Data dodania: 2019-04-30 (08:58)
Znamy już pierwsze kluczowe dane tego tygodnia – to chińskie indeksy koniunktury gospodarczej, które pokazały pewne ochłodzenie po odnotowanej w marcu poprawie. Cały czas mieszane dane napływają też z USA, jednak na szerokim rynku trudno jest mówić o pesymizmie. Złoty odrobił nieco strat przed jutrzejszym posiedzeniem Fed.
Obawy o światowe spowolnienie pojawiły się w końcówce ubiegłego roku, jednak rynki dość szybko zaczęły je ignorować, m.in. w wyniku zmiany podejścia banków centralnych, które szybko porzuciły plany zacieśniania polityki, a w pewnych przypadkach zaczęły ją luzować. Tak było w Chinach, gdzie pierwszy kwartał przyniósł bardzo istotne wsparcie ze strony polityki gospodarczej – nowe ulgi i cięcia podatkowe, projekty infrastrukturalne, zwiększenie pożyczek dla małych firm oraz nowy limit emisji obligacji dla samorządów. Wszystko to miało na nowo rozpędzić chińską gospodarkę, zatem w momencie, gdy marcowe dane pokazały spory wzrost aktywności biznesowej, rynki zaczęły świętować powrót dobrej koniunktury. Taka reakcja była pochodną doświadczeń z 2016 roku, kiedy mocna stymulacja w Chinach, ale też jej zwiększenie w Europie i Japonii, doprowadziła do mocnego odbicia koniunktury. Tym razem jednak Chiny są osamotnione w zwiększaniu stymulacji a również wysiłki z ich strony są dużo mniejsze niż 3 lata temu (co wynika po części ze stopnia zadłużenia gospodarki). Dane za kwiecień pokazują, że tym razem może być trudno o spektakularne odbicie – indeksy PMI dla przemysłu cofnęły się w okolice neutralnych poziomów, indeks dla usług wymazał marcowe odbicie. Ponieważ dane ze strefy euro za kwiecień były również słabe, uwaga teraz kieruje się na USA, gdzie w tym tygodniu (środa i piątek) opublikowane zostaną indeksy ISM. Wstępne indeksy PMI (bardzo podobna metodologia, ale krótsza historia) pokazały stopniowe spowolnienie w USA i jeśli taki scenariusz by się potwierdził, ryzyko światowego spowolnienia (choć niekoniecznie recesji) byłoby bardzo realne.
W USA czekamy nie tylko na indeksy ISM, ale także na posiedzenie Fed, które będzie mieć miejsce jutro (decyzja o godzinie 20:00). Jeszcze w grudniu Fed podnosił stopy procentowe, tymczasem obecnie rynek daje 3% szans na… cięcie stóp! To oczywiście bardzo niewiele, ale na ten moment szanse na podwyżkę do końca roku wyceniane są na 0%, a na cięcie stóp już blisko 70%. Można powiedzieć, że ma to poparcie w danych ekonomicznych – skoro światowa gospodarka zwalnia, a do tego w ostatnim czasie w USA słabnie presja inflacyjna, Fed mógłby wykonać ruch wyprzedzający i obniżyć stopy procentowe. Zwolennicy teorii spiskowych mogliby nawet założyć, że ta obniżka miałaby nastąpić niedługo, aby jeszcze zdołała wesprzeć koniunkturę przed wyborami prezydenckimi w USA w przyszłym roku. Potrzebę cięcia stóp trudno jednak połączyć z rekordowymi poziomami na Wall Street i bardzo mocnym dolarem, co sprawia, że reakcja na środowe posiedzenie Fed może być bardzo ciekawa.
Publikacji nie brakuje też w dzisiejszym kalendarzu. Na uwagę zasługują szczególnie wstępne dane o inflacji za kwiecień (o 14:00 dane z Niemiec) i PKB za pierwszy kwartał (11:00) w strefie euro, a także raport o nastrojach konsumenta w USA (16:00). Złoty na otwarciu nieco traci. O 8:45 euro kosztuje 4,2954 złotego, dolar 3,8409 złotego, frank 3,7706 złotego, zaś funt 4,9706 złotego.
W USA czekamy nie tylko na indeksy ISM, ale także na posiedzenie Fed, które będzie mieć miejsce jutro (decyzja o godzinie 20:00). Jeszcze w grudniu Fed podnosił stopy procentowe, tymczasem obecnie rynek daje 3% szans na… cięcie stóp! To oczywiście bardzo niewiele, ale na ten moment szanse na podwyżkę do końca roku wyceniane są na 0%, a na cięcie stóp już blisko 70%. Można powiedzieć, że ma to poparcie w danych ekonomicznych – skoro światowa gospodarka zwalnia, a do tego w ostatnim czasie w USA słabnie presja inflacyjna, Fed mógłby wykonać ruch wyprzedzający i obniżyć stopy procentowe. Zwolennicy teorii spiskowych mogliby nawet założyć, że ta obniżka miałaby nastąpić niedługo, aby jeszcze zdołała wesprzeć koniunkturę przed wyborami prezydenckimi w USA w przyszłym roku. Potrzebę cięcia stóp trudno jednak połączyć z rekordowymi poziomami na Wall Street i bardzo mocnym dolarem, co sprawia, że reakcja na środowe posiedzenie Fed może być bardzo ciekawa.
Publikacji nie brakuje też w dzisiejszym kalendarzu. Na uwagę zasługują szczególnie wstępne dane o inflacji za kwiecień (o 14:00 dane z Niemiec) i PKB za pierwszy kwartał (11:00) w strefie euro, a także raport o nastrojach konsumenta w USA (16:00). Złoty na otwarciu nieco traci. O 8:45 euro kosztuje 4,2954 złotego, dolar 3,8409 złotego, frank 3,7706 złotego, zaś funt 4,9706 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.