Data dodania: 2019-04-02 (11:52)
Kluczowe informacje z rynków: WIELKA BRYTANIA / BREXIT / DANE: Wczoraj wieczorem w Izbie Gmin odbyły się tzw. głosowania orientacyjne nad scenariuszami Brexitu – marszałek John Berclow dopuścił cztery scenariusze. Żaden z nich nie uzyskał większości, chociaż najbliższa uzyskaniu większości była ponownie propozycja unii celnej (273-276), a na drugim miejscu (podobnie jak wcześniej) znalazła się sugestia zorganizowania referendum ratyfikacyjnego z 12 głosami różnicy (280-292).
Najmniej głosów zebrała propozycja wycofania się z Brexitu (191-292). W efekcie najprawdopodobniej w środę Izba Gmin ponownie przeprowadzi głosowania orientacyjne – to powinno zostać potwierdzone jeszcze dzisiaj wieczorem. Na wtorek zaplanowano też posiedzenie gabinetu premier May, który jest mocno podzielony pomiędzy zwolenników i przeciwników Brexitu. Tymczasem unijny negocjator Michel Barnier stwierdził dzisiaj, że bezumowny Brexit stał się bardziej prawdopodobny, ale nadal można go uniknąć. Odrzucił jednak możliwość renegocjacji umowy rozwodowej. Na dzisiaj zaplanowano spotkanie prezydenta Francji z premierem Irlandii, a jego przedmiotem będzie w dużej mierze kwestia irlandzkiego backstopu. W tym tygodniu z szefem rządu w Dublinie ma też spotkać się niemiecka kanclerz, Angela Merkel. Dzisiaj o godz. 10:30 poznaliśmy odczyt indeksu PMI dla sektora budowlanego, który w marcu pozostał poniżej bariery 50 pkt. odbijając zaledwie o 0,2 pkt. do 49,7 pkt. (szacowano 49,8 pkt.).
AUSTRALIA / RBA: Bank centralny Australii nie zmienił na zakończonym dzisiaj posiedzeniu stóp procentowych (1,50 proc.), co było powszechnie oczekiwane, ale dokonał pewnej zmiany w komunikacie. Dodano w nim fragment mówiący o monitorowaniu sytuacji i takim dostosowaniu polityki, aby wspierała stabilny wzrost gospodarczy i osiągnięcie celu inflacyjnego. Odebrano to jako przygotowanie do cięcia stóp, a rynek wycenia taki ruch o 25 p.b. na sierpień. Trzeba jednak zaznaczyć, że RBA nie wykonał dzisiaj tak radykalnego „gołębiego” zwrotu, jak RBNZ w zeszłym tygodniu.
NOWA ZELANDIA / DANE: Indeks zaufania biznes liczony przez NZIER spadł w I kwartale do -29 pkt. z -17 pkt. w poprzednim okresie.
USA / DANE (Z PONIEDZIAŁKOWEGO POPOŁUDNIA): Sprzedaż detaliczna w lutym nieoczekiwanie spadła o 0,2 proc. m/m, a bez samochodów o 0,4 proc. m/m (szacowano jej wzrost odpowiednio o 0,3 proc. m/m i 0,4 proc. m/m. Mocno w górę zrewidowano jednak dane za styczeń (o 0,5 p.p. we wszystkich przypadkach). Z kolei ISM dla przemysłu wzrósł w marcu do 55,3 pkt. z 54,2 pkt. (szacowano 54,2 pkt.). Do 57,4 pkt. z 55,5 pkt. wzrósł subindeks nowych zamówień.
Opinia: Obserwowane wczoraj rano odejście od dolara okazało się chwilowe. Jeszcze po południu amerykańska waluta dostała wsparcie w danych – wprawdzie sprzedaż detaliczna była mieszana, ale już ISM dla przemysłu wypadł dobrze pokazując tylko, że słowa członków FED-u o tym, że fundamenty amerykańskiej gospodarki pozostają silne, zdają się mieć potwierdzenie w faktach.
Dolar jednak mocno nie zyskuje, a jeżeli już to ruch ten bazuje bardziej na obawach związanych z „gołębimi” posunięciami banków centralnych – dzisiaj najsłabszy w grupie G-10 jest dolar australijski, chociaż RBA nie dokonał tak radykalnej rewolucji w przekazie, jak RBNZ w zeszłym tygodniu. Ale dopisanie do komunikatu informacji o monitorowaniu sytuacji i stosownych działaniach w razie potrzeby, zrobiło swoje. Rynek w pełni wycenia już cięcie stóp w sierpniu, a AUD będzie teraz bardziej wrażliwy na negatywne newsy. Najbliższy „test” już najbliższej nocy, kiedy to poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej, oraz dane o handlu zagranicznym za luty.
Dolar australijski jest dzisiaj najsłabszy w relacji do jena – konfiguracja AUDJPY była opisywana w piątek po południu w Tygodniku FX. Japońska waluta zyskuje dzisiaj na szerokim rynku, gdyż optymistyczny nastrój widoczny wczoraj rano po publikacji danych z Chin, szybko prysł (tak jak można było się tego spodziewać). Inwestorzy zdają się dobrze kalkulować, że najbliższe tygodnie mogą nie przynieść pozytywnych rozstrzygnięć w globalnej gospodarce. O ile w USA jest jeszcze nie tak źle, to inni „cierpią”. Dodatkowo nierozwiązane są dwa główne problemy, tj. Brexit i temat negocjacji handlowych USA-Chiny, chociaż jak pisałem w Tygodniku FX, nawet, gdyby w jakiś sposób doszło do tego relatywnie szybko, to może się okazać się, że „król jest nagi” i wtedy rynki finansowe może czekać spore rozczarowanie…
Na układzie koszyka dolara FUSD widać, że sprawy dzieją się szybciej, niż można by było się tego spodziewać – nie trzeba było zbyt długo czekać na to, aby rynek zaatakował i to skutecznie opór przy 96,85 pkt. To sprawia, że otwierają się szanse testowania strefy oporu 97,20-97,65 pkt. jeszcze w tym tygodniu.
Na wykresie GBPUSD widać, że wczorajszy ruch w górę był ruchem powrotnym. To sugerowałoby, że notowania mogą teraz kierować się w stronę strefy wsparcia przy 1,2930-55. Teoretycznie jutro Izba Gmin może ponownie przeprowadzić tzw. głosowania orientacyjne, które być może doprowadzą do wyłonienia większościowego scenariusza – najbliższy tego jest projekt unii celnej, czyli de facto „łagodnego Brexitu”. Tyle, że co dalej? Te głosowania nie są wiążące, a posłowie na kartce mają kilka propozycji i mogą poprzeć więcej niż jedną. Teoretycznie, zatem należałoby poczekać i zobaczyć na ile taki projekt unii celnej mógłby zyskać poparcie w postaci wiążącej ustawy, która dalej zostałaby przedstawiona UE jako powód wydłużenia Brexitu o kilkanaście miesięcy – zmiana warunków Brexitu. Tyle, czy znajdzie się takie poparcie? No i co na to rząd premier May? Wtedy potencjalne czwarte już głosowanie nad projektem rozwodowym można by wyrzucić do kosza, a May musiałaby liczyć się z rozłamem w rządzie, gdyż odeszliby ministrowie popierający „bardziej konkretny” Brexit. Jeżeli dodatkowo doszłoby do nasilenia się tarć w Partii Konserwatywnej, to rozłam i przyspieszone wybory stałyby się realnym scenariuszem. Dla funta byłoby to negatywne zaskoczenie, gdyż trudno byłoby ocenić, jaki ostatecznie byłby układ sił w nowym parlamencie. Teoretycznie laburzyści mieliby szanse na przejęcie władzy, ale warto pamiętać o tym, że w kampanii wyborczej często padałoby słowo „zdrada”, bo tak można by opisać kontekst wyjścia z UE, ale przy pozostaniu w permanentnej unii celnej – czy na to głosowali obywatele wybierając Brexit? Także teoretycznie lepszym rozwiązaniem byłoby drugie referendum.
Na układzie EURUSD widać, że zaczynamy niebezpiecznie flirtować z rejonem 1,12, co może przełożyć się na test dołka z 7 marca przy 1,1175 i być może złamanie tego poziomu.
AUSTRALIA / RBA: Bank centralny Australii nie zmienił na zakończonym dzisiaj posiedzeniu stóp procentowych (1,50 proc.), co było powszechnie oczekiwane, ale dokonał pewnej zmiany w komunikacie. Dodano w nim fragment mówiący o monitorowaniu sytuacji i takim dostosowaniu polityki, aby wspierała stabilny wzrost gospodarczy i osiągnięcie celu inflacyjnego. Odebrano to jako przygotowanie do cięcia stóp, a rynek wycenia taki ruch o 25 p.b. na sierpień. Trzeba jednak zaznaczyć, że RBA nie wykonał dzisiaj tak radykalnego „gołębiego” zwrotu, jak RBNZ w zeszłym tygodniu.
NOWA ZELANDIA / DANE: Indeks zaufania biznes liczony przez NZIER spadł w I kwartale do -29 pkt. z -17 pkt. w poprzednim okresie.
USA / DANE (Z PONIEDZIAŁKOWEGO POPOŁUDNIA): Sprzedaż detaliczna w lutym nieoczekiwanie spadła o 0,2 proc. m/m, a bez samochodów o 0,4 proc. m/m (szacowano jej wzrost odpowiednio o 0,3 proc. m/m i 0,4 proc. m/m. Mocno w górę zrewidowano jednak dane za styczeń (o 0,5 p.p. we wszystkich przypadkach). Z kolei ISM dla przemysłu wzrósł w marcu do 55,3 pkt. z 54,2 pkt. (szacowano 54,2 pkt.). Do 57,4 pkt. z 55,5 pkt. wzrósł subindeks nowych zamówień.
Opinia: Obserwowane wczoraj rano odejście od dolara okazało się chwilowe. Jeszcze po południu amerykańska waluta dostała wsparcie w danych – wprawdzie sprzedaż detaliczna była mieszana, ale już ISM dla przemysłu wypadł dobrze pokazując tylko, że słowa członków FED-u o tym, że fundamenty amerykańskiej gospodarki pozostają silne, zdają się mieć potwierdzenie w faktach.
Dolar jednak mocno nie zyskuje, a jeżeli już to ruch ten bazuje bardziej na obawach związanych z „gołębimi” posunięciami banków centralnych – dzisiaj najsłabszy w grupie G-10 jest dolar australijski, chociaż RBA nie dokonał tak radykalnej rewolucji w przekazie, jak RBNZ w zeszłym tygodniu. Ale dopisanie do komunikatu informacji o monitorowaniu sytuacji i stosownych działaniach w razie potrzeby, zrobiło swoje. Rynek w pełni wycenia już cięcie stóp w sierpniu, a AUD będzie teraz bardziej wrażliwy na negatywne newsy. Najbliższy „test” już najbliższej nocy, kiedy to poznamy dynamikę sprzedaży detalicznej, oraz dane o handlu zagranicznym za luty.
Dolar australijski jest dzisiaj najsłabszy w relacji do jena – konfiguracja AUDJPY była opisywana w piątek po południu w Tygodniku FX. Japońska waluta zyskuje dzisiaj na szerokim rynku, gdyż optymistyczny nastrój widoczny wczoraj rano po publikacji danych z Chin, szybko prysł (tak jak można było się tego spodziewać). Inwestorzy zdają się dobrze kalkulować, że najbliższe tygodnie mogą nie przynieść pozytywnych rozstrzygnięć w globalnej gospodarce. O ile w USA jest jeszcze nie tak źle, to inni „cierpią”. Dodatkowo nierozwiązane są dwa główne problemy, tj. Brexit i temat negocjacji handlowych USA-Chiny, chociaż jak pisałem w Tygodniku FX, nawet, gdyby w jakiś sposób doszło do tego relatywnie szybko, to może się okazać się, że „król jest nagi” i wtedy rynki finansowe może czekać spore rozczarowanie…
Na układzie koszyka dolara FUSD widać, że sprawy dzieją się szybciej, niż można by było się tego spodziewać – nie trzeba było zbyt długo czekać na to, aby rynek zaatakował i to skutecznie opór przy 96,85 pkt. To sprawia, że otwierają się szanse testowania strefy oporu 97,20-97,65 pkt. jeszcze w tym tygodniu.
Na wykresie GBPUSD widać, że wczorajszy ruch w górę był ruchem powrotnym. To sugerowałoby, że notowania mogą teraz kierować się w stronę strefy wsparcia przy 1,2930-55. Teoretycznie jutro Izba Gmin może ponownie przeprowadzić tzw. głosowania orientacyjne, które być może doprowadzą do wyłonienia większościowego scenariusza – najbliższy tego jest projekt unii celnej, czyli de facto „łagodnego Brexitu”. Tyle, że co dalej? Te głosowania nie są wiążące, a posłowie na kartce mają kilka propozycji i mogą poprzeć więcej niż jedną. Teoretycznie, zatem należałoby poczekać i zobaczyć na ile taki projekt unii celnej mógłby zyskać poparcie w postaci wiążącej ustawy, która dalej zostałaby przedstawiona UE jako powód wydłużenia Brexitu o kilkanaście miesięcy – zmiana warunków Brexitu. Tyle, czy znajdzie się takie poparcie? No i co na to rząd premier May? Wtedy potencjalne czwarte już głosowanie nad projektem rozwodowym można by wyrzucić do kosza, a May musiałaby liczyć się z rozłamem w rządzie, gdyż odeszliby ministrowie popierający „bardziej konkretny” Brexit. Jeżeli dodatkowo doszłoby do nasilenia się tarć w Partii Konserwatywnej, to rozłam i przyspieszone wybory stałyby się realnym scenariuszem. Dla funta byłoby to negatywne zaskoczenie, gdyż trudno byłoby ocenić, jaki ostatecznie byłby układ sił w nowym parlamencie. Teoretycznie laburzyści mieliby szanse na przejęcie władzy, ale warto pamiętać o tym, że w kampanii wyborczej często padałoby słowo „zdrada”, bo tak można by opisać kontekst wyjścia z UE, ale przy pozostaniu w permanentnej unii celnej – czy na to głosowali obywatele wybierając Brexit? Także teoretycznie lepszym rozwiązaniem byłoby drugie referendum.
Na układzie EURUSD widać, że zaczynamy niebezpiecznie flirtować z rejonem 1,12, co może przełożyć się na test dołka z 7 marca przy 1,1175 i być może złamanie tego poziomu.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.