Data dodania: 2019-02-08 (09:09)
Według opublikowanych wczoraj przez Ministerstwo Finansów oficjalnych danych odnośnie do wykonania budżetu za grudzień deficyt budżetowy wyniósł 10,4 mld zł, co było najlepszym wynikiem w tym tysiącleciu. Informacje przekazane przez MF odkryły również kilka interesujących aspektów godnych analizy. Ponadto warto również odnotować kolejną, solidną aukcję obligacji, po której potrzeby pożyczkowe na ten rok zostały zaspokojone już w 47%.
Deficyt budżetowy w 2018 roku wyniósł 0,5% PKB, co było najlepszą wartością w tym tysiącleciu. Choć wielkość tego salda zależała w dużej mierze od samego MF, to i tak warto pochylić się nad niektórymi liczbami. Po pierwsze, tylko w grudniu deficyt wyniósł 21,5 mld zł, co było podyktowane potężnym skokiem wydatków, których realizacja w całym minionym roku wyniosła 98,3%. Wzrost dochodów był zdecydowanie bardziej stonowany, a ich realizacja w zeszłorocznym budżecie wyniosła 106,9% - nie jest to jednak schemat odbiegający od wzorca z lat poprzednich. Co przykuwa uwagę to dane odnośnie do dochodów z tytułu podatku VAT, które w całym roku wyniosły 174,9 mld zł. Jeśli spojrzymy na grudzień lat poprzednich okazuje się, że w ujęciu nominalnym wartość wpływów z VAT za sam ostatni miesiąc roku 2018 była niebotycznie wyższa od lat poprzednich. Dla porównania w grudniu 2017 roku dochody z VAT wyniosły 10,6 mld zł, zaś w grudniu 2018 aż 17,5 mld zł. Wydaje się, że mogły stać za tym opóźnienia w zwrotach podatku VAT przedsiębiorcom, które podtrzymały lepszy wynik, co zapobiegło pojawieniu się głębszego deficytu. Dane za styczeń powinny rzucić więcej światła na te podejrzenia. Tak czy inaczej ubiegły rok zakończyliśmy rekordowym poziomem dochodów z VAT do PKB, który wyniósł 8,5%. Na koniec wątku deficytu budżetowego (część deficytu całego sektora finansów publicznych) należy nadmienić, że dalsza poprawa ściągalności podatku VAT nie będzie już tak efektywna, a odpowiadać będą za to tzw. efekty krańcowe (każda dodatkowa złotówka zaangażowana w poprawę egzekwowania podatku VAT będzie przynosiła coraz mniejszy wpływ do budżetu). Choć faktycznie w ostatnich kwartałach poprawa w ściągalności VAT była efektem nie tylko lepszej koniunktury (co widać między innymi w porównaniu dochodów z VAT z konsumpcją), to rok 2018 był już znacznie mniej spektakularny pod kątem poprawy ściągalności VAT w porównaniu z rokiem poprzednim.
Również wczoraj Ministerstwo Finansów pomyślnie uplasowało pięć serii obligacji na łączną kwotę 5 mld zł, przy popycie przekraczającym 10 mld zł. Największą część sprzedaży papierów skarbowych stanowiła seria obligacji 10-letnich, a tylko nieco mniej sprzedano obligacji 5-letnich (stałe kupony). Udana aukcja obligacji nie wpłynęła mocniej na rentowności obligacji pięcioletnich i dziesięcioletnich. Z kolei dochodowość papierów dwuletnich umiarkowanie wzrosła. Po wczorajszej aukcji MF poinformowało, że już 47% potrzeb pożyczkowych na ten rok zostało zaspokojonych. Mając na uwadze wciąż bardzo dobrą kondycję finansów publicznych można oczekiwać, że krajowy rynek długu pozostanie mocny w najbliższych miesiącach, przynajmniej jeśli chodzi o wpływ czynników krajowych. Powodem do większych zmartwień mogą być jednak czynniki zagraniczne, jak choćby kondycja gospodarki Włoch. Wczoraj KE mocno zrewidowała prognozę wzrostu PKB dla Włoch do 0,2% z 1,2% na 2019 rok, co pokazuje, że deficyt przekraczający nieco 2% PKB nie będzie łatwy do osiągnięcia. W przypadku Polski prognoza na 2019 rok została nieznacznie zrewidowana do 3,5% z 3,7%.
Kalendarium na piątek nie wygląda imponująco. W godzinach popołudniowych warto jedynie zwrócić uwagę na dane z kanadyjskiego rynku pracy za styczeń. Krótko przed godziną 9:00 za dolara należało zapłacić 3,7963 złotego, za euro 4,3041 złotego, za funta 4,9142 złotego i za franka 3,7899 złotego.
Również wczoraj Ministerstwo Finansów pomyślnie uplasowało pięć serii obligacji na łączną kwotę 5 mld zł, przy popycie przekraczającym 10 mld zł. Największą część sprzedaży papierów skarbowych stanowiła seria obligacji 10-letnich, a tylko nieco mniej sprzedano obligacji 5-letnich (stałe kupony). Udana aukcja obligacji nie wpłynęła mocniej na rentowności obligacji pięcioletnich i dziesięcioletnich. Z kolei dochodowość papierów dwuletnich umiarkowanie wzrosła. Po wczorajszej aukcji MF poinformowało, że już 47% potrzeb pożyczkowych na ten rok zostało zaspokojonych. Mając na uwadze wciąż bardzo dobrą kondycję finansów publicznych można oczekiwać, że krajowy rynek długu pozostanie mocny w najbliższych miesiącach, przynajmniej jeśli chodzi o wpływ czynników krajowych. Powodem do większych zmartwień mogą być jednak czynniki zagraniczne, jak choćby kondycja gospodarki Włoch. Wczoraj KE mocno zrewidowała prognozę wzrostu PKB dla Włoch do 0,2% z 1,2% na 2019 rok, co pokazuje, że deficyt przekraczający nieco 2% PKB nie będzie łatwy do osiągnięcia. W przypadku Polski prognoza na 2019 rok została nieznacznie zrewidowana do 3,5% z 3,7%.
Kalendarium na piątek nie wygląda imponująco. W godzinach popołudniowych warto jedynie zwrócić uwagę na dane z kanadyjskiego rynku pracy za styczeń. Krótko przed godziną 9:00 za dolara należało zapłacić 3,7963 złotego, za euro 4,3041 złotego, za funta 4,9142 złotego i za franka 3,7899 złotego.
Źródło: Arkadiusz Balcerowski, Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Przedświąteczny test złotówki: co zrobi PLN, gdy dolar słabnie?
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałek, 22 grudnia 2025 r., rozpoczął się na rynku walut w atmosferze wyraźnie przedświątecznej: z jednej strony inwestorzy wciąż próbują domykać rok zgodnie z dominującymi trendami ostatnich tygodni, z drugiej – płynność wchodzi w typowo grudniowy tryb mało płynnego rynku, w którym nawet umiarkowane zlecenia potrafią na chwilę podbić zmienność. W takich warunkach polski złoty pozostaje w centrum uwagi lokalnych uczestników rynku, bo to właśnie końcówka roku bywa okresem, gdy przepływy związane z rozliczeniami handlowymi i „porządkowaniem” portfeli potrafią przeważyć nad sygnałami stricte makroekonomicznymi.
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.









