Data dodania: 2019-05-20 (11:42)
Kluczowe informacje z rynków: USA / UE / CŁA NA AUTA: W piątek administracja Białego Domu oficjalnie potwierdziła, że wątek nałożenia ceł na import aut z Europy i Japonii, oraz części do nich, został odroczony o 180 dni (jak oczekiwano). Unijna komisarz Cecilia Malmstrom przyjęła tą decyzję z zadowoleniem, ale przyznała, że UE stanowczo odrzuca argumentację, jakoby eksport europejskich aut miał być zagrożeniem dla bezpieczeństwa USA. Dodała, że UE będzie chciała wynegocjować z USA porozumienie w tej kwestii.
AUSTRALIA: Niedzielne wybory parlamentarne nieoczekiwanie wygrała rządząca Koalicja Liberalno-Narodowa, chociaż sondaże wskazały na przejęcie władzy przez opozycyjną Partię Pracy.
USA / CHINY / RELACJE HANDLOWE / HUWEI: Google zawiesił współpracę z Huawei (m.in. brak możliwości update’u dla nowych wersji Androida i docelowo też dostępu do aplikacji). W niedzielę Bloomberg podał, że podobny ruch rozważają Intel, Qualcomm, Xilinx i Broadcom, które współpracują z Huawei w temacie software’u i komponentów. Ma to związek z rozporządzeniem Trumpa z zeszłego tygodnia o wpisaniu Huawei na czarną listę, co jest równoznaczne z zakazem robienia biznesu w USA i de facto też amerykańskimi firmami. Przedstawiciele chińskiego koncernu wspominali wcześniej, że planują nad planem „B”, czyli własny system operacyjny. Pojawiły się też spekulacje, że Chiny szykują kontr-działania wobec amerykańskich firm (Apple’a).
USA / MEKSYK/ KANADA/ USMCA: Strona amerykańska potwierdziła plany wycofania ceł na stal i aluminium dla Kanady i Meksyku od dzisiaj, ale pod warunkiem, że kraje te nie będą handlować chińską stalą. Decyzja ta daje jednak możliwość przyspieszenia finalizacji nowej umowy handlowej USMCA (następczyni NAFTA).
JAPONIA: Dynamika PKB w I kwartale nieoczekiwanie urosła o 0,5 proc. k/k (szacowano spadek o 0,1 proc. k/k). Struktura wzrostu jednak nie zadowala – spadła wymiana handlowa, inwestycje i konsumpcja prywatna, a wzrosły zapasy, wydatki publiczne.
USA/ DANE (z piątku): Indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan wzrósł w maju do najwyższego poziomu od 15 lat (102,4 pkt.) – dane wstępne. Do 2,8 proc. z 2,5 proc. przyspieszyły też oczekiwania inflacyjne do 1-roku.
KANADA / BANK KANADY (z piątku): Stephen Poloz stwierdził, że bardziej prawdopodobnym ruchem nadal pozostaje podwyżka stóp, chociaż problemem może okazać się „timing” dla tej decyzji.
USA / IRAN: Prezydent Trump w odpowiedzi na atak rakietowy w tzw. Zielonej Strefie w irackim Bagdadzie napisał na Twitterze, że jeżeli Iran chce wojny, to konflikt ten będzie końcem reżimu.
Opinia: Nowy tydzień zaczynamy od nieznacznego osłabienia dolara, chociaż wydaje się być ono raczej korektą po jego wyraźnym umocnieniu w zeszłym tygodniu. Zresztą, najbliższe dni mogą okazać się kluczowe dla dalszych perspektyw dolara (wystarczy spojrzeć na tygodniowy wykres koszyka dolara FUSD, gdzie rośnie prawdopodobieństwo ataku na tegoroczne maksima przy 98,07 pkt., które były odnotowane w kwietniu b.r.), czy też globalnych indeksów rynków akcji (po odbiciu widocznym w drugiej połowie zeszłego tygodnia).
Opublikowane w piątek po południu wstępne szacunki indeksu nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan wskazały na mocny skok w górę do rekordowych poziomów od 16 lat – dzieje się to w sytuacji, kiedy teoretycznie konsumenci powinni bardziej obawiać się skutków wojen handlowych. Jednocześnie o 0,3 p.p. wzrosły jednoroczne oczekiwania inflacyjne (do 2,8 proc. z 2,5 proc.). Te informacje mogą teoretycznie dodawać punkty scenariuszowi, który zakładałby, że amerykańskie firmy będą skłonne przerzucić koszty związane z chińskimi cłami na amerykańskiego konsumenta, podbijając tym samym inflację. W tym kontekście publikowane w tym tygodniu (środa wieczorem) zapiski z ostatniego posiedzenia FED mogą być ważne do postawienia wniosku, że czynniki osłabiające inflację mogą okazać się „przejściowe”. To może pomóc dolarowi w tym tygodniu, podobnie jak zaostrzenie relacji pomiędzy USA, a Chinami, które może wejść w nową fazę.
Wątek Huawei zaczyna eskalować – decyzja Trumpa z zeszłego tygodnia o wpisaniu chińskiego koncernu na czarną listę, zaczyna przekładać się na realny biznes i w zasadzie może otwierać nowy rozdział, a w zasadzie przestrzeń do konfliktu – uderzanie w tzw. łańcuchy dostaw, co jest bardziej szkodliwe dla gospodarki, niż wojna celna. Ten wątek może negatywnie uderzyć w globalne rynki akcji, podbijając awersję do ryzyka, na czym zyskają bezpieczne przystanie (JPY i CHF), ale i też USD.
Wątek USDCNY (dolar do juana) nadal pozostaje świetnym miernikiem nastrojów dla tego globalnego konfliktu, chociaż wydaje się, że większą wagę będzie znów przykuwać USDJPY. W przypadku chińskiego juana jego spadki mogą być nieco ograniczane (jak to się dzieje dzisiaj) poprzez spekulacje, jakoby tamtejszy bank centralny miałby nie dopuścić do testowania psychologicznej bariery 7,00. Tym samym oczywiste może być to, że pierwszym polem będzie już „kontra” przy maksimach z jesieni ub.r. (6,9566-6,9785). W przypadku USDJPY rośnie natomiast ryzyko powrotu do trendu spadkowego (ostatni ruch był korektą), biorąc pod uwagę dużą korelację tej pary z rynkami akcji.
USA / CHINY / RELACJE HANDLOWE / HUWEI: Google zawiesił współpracę z Huawei (m.in. brak możliwości update’u dla nowych wersji Androida i docelowo też dostępu do aplikacji). W niedzielę Bloomberg podał, że podobny ruch rozważają Intel, Qualcomm, Xilinx i Broadcom, które współpracują z Huawei w temacie software’u i komponentów. Ma to związek z rozporządzeniem Trumpa z zeszłego tygodnia o wpisaniu Huawei na czarną listę, co jest równoznaczne z zakazem robienia biznesu w USA i de facto też amerykańskimi firmami. Przedstawiciele chińskiego koncernu wspominali wcześniej, że planują nad planem „B”, czyli własny system operacyjny. Pojawiły się też spekulacje, że Chiny szykują kontr-działania wobec amerykańskich firm (Apple’a).
USA / MEKSYK/ KANADA/ USMCA: Strona amerykańska potwierdziła plany wycofania ceł na stal i aluminium dla Kanady i Meksyku od dzisiaj, ale pod warunkiem, że kraje te nie będą handlować chińską stalą. Decyzja ta daje jednak możliwość przyspieszenia finalizacji nowej umowy handlowej USMCA (następczyni NAFTA).
JAPONIA: Dynamika PKB w I kwartale nieoczekiwanie urosła o 0,5 proc. k/k (szacowano spadek o 0,1 proc. k/k). Struktura wzrostu jednak nie zadowala – spadła wymiana handlowa, inwestycje i konsumpcja prywatna, a wzrosły zapasy, wydatki publiczne.
USA/ DANE (z piątku): Indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan wzrósł w maju do najwyższego poziomu od 15 lat (102,4 pkt.) – dane wstępne. Do 2,8 proc. z 2,5 proc. przyspieszyły też oczekiwania inflacyjne do 1-roku.
KANADA / BANK KANADY (z piątku): Stephen Poloz stwierdził, że bardziej prawdopodobnym ruchem nadal pozostaje podwyżka stóp, chociaż problemem może okazać się „timing” dla tej decyzji.
USA / IRAN: Prezydent Trump w odpowiedzi na atak rakietowy w tzw. Zielonej Strefie w irackim Bagdadzie napisał na Twitterze, że jeżeli Iran chce wojny, to konflikt ten będzie końcem reżimu.
Opinia: Nowy tydzień zaczynamy od nieznacznego osłabienia dolara, chociaż wydaje się być ono raczej korektą po jego wyraźnym umocnieniu w zeszłym tygodniu. Zresztą, najbliższe dni mogą okazać się kluczowe dla dalszych perspektyw dolara (wystarczy spojrzeć na tygodniowy wykres koszyka dolara FUSD, gdzie rośnie prawdopodobieństwo ataku na tegoroczne maksima przy 98,07 pkt., które były odnotowane w kwietniu b.r.), czy też globalnych indeksów rynków akcji (po odbiciu widocznym w drugiej połowie zeszłego tygodnia).
Opublikowane w piątek po południu wstępne szacunki indeksu nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan wskazały na mocny skok w górę do rekordowych poziomów od 16 lat – dzieje się to w sytuacji, kiedy teoretycznie konsumenci powinni bardziej obawiać się skutków wojen handlowych. Jednocześnie o 0,3 p.p. wzrosły jednoroczne oczekiwania inflacyjne (do 2,8 proc. z 2,5 proc.). Te informacje mogą teoretycznie dodawać punkty scenariuszowi, który zakładałby, że amerykańskie firmy będą skłonne przerzucić koszty związane z chińskimi cłami na amerykańskiego konsumenta, podbijając tym samym inflację. W tym kontekście publikowane w tym tygodniu (środa wieczorem) zapiski z ostatniego posiedzenia FED mogą być ważne do postawienia wniosku, że czynniki osłabiające inflację mogą okazać się „przejściowe”. To może pomóc dolarowi w tym tygodniu, podobnie jak zaostrzenie relacji pomiędzy USA, a Chinami, które może wejść w nową fazę.
Wątek Huawei zaczyna eskalować – decyzja Trumpa z zeszłego tygodnia o wpisaniu chińskiego koncernu na czarną listę, zaczyna przekładać się na realny biznes i w zasadzie może otwierać nowy rozdział, a w zasadzie przestrzeń do konfliktu – uderzanie w tzw. łańcuchy dostaw, co jest bardziej szkodliwe dla gospodarki, niż wojna celna. Ten wątek może negatywnie uderzyć w globalne rynki akcji, podbijając awersję do ryzyka, na czym zyskają bezpieczne przystanie (JPY i CHF), ale i też USD.
Wątek USDCNY (dolar do juana) nadal pozostaje świetnym miernikiem nastrojów dla tego globalnego konfliktu, chociaż wydaje się, że większą wagę będzie znów przykuwać USDJPY. W przypadku chińskiego juana jego spadki mogą być nieco ograniczane (jak to się dzieje dzisiaj) poprzez spekulacje, jakoby tamtejszy bank centralny miałby nie dopuścić do testowania psychologicznej bariery 7,00. Tym samym oczywiste może być to, że pierwszym polem będzie już „kontra” przy maksimach z jesieni ub.r. (6,9566-6,9785). W przypadku USDJPY rośnie natomiast ryzyko powrotu do trendu spadkowego (ostatni ruch był korektą), biorąc pod uwagę dużą korelację tej pary z rynkami akcji.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









