Data dodania: 2018-12-14 (13:51)
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Po spotkaniu z unijnymi liderami podczas czwartkowego szczytu, premier May nie otrzymała wiążących prawnie deklaracji dotyczących dodatkowych gwarancji do wynegocjowanego porozumienia ws. Brexitu. UE teoretycznie zadeklarowała, że mechanizm backstopu jest tymczasowy, a nowa umowa handlowa zostanie wynegocjowana do 2021 r.
W oficjalnym dokumencie po spotkaniu nie znalazły się jednak sformułowania, że podczas styczniowego szczytu będzie rozważana możliwość przekazania dodatkowych zapewnień dla Wielkiej Brytanii i nie będzie nowych renegocjacji, a większość polityków, w tym J.C.Juncker zwracała wczoraj uwagę, że przekaz ze strony Brytyjczyków zaczyna być mglisty. Komisja Europejska zobowiązała się do tego, że 19 grudnia opublikuje informacje konieczne do przygotowania się na czarny scenariusz, tj. Brexitu bez porozumienia. Tymczasem na brytyjskiej scenie politycznej pojawiają się głosy za drugim referendum – dzisiejsze słowa przedstawicielki partii DUP.
EUROSTREFA / ECB: Na wczorajszym posiedzeniu bank centralny zgodnie z oczekiwaniami ogłosił koniec programu QE, ale zaznaczył, że środki nadal będą reinwestowane i to długo po rozpoczęciu cyklu podwyżek stóp procentowych. Podtrzymano stwierdzenie, że do „zaostrzenia” polityki może dojść „po lecie” 2019 r. Nieznacznie skorygowano projekcje wzrostu PKB i inflacji na lata 2019-2020, a podczas konferencji prasowej Mario Draghi przyznał, że ostatnie dane były rozczarowujące i dodał, że ryzyka są coraz bardziej widoczne.
EUROSTREFA/ DANE PMI: Wstępne szacunki PMI za grudzień wypadły słabo. W Niemczech wskaźnik dla przemysłu spadł do 51,5 pkt. z 53,8 pkt. (szacowano 51,7 pkt.), a dla usług obniżył się do 52,5 pkt. z 53,3 pkt. (oczekiwano 53,5 pkt.). We Francji przemysłowy PMI zszedł poniżej bariery 50 pkt. (do 49,7 pkt. z 50,8 pkt. przy szacunkach 50,7 pkt.), podobnie jak usługowy (spadek do 49,6 pkt. z 55,1 pkt. przy prognozie 54,8 pkt.). W efekcie zbiorczy PMI dla całej strefy euro zszedł w grudniu do 51,4 pkt. z 51,8 pkt. (oczek. 51,8 pkt.), a usługowy do 51,4 pkt. z 53,4 pkt. (progn. 53,4 pkt.)
CHINY / DANE: Dynamika produkcji przemysłowej wyhamowała w listopadzie do 5,4 proc. r/r z 5,9 proc. r/r (szacowano 5,9 proc. r/r), a sprzedaży detalicznej do 8,1 proc. r/r z 8,6 proc. r/r (oczekiwano odbicia do 8,8 proc. r/r). Przyspieszyły tylko inwestycje w aglomeracjach – do 5,9 proc. r/r z 5,7 proc. r/r. W przypadku sprzedaży detalicznej dane są najgorsze od 15 lat, a produkcji od 3 lat.
Opinia: Dolar potwierdza dzisiaj, że jest jedną z najlepszych alternatyw na złe czasy. Niezależnie od tego, że na rynku są obawy związane z możliwością wyhamowania tempa podwyżek stóp procentowych przez FED w przyszłym roku, to amerykańskiej walucie brakuje silnego konkurenta. Europa ma swoje problemy – dane z kontynentu (dzisiejsze szacunki PMI) wyglądają coraz gorzej, ECB wprawdzie wczoraj nie straszył, Draghi brzmiał ostrożnie i wydaje się, że spekulacje o tym, że kolejne kwartały przyniosą rewizję w dół na prognozach PKB i inflacji, wydają się być zasadne. Osobiście nie wierzę w podwyżkę stóp „po lecie”, raczej będzie to późna jesień, albo przełom roku 2019/2020, a wcześniej będziemy żyć wątkami tanich pożyczek TLTRO, problemami z Włochami i Francją (kto jeszcze dołączy?), oraz spowolniającą gospodarką przez obawy o wojny handlowe w relacji USA-Chiny. Gorzej, jak do tego dołączy jeszcze polityka, czyli Brexit i wybory do Parlamentu Europejskiego.
Dzisiejszy spadek EURUSD poniżej poziomu 1,13 nie powinien być w takiej sytuacji dużym zaskoczeniem. Bilans dla euro jest słaby, teraz byki na tej parze mogą jedynie „ratować” się tym, że być może dzisiejsze dane z USA nt. sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej wypadną słabo i dadzą pole do spekulacji na temat „gołębich” akcentów ze strony FED w przyszłym tygodniu. Tyle, że to jest mało prawdopodobne – jeszcze kilka dni temu zwracałem uwagę, że rynek być może nieco przesadził ze zwrotem w oczekiwaniach wobec przyszłej polityki FED wyceniając w przyszłym roku co najwyżej tylko jedną podwyżkę stóp.
Warto wspomnieć, że euro ciągnie w dół też wątek Brexitu. Sygnał ze strony unijnych liderów, że trzeba szykować się na „czarny scenariusz” po 29 marca 2019 r. nie brzmi optymistycznie. Premier May powróciła ze szczytu UE z niczym, jej pozycja polityczna jest słaba (w Partii Konserwatywnej jest rozłam) i szanse na ratyfikację porozumienia, jeżeli rząd zdecydowałby się w końcu poddać je pod głosowanie, są żadne. To co nam pozostało to próby szacowania, kto poparłby wniosek o zatrzymanie Brexitu i przeprowadzenie drugiego referendum. Dla brytyjskich polityków to bardzo trudna decyzja i najpewniej zostanie podjęta za „pięć dwunasta”, czyli przed ostatecznym terminem 21 stycznia. Do tego czasu pozostaniemy w chaosie, który nie będzie wspierał funta.
Na wykresie GBPUSD widać, że ostatnie odbicie do obszaru 1,2660-90, było klasycznym ruchem powrotnym. Teraz trzymamy się scenariusza spadkowego, który w przyszłym tygodniu będzie najpewniej skutkował zejściem poniżej minimum ze środy przy 1,2476.
EUROSTREFA / ECB: Na wczorajszym posiedzeniu bank centralny zgodnie z oczekiwaniami ogłosił koniec programu QE, ale zaznaczył, że środki nadal będą reinwestowane i to długo po rozpoczęciu cyklu podwyżek stóp procentowych. Podtrzymano stwierdzenie, że do „zaostrzenia” polityki może dojść „po lecie” 2019 r. Nieznacznie skorygowano projekcje wzrostu PKB i inflacji na lata 2019-2020, a podczas konferencji prasowej Mario Draghi przyznał, że ostatnie dane były rozczarowujące i dodał, że ryzyka są coraz bardziej widoczne.
EUROSTREFA/ DANE PMI: Wstępne szacunki PMI za grudzień wypadły słabo. W Niemczech wskaźnik dla przemysłu spadł do 51,5 pkt. z 53,8 pkt. (szacowano 51,7 pkt.), a dla usług obniżył się do 52,5 pkt. z 53,3 pkt. (oczekiwano 53,5 pkt.). We Francji przemysłowy PMI zszedł poniżej bariery 50 pkt. (do 49,7 pkt. z 50,8 pkt. przy szacunkach 50,7 pkt.), podobnie jak usługowy (spadek do 49,6 pkt. z 55,1 pkt. przy prognozie 54,8 pkt.). W efekcie zbiorczy PMI dla całej strefy euro zszedł w grudniu do 51,4 pkt. z 51,8 pkt. (oczek. 51,8 pkt.), a usługowy do 51,4 pkt. z 53,4 pkt. (progn. 53,4 pkt.)
CHINY / DANE: Dynamika produkcji przemysłowej wyhamowała w listopadzie do 5,4 proc. r/r z 5,9 proc. r/r (szacowano 5,9 proc. r/r), a sprzedaży detalicznej do 8,1 proc. r/r z 8,6 proc. r/r (oczekiwano odbicia do 8,8 proc. r/r). Przyspieszyły tylko inwestycje w aglomeracjach – do 5,9 proc. r/r z 5,7 proc. r/r. W przypadku sprzedaży detalicznej dane są najgorsze od 15 lat, a produkcji od 3 lat.
Opinia: Dolar potwierdza dzisiaj, że jest jedną z najlepszych alternatyw na złe czasy. Niezależnie od tego, że na rynku są obawy związane z możliwością wyhamowania tempa podwyżek stóp procentowych przez FED w przyszłym roku, to amerykańskiej walucie brakuje silnego konkurenta. Europa ma swoje problemy – dane z kontynentu (dzisiejsze szacunki PMI) wyglądają coraz gorzej, ECB wprawdzie wczoraj nie straszył, Draghi brzmiał ostrożnie i wydaje się, że spekulacje o tym, że kolejne kwartały przyniosą rewizję w dół na prognozach PKB i inflacji, wydają się być zasadne. Osobiście nie wierzę w podwyżkę stóp „po lecie”, raczej będzie to późna jesień, albo przełom roku 2019/2020, a wcześniej będziemy żyć wątkami tanich pożyczek TLTRO, problemami z Włochami i Francją (kto jeszcze dołączy?), oraz spowolniającą gospodarką przez obawy o wojny handlowe w relacji USA-Chiny. Gorzej, jak do tego dołączy jeszcze polityka, czyli Brexit i wybory do Parlamentu Europejskiego.
Dzisiejszy spadek EURUSD poniżej poziomu 1,13 nie powinien być w takiej sytuacji dużym zaskoczeniem. Bilans dla euro jest słaby, teraz byki na tej parze mogą jedynie „ratować” się tym, że być może dzisiejsze dane z USA nt. sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej wypadną słabo i dadzą pole do spekulacji na temat „gołębich” akcentów ze strony FED w przyszłym tygodniu. Tyle, że to jest mało prawdopodobne – jeszcze kilka dni temu zwracałem uwagę, że rynek być może nieco przesadził ze zwrotem w oczekiwaniach wobec przyszłej polityki FED wyceniając w przyszłym roku co najwyżej tylko jedną podwyżkę stóp.
Warto wspomnieć, że euro ciągnie w dół też wątek Brexitu. Sygnał ze strony unijnych liderów, że trzeba szykować się na „czarny scenariusz” po 29 marca 2019 r. nie brzmi optymistycznie. Premier May powróciła ze szczytu UE z niczym, jej pozycja polityczna jest słaba (w Partii Konserwatywnej jest rozłam) i szanse na ratyfikację porozumienia, jeżeli rząd zdecydowałby się w końcu poddać je pod głosowanie, są żadne. To co nam pozostało to próby szacowania, kto poparłby wniosek o zatrzymanie Brexitu i przeprowadzenie drugiego referendum. Dla brytyjskich polityków to bardzo trudna decyzja i najpewniej zostanie podjęta za „pięć dwunasta”, czyli przed ostatecznym terminem 21 stycznia. Do tego czasu pozostaniemy w chaosie, który nie będzie wspierał funta.
Na wykresie GBPUSD widać, że ostatnie odbicie do obszaru 1,2660-90, było klasycznym ruchem powrotnym. Teraz trzymamy się scenariusza spadkowego, który w przyszłym tygodniu będzie najpewniej skutkował zejściem poniżej minimum ze środy przy 1,2476.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.