mld EUR (szacowano 18,6 mld EUR), do czego przyczynił się w dużej mierze wyraźniejszy spadek dynamiki eksportu (do -3,7 proc. m/m). Opublikowane zostały też dane nt. dynamiki produkcji przemysłowej w kwietniu, która spadła o 1,9 proc. m/m (szacowano -0,4 proc. m/m) po wzroście o 0,5 proc. m/m w marcu. Jednocześnie niemiecki Bundesbank przedstawił nowe prognozy makro zakładające wzrost PKB w tym roku o 0,6 proc. (co jest zbliżone do szacunków rządu), a w przyszłym o 1,2 proc. i 1,3 proc. w 2021. Dzisiaj opublikowane zostały też dane z Francji (deficyt handlowy zmalał w kwietniu do 5 mld EUR z 5,3 mld EUR, ale szacowano -4,9 mld EUR). Lepiej wypadła dynamika produkcji przemysłowej, która wzrosła w kwietniu o 0,4 proc. m/m (prognoza 0,3 proc. m/m) po spadku w marcu o 0,9 proc. m/m.

Opinia: Teoretycznie banki centralne nie chcą szybko pozbywać się swojego arsenału, który po wcześniejszym kryzysie został mocno uszczuplony. Widać to chociażby po mniej „gołębich” przekazach, jakie popłynęły ze strony RBA i RBNZ w tym tygodniu, czy też po wczorajszej konferencji ECB. Draghi wyraźnie grał wczoraj na przeczekanie – wykluczył recesję, zgodził się, co do panującej niepewności, która jest szkodliwa, ale nie zaoferował nic nowego, ponad to co było wiadome. Nawet warunki programu TLTRO-III dla banków nie wyglądają nazbyt szczodrze, chociaż najbardziej aktywni w akcji kredytowej będą mieli szanse pożyczać pieniądze od ECB na ujemnej stopie (realnie -0,3 proc.). Teoretycznie postępowanie szefa ECB aż tak nie zaskakuje – w sumie teoretycznie następcą Draghiego może być szef niemieckiej Buby (Jens Weidmann), który nieco „wywróciłby” obecną politykę ECB. Niech martwią się inni. Tylko, czy uda się kupić czas? Dzisiejsze dane makro z Niemiec wypadły blado, co pokazuje, że z kwestią ożywienia w gospodarce jest krucho. Niepewność na świecie pozostaje ogromna, a wiele jeszcze nie wiemy – czy USA zdecydują się w lipcu oclić cały import z Chin maksymalną stawką, oraz czy Chińczycy nie wdrożą jakichś konkretnych działań odwetowych. Teoretycznie na razie odpowiedzieli bardziej symbolicznie, co pokazuje, że dyplomatyczny spryt ma duży wpływ na budowanie wizerunku kraju wobec biznesowych partnerów i odwrotnie. W tym kontekście ciekawy jest ruch PBOC dopuszczający większą elastyczność kursu juana. Wykres USDCNH wystrzelił dzisiaj do góry, bo rynek obawia się, że może być w tym ukryta próba dopuszczenia do osłabienia kursu juana w celu wsparcia konkurencyjności gospodarki. Taka interpretacja może okazać się jednak błędna biorąc pod uwagę to, że w weekend szef PBOC spotyka się z amerykańskim Sekretarzem Skarbu, a w końcu czerwca możliwe jest spotkanie Trumpa z Xi Jinping’iem. A Amerykanie są przecież bardzo wyczuleni na kwestie zmian kursu juana…

A wracając do bazowego wątku, czyli perspektyw dla dolara. Dzisiaj o godz. 14:30 poznamy ważne dane Departamentu Pracy USA, które wpiszą się w oczekiwania dotyczące możliwych działań FED-u w najbliższych miesiącach. W ostatnich dniach wzrosła presja na możliwe cięcie stóp i wiele może zależeć od komunikatu, prognoz i konferencji prasowej szef FED po posiedzeniu zaplanowanym na 19 czerwca. Przekaz jaki pójdzie będzie kluczowy. Ale czy Powellowi zależy na tym, aby podbijać oczekiwania rynku, który próbuje wyceniać nawet kilka cięć stóp w tym roku. Nie do końca… bo, jeżeli bank centralny zaczyna luzować politykę „nazbyt wyprzedzająco”, to znaczy, że czegoś się obawia.

Mediana oczekiwań zakłada wzrost nowych etatów poza rolnictwem w maju o 175 tys. wobec 263 tys. w kwietniu, oraz stopę bezrobocia na poziomie 3,6 proc. Kluczowym elementem raportu będzie też dynamika płacy godzinowej, która szacowana jest na poziomie 3,2 proc. r/r. Jak rynek zinterpretuje te dane? Rozbieżności pomiędzy raportem ADP, a subindeksami zatrudnienia ISM dla przemysłu i usług, sugerują, że rynek zdaje się bardziej nastawiać na gorsze, niż lepsze dane. Tym samym nawet odczyt zgodny z szacunkami mógłby doprowadzić do krótkoterminowego podbicia dolara. W perspektywie kolejnych dni nie jest to już tak proste. Układy techniczne, np. na koszyku dolara FUSD pokazują, że amerykańska waluta może być słaba…

Na układzie EURUSD widać, że rynek się waha. Z jednej strony ECB nie wypadł wczoraj nazbyt „gołębio”, ale z drugiej globalne zagrożenia nadal pozostają aktualne, a dzisiejsze dane z Niemiec wypadły blado, o czym, pisałem w poprzednich akapitach. Na wykresie widać, że sforsowanie strefy oporu 1,1300-1,1315 może być dzisiaj trudne.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.