Data dodania: 2018-10-13 (18:30)
Na świecie: Piątkowa sesja przyniosła redukcję dzienną takich indeksów jak DAX czy CAC40, ale np. FTSE250 czy BUX finiszowały na plusie. Ogólnie jednak klimat tygodnia był po prostu spadkowy. Na giełdzie amerykańskiej obserwowano obniżki największe od lutego, zaś indeks Shanghai Composite stracił przez pięć dni 8 proc.
Równocześnie obniżyła się wartość dolara. Było to stymulowane zapewne słowami Donalda Trumpa, który kilka razy niepochlebnie wypowiedział się na temat Rezerwy Federalnej, teraz już nie kryjąc swojej irytacji kierunkiem, w którym zmierza polityka Fed. Dwojako zresztą można interpretować reakcję rynku: z jednej strony jako brak zaufania do dolara (skoro na linii gabinet prezydenta - Fed pojawiają się poważne tarcia), z drugiej - jako wybieganie naprzeciw prezydenckim oczekiwaniom, bo przecież jednym z marzeń Trumpa, w kontekście jego protekcjonistycznej polityki, jest słaby dolar. Tak czy inaczej, EUR/USD zakreślił wczoraj nawet wartości rzędu 1,1610, acz potem obniżył trochę lot i teraz klaruje się przy 1,1555. Teoretycznie udało się wrócić do konsolidacji ciągnącej się od maja (która już dwa razy była łamana dołem), acz w dużym przybliżeniu można obecny stan określić jako balansowanie na pograniczu tegoż trendu bocznego.
Dodajmy do tego, że w miarę jastrzębi był protokół z obrad Europejskiego Banku Centralnego. Wynikało z niego, że decydenci monetarni EBC co prawda widzą (jak najbardziej) czynniki ryzyka, ale co do zasady nie uważają, by były one tak silne, aby zaburzyć przyjętą, bazową ścieżkę polityki. A ta ścieżka to zamknięcie operacji QE w tym roku i podwyżki stóp prawdopodobnie po wakacjach 2019.
Zawracać zaczęła para funt-euro, która 10 października osiągnęła 1,1465, a teraz jest przy 1,1380. Gdzieś w okolicach 1,1330 - 1,1360 można lokować wsparcie, jakkolwiek obraz pod tym względem jest nieco rozmyty.
Zaskoczenie w Polsce
Agencja Fitch zgodnie z prognozami rynkowymi ograniczyła się jedynie do potwierdzenia długoterminowego ratingu Polski na poziomie A-. Perspektywa jest stabilna, zróżnoważone są czynniki pozytywne i negatywne (pozytywne to np. wzrost PKB, obniżka zadłużenia zagranicznego i konsolidacja fiskalna, negatywne to ewentualne naruszenie unijnego kryterium deficytu sektora publicznego czy osłabienie polityki makroekonomicznej i klimatu biznesowego; czynniki negatywne są raczej potencjalne niźli aktualne).
Godne uwagi jest wszelako to, że agencja S&P podwyższyła nam rating, mianowicie z BBB+ do A-, aczkolwiek perspektywę obniżono w związku z tym z pozytywnej do stabilnej. Analitycy S&P docenili zrównoważony wzrost gospodarczy, politykę fiskalną czy rozwój eksportu.
Zdaje się, że m.in. ten fakt, pomijając wahania eurodolara, pomógł złotemu. I tak np. na EUR/PLN pod koniec tygodnia zanotowano 4,29, a tak nie było już od ok. 10 dni. Na USD/PLN widzimy 3,7110. W kontekście maksimum na 3,7760 (9 października) to postęp. Cofnął się też wykres GBP/PLN, co miało w sobie również posmak przełożenia z pary funt-euro. W każdym razie w nocy z 10-tego na 11-ty października kreślono tu 4,9470, a teraz mamy 4,8820.
Dodajmy do tego, że w miarę jastrzębi był protokół z obrad Europejskiego Banku Centralnego. Wynikało z niego, że decydenci monetarni EBC co prawda widzą (jak najbardziej) czynniki ryzyka, ale co do zasady nie uważają, by były one tak silne, aby zaburzyć przyjętą, bazową ścieżkę polityki. A ta ścieżka to zamknięcie operacji QE w tym roku i podwyżki stóp prawdopodobnie po wakacjach 2019.
Zawracać zaczęła para funt-euro, która 10 października osiągnęła 1,1465, a teraz jest przy 1,1380. Gdzieś w okolicach 1,1330 - 1,1360 można lokować wsparcie, jakkolwiek obraz pod tym względem jest nieco rozmyty.
Zaskoczenie w Polsce
Agencja Fitch zgodnie z prognozami rynkowymi ograniczyła się jedynie do potwierdzenia długoterminowego ratingu Polski na poziomie A-. Perspektywa jest stabilna, zróżnoważone są czynniki pozytywne i negatywne (pozytywne to np. wzrost PKB, obniżka zadłużenia zagranicznego i konsolidacja fiskalna, negatywne to ewentualne naruszenie unijnego kryterium deficytu sektora publicznego czy osłabienie polityki makroekonomicznej i klimatu biznesowego; czynniki negatywne są raczej potencjalne niźli aktualne).
Godne uwagi jest wszelako to, że agencja S&P podwyższyła nam rating, mianowicie z BBB+ do A-, aczkolwiek perspektywę obniżono w związku z tym z pozytywnej do stabilnej. Analitycy S&P docenili zrównoważony wzrost gospodarczy, politykę fiskalną czy rozwój eksportu.
Zdaje się, że m.in. ten fakt, pomijając wahania eurodolara, pomógł złotemu. I tak np. na EUR/PLN pod koniec tygodnia zanotowano 4,29, a tak nie było już od ok. 10 dni. Na USD/PLN widzimy 3,7110. W kontekście maksimum na 3,7760 (9 października) to postęp. Cofnął się też wykres GBP/PLN, co miało w sobie również posmak przełożenia z pary funt-euro. W każdym razie w nocy z 10-tego na 11-ty października kreślono tu 4,9470, a teraz mamy 4,8820.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
historyczna decyzja BOJ nie wzmocniła jena
11:38 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek nad ranem poznaliśmy decyzję Banku Japonii. W obliczu wyraźnego wzrostu płac decydenci zostali niejako "przymuszeni" do podjęcia decyzji o rozpoczęciu procesu wychodzenia z ultra-luźnej polityki monetarnej prowadzonej przez ostatnie lata. I tak zaowocowało to: wzrostem stóp procentowych (przestały być ujemne), porzuceniem zakupów ETF-ów i J-REIT-ów w ramach programu skupu aktywów, ...
5 sposobów wymiany walut
11:15 Poradnik konsumentaObecnie poza bankiem i kantorem masz do dyspozycji jeszcze inne możliwości, żeby wymieniać pieniądze. Dlatego teraz przedstawimy Ci 5 sposobów wymiany walut, które warto sprawdzić, kiedy potrzebujesz obcej waluty.
Gołębia podwyżka stóp w Japonii - jen w odwrocie
10:59 Poranny komentarz walutowy XTBDolar amerykański zyskuje w ciągu ostatnich kilku sesji, a na dzień przed decyzją Fed rentowności 10-letnich obligacji USA wynoszą już 4,32% wobec zaledwie 4,1% tydzień temu. Pokazuje to, że rynki kolejny raz zastanowiły się, czy aby nie spieszą się z oczekiwanym czasem jak i skalą luzowania polityki. Wydaje się jednak, że o ile jakakolwiek zmiana jutro może nastąpić, ...
Bank Japonii podniósł stopy procentowe pierwszy raz od 17 lat
10:44 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWtorkowy poranek przynosi osłabienie japońskiego jena co jest pokłosiem decyzji Banku Japonii, który podniósł dziś rano stopy procentowe po raz pierwszy od 2007 roku. Jednocześnie instytucja zrezygnowała z kontroli krzywej dochodowości. Rynek wciąż jednak nie wie jak będzie wyglądać kształt polityki monetarnej w kolejnych miesiącach. Para walutowa USD/JPY urosła powyżej poziomu 150,00 i tym samym umocnienie JPY z początku marca zostało w pełni zniwelowane.
Seria mocniejszych danych z Chin
2024-03-18 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj w nocy poznaliśmy odczyty z chińskiej gospodarki za luty - produkcja przemysłowa wzrosła o 7 proc. r/r, sprzedaż detaliczna o 5,5 proc. r/r, a inwestycje w aglomeracjach o 4,2 proc. r/r. Te dane były nieco lepsze od oczekiwań ekonomistów, co może wskazywać na postępujące ożywienie w tamtejszej gospodarce. Te dane wsparły chińską giełdę, chociaż juan pozostał stabilny. W dłuższej perspektywie dzisiejsze odczyty z Chin mogą być istotne dla podtrzymania klimatu wokół rynków wschodzących, który może być nieco nadszarpnięty przez strach związany z możliwym zakończeniem procesów dezinflacyjnych w amerykańskiej gospodarce i wpływem tego na politykę FED.
Tydzień banków centralnych
2024-03-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPiątek na Wall Street był zdominowany przez sprzedających czego efektem były spadki głównych indeksów giełdowych. Zmienność była podwyższona również z powodu „dnia trzech wiedźm” – kiedy wygasały opcje oraz kontrakty futures. Rentowności amerykańskich obligacji wzrosły na całej krzywej dochodowości. Kurs EUR/USD zakończył tydzień tuż pod poziomem 1,09. Ten tydzień jest bogaty w decyzje głównych banków centralnych.
W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się posiedzenie Fed w dniach 19-20 marca.
W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się posiedzenie Fed w dniach 19-20 marca.
EURPLN powyżej 4,30
2024-03-18 Komentarz do rynku złotego DM BOŚW poniedziałek rano złoty jest nieco słabszy na głównych ustawieniach, co powoduje, że para EURPLN powróciła powyżej bariery 4,30. USDPLN jest notowany przy 3,95, a CHFPLN odbija do 4,47. Polska waluta ma się gorzej, chociaż klimat na globalnych rynkach nie pogorszył się przez weekend. W poniedziałek rano EURUSD pozostaje minimalnie poniżej 1,09, a giełdy w Azji (w tym w Chinach) poszły lekko w górę.
Czy to czas na zmiany w Japonii
2024-03-18 Poranny komentarz walutowy XTBMogłoby się wydawać, że w tygodniu z posiedzeniem Rezerwy Federalnej nie może być nic ważniejszego, ale czyżby tym razem miało być inaczej? Niewykluczone, o ile Japończykom starczy odwagi do działania. Czy to czas na podwyżkę stóp w Kraju Kwitnącej Wiśni? O ile często myślimy o polityce EBC czy nawet Fed w ostatnich dwóch dekadach jako bardzo ekspansywnej, na tle Banku Japonii wszystko inne jawi się jako restrykcyjne.
Dolar silny, rynek nie wie co zrobi FED?
2024-03-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowy poranek przynosi kontynuację ruchu wzrostowego na dolarze na szerokim rynku po tym, jak w czwartek po południu dostaliśmy zaskakujące dane o inflacji PPI za luty. Wyższy odczyt może sygnalizować zbliżający się koniec procesu dezinflacji w amerykańskiej gospodarce i stawiać FED w trudnym położeniu. Szanse na pierwsze cięcie stóp procentowych w czerwcu spadły dzisiaj rano do 59 proc., a rynek skrócił swoje oczekiwania, co do skali obniżek do końca roku do 75 punktów baz.
"Ryzyko” pod presją na koniec tygodnia
2024-03-15 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynkach międzynardowych przynosi cofnięcie na instrumentach powiązanych z ryzykiem. Dolar amerykański odzyskuje nieco gruntu pod nogami, a na samym Wall Street obserwujemy nieco szerszą aktywizację strony podaży. Na dzisiaj przypada również tzw. “Dzień trzech wiedźm”, który przynosi wygaszanie kontraktów terminowych i tym samym może otwierać okno do relokacji kapitału na światowych rynkach.