Data dodania: 2008-03-07 (09:47)
Dzień wczorajszy przyniósł nam kolejną falę wyprzedaży dolara na rzecz euro, impulsem do której było stanowisko Europejskiego Banku Centralnego w stosunku do zagrożeń inflacyjnych w Strefie Euro.
Brak podwyżki EBC odbił sobie jasnym, antyinflacyjnym komentarzem, w którym Jean Claud Trichet z jednej strony podkreślał poważne ryzyko nadmiernego wzrostu inflacji, a z drugiej uspokajał, że oczekiwane spowolnienie gospodarki będzie umiarkowane. Jeśli dodamy do tego stanowczość, z jaką podkreślił on fakt, że najważniejszym celem EBC jest stabilność cen, to z tej perspektywy trudno oczekiwać obniżek stóp procentowych w najbliższym czasie.
Właśnie to rozwianie nadziei części inwestorów, że spadek dynamiki gospodarki europejskiej zmusi tutejszy bank centralny do rozluźnienia polityki pieniężnej w celu jej stymulacji. Niektóre głosy na początku roku mówiły o obniżce w marcu, natomiast pod wpływem danych oczekiwania takiego ruchu przesunęły się na kwiecień, lub nawet na koniec II kwartału. Obniżek stóp w Strefie Euro nie można oczywiście w takim horyzoncie czasowym wykluczyć, jednak opieranie swojej strategii na założeniu, że EBC poświeci niską inflację dla wzrostu gospodarczego jest dość naiwne, co oznacza, że nim rozpocznie się ewentualny cykl obniżek dane makro będą musiały zasygnalizować spadek ryzyka eksplozji inflacji, natomiast panujące obecnie na świecie warunki sprzyjają raczej wzrostowi cen konsumentów.
Innym ważnym czynnikiem, tym razem natury psychologicznej okazał się brak w wystąpieniu Trichet jakiejkolwiek troski o siłę wspólnej waluty, która szkodzi konkurencyjności europejskich eksporterów. Fakt pominięcia tej kwestii tylko utwierdził inwestorów w przekonaniu o zdecydowaniu EBC do walki z inflacją i jeszcze bardziej odsunął na bok spekulacje o nadchodzących cieciach stóp. W rezultacie eurodolar poszybował w górę i ustanowił kolejny historyczny szczyt tym razem na poziomie 1,5430, a biorąc pod uwagę zaplanowaną na dziś publikację raportu z rynku pracy trzeba się liczyć z ryzykiem dalszych wzrostów i możliwością wystąpienia ataku na 1,55.
W tym samym czasie byliśmy świadkami sporego osłabienia złotówki względem wspólnej waluty, które przełożyło się na wzrost kursu EURPLN powyżej 3,57, co oznacza, że EURPLN zyskał wczoraj ponad 5 groszy. Osłabienia złotówki nie odzwierciedlił za to wykres USDPLN, którego kurs pozostał względnie stabilny w obszarze 2,30-2,33. Czynnikiem, który tak zdecydowanie zaszkodził złotówce była awersja do ryzyka, która najlepiej odzwierciedlają silne spadki cen akcji w USA oraz na giełdzie tokijskiej, a także umocnienie jena. Dzień dzisiejszy ze względu na raport z amerykańskiego rynku pracy niesie ze sobą ryzyko pogorszenia nastrojów panujących na rynkach, a tym samym dalszej przeceny złotówki. Z drugiej strony, przecenę złotówki może hamować rosnący eurodolar, choć silniejszy wydaje się wpływ awersji do ryzyka, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej.
Właśnie to rozwianie nadziei części inwestorów, że spadek dynamiki gospodarki europejskiej zmusi tutejszy bank centralny do rozluźnienia polityki pieniężnej w celu jej stymulacji. Niektóre głosy na początku roku mówiły o obniżce w marcu, natomiast pod wpływem danych oczekiwania takiego ruchu przesunęły się na kwiecień, lub nawet na koniec II kwartału. Obniżek stóp w Strefie Euro nie można oczywiście w takim horyzoncie czasowym wykluczyć, jednak opieranie swojej strategii na założeniu, że EBC poświeci niską inflację dla wzrostu gospodarczego jest dość naiwne, co oznacza, że nim rozpocznie się ewentualny cykl obniżek dane makro będą musiały zasygnalizować spadek ryzyka eksplozji inflacji, natomiast panujące obecnie na świecie warunki sprzyjają raczej wzrostowi cen konsumentów.
Innym ważnym czynnikiem, tym razem natury psychologicznej okazał się brak w wystąpieniu Trichet jakiejkolwiek troski o siłę wspólnej waluty, która szkodzi konkurencyjności europejskich eksporterów. Fakt pominięcia tej kwestii tylko utwierdził inwestorów w przekonaniu o zdecydowaniu EBC do walki z inflacją i jeszcze bardziej odsunął na bok spekulacje o nadchodzących cieciach stóp. W rezultacie eurodolar poszybował w górę i ustanowił kolejny historyczny szczyt tym razem na poziomie 1,5430, a biorąc pod uwagę zaplanowaną na dziś publikację raportu z rynku pracy trzeba się liczyć z ryzykiem dalszych wzrostów i możliwością wystąpienia ataku na 1,55.
W tym samym czasie byliśmy świadkami sporego osłabienia złotówki względem wspólnej waluty, które przełożyło się na wzrost kursu EURPLN powyżej 3,57, co oznacza, że EURPLN zyskał wczoraj ponad 5 groszy. Osłabienia złotówki nie odzwierciedlił za to wykres USDPLN, którego kurs pozostał względnie stabilny w obszarze 2,30-2,33. Czynnikiem, który tak zdecydowanie zaszkodził złotówce była awersja do ryzyka, która najlepiej odzwierciedlają silne spadki cen akcji w USA oraz na giełdzie tokijskiej, a także umocnienie jena. Dzień dzisiejszy ze względu na raport z amerykańskiego rynku pracy niesie ze sobą ryzyko pogorszenia nastrojów panujących na rynkach, a tym samym dalszej przeceny złotówki. Z drugiej strony, przecenę złotówki może hamować rosnący eurodolar, choć silniejszy wydaje się wpływ awersji do ryzyka, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.