
Data dodania: 2018-06-04 (09:32)
W ubiegłym tygodniu w centrum zainteresowań rynku walut była Europa. Kryzys polityczny we Włoszech i niespodziewana zmiana rządu w Hiszpanii zaowocowały sporą wyprzedażą obligacji i dużą presją na euro. W tym tygodniu uwaga przesunie się na kwestie rozmów o handlu międzynarodowym ponieważ w piątek rozpocznie się szczyt G7 w Kanadzie.
Piątek przyniósł wyraźną poprawę nastrojów rynkowych po czwartku, kiedy rynki zareagowały na nałożenie ceł na UE, Kanadę i Meksyk. Uspokojeniu ulega również sytuacja w Europie, gdzie we Włoszech ostatecznie prezydent wydał zgodę na populistyczny rząd, zaś zmiana władzy w Hiszpanii nie będzie miała natychmiastowych reperkusji. Faktem jest, że rentowności włoskiego długu są nadal sporo wyższe niż przed majowym kryzysem (dla 2-latki jest to 0,95%, podczas gdy w pierwszej połowie maja rentowność była ujemna) a nowy gabinet ma duży potencjał do negatywnego zaskakiwania rynków, jednak przynajmniej zażegnana została perspektywa nowych wyborów (w których stan posiadania zwiększyłaby najbardziej anty-unijna Liga) i rynki mniej więcej wiedzą czego oczekiwać po nowej władzy. W Hiszpanii mniejszościowy rząd Mariano Rajoy’a początkowo kompletnie zignorował wniosek o konstruktywne wotum nieufności, gdyż wydawało się, że podzielona opozycja nie poprze rządu socjalistów. Jak się jednak okazało wspólny wróg potrafi łączyć i Rajoy pożegnał się z posadą premiera po 7 latach. Pozornie wygląda to groźnie, bo przecież Hiszpania boryka się z kryzysem w Katalonii, gdzie mamy rząd o separatystycznych ciągotach i wszelkie zmiany polityczne postrzegane są przez inwestorów jako potencjalne ryzyko. Jednak socjaliści będą rządem mniejszościowym, z dwóch partii prowadzących w sondażach Ciudadanos są partią liberalną, zaś populistyczny Podemos już dawno porzucił najbardziej skrajne postulaty. Dodatkowo socjaliści obiecali respektować przyjęty przez Partię Pracy budżet. Zatem poza oczywistą porażką Partii Pracy pod ciężarem przewinień korupcyjnych oraz samego premiera z rynkowego punktu widzenia ta zmiana nie jest tak istotna, jak mogłoby się wydawać. Pokazała to hiszpańska giełda, która w piątek należała do najmocniej rosnących – obok tej w Mediolanie.
Tymczasem w temacie Wojen Handlowych dziać się będzie zapewne sporo. Donald Trump wsadził kij w mrowisko kończąc wyłączenia spod ceł na stal i aluminium dla UE, Kanady i Meksyku i z pewnością będzie w ogniu krytyki na rozpoczynającym się w piątek szczycie G7, który odbędzie się w Kanadzie. Pojawia się jednak pytanie, czy taka zjednoczona opozycja wobec USA przyczyni się do złagodzenia tonu, czy – wręcz przeciwnie, zostanie wykorzystana przez Trumpa do wykonania kolejnej szarży. Należy pamiętać, że w USA w listopadzie odbędą się wybory uzupełniające do Kongresu i dla tracących w sondażach Republikanów to ostatnia szansa albo na spektakularny sukces (o który zapewne będzie trudno) albo na przyjęcie wojennej retoryki (co akurat Trumpowi wychodzi dość dobrze). Nie jest dziełem przypadku, że również teraz administracja ma opublikować listę chińskiego importu objętego cłami o wartości 50 mld USD rocznie. Chiny zagroziły zerwaniem rozmów handlowych z USA, lecz jak na razie rynki przyjmują te zagrywki dość chłodno. Niewykluczone jednak, że rosnąca presja na USA przed G7 zostanie odczuta również na rynkach.
W efekcie na rynku złotego możemy obserwować dwie przeciwstawne tendencje – umocnienie wynikające z uspokojenia w Europie oraz nerwowość przed szczytem G7. Naszym zdaniem wzrost EURUSD powinien okazać się tu dominujący i pozwolić złotemu na umiarkowane umocnienie, szczególnie wobec dolara. Dziś o 9:20 euro kosztuje 4,2920 złotego, dolar 3,6660 złotego, frank 3,7164 złotego zaś funt 4,9035 złotego.
Tymczasem w temacie Wojen Handlowych dziać się będzie zapewne sporo. Donald Trump wsadził kij w mrowisko kończąc wyłączenia spod ceł na stal i aluminium dla UE, Kanady i Meksyku i z pewnością będzie w ogniu krytyki na rozpoczynającym się w piątek szczycie G7, który odbędzie się w Kanadzie. Pojawia się jednak pytanie, czy taka zjednoczona opozycja wobec USA przyczyni się do złagodzenia tonu, czy – wręcz przeciwnie, zostanie wykorzystana przez Trumpa do wykonania kolejnej szarży. Należy pamiętać, że w USA w listopadzie odbędą się wybory uzupełniające do Kongresu i dla tracących w sondażach Republikanów to ostatnia szansa albo na spektakularny sukces (o który zapewne będzie trudno) albo na przyjęcie wojennej retoryki (co akurat Trumpowi wychodzi dość dobrze). Nie jest dziełem przypadku, że również teraz administracja ma opublikować listę chińskiego importu objętego cłami o wartości 50 mld USD rocznie. Chiny zagroziły zerwaniem rozmów handlowych z USA, lecz jak na razie rynki przyjmują te zagrywki dość chłodno. Niewykluczone jednak, że rosnąca presja na USA przed G7 zostanie odczuta również na rynkach.
W efekcie na rynku złotego możemy obserwować dwie przeciwstawne tendencje – umocnienie wynikające z uspokojenia w Europie oraz nerwowość przed szczytem G7. Naszym zdaniem wzrost EURUSD powinien okazać się tu dominujący i pozwolić złotemu na umiarkowane umocnienie, szczególnie wobec dolara. Dziś o 9:20 euro kosztuje 4,2920 złotego, dolar 3,6660 złotego, frank 3,7164 złotego zaś funt 4,9035 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar wróci silniejszy?
09:46 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
09:33 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.
Kolejne dobre wiadomości z USA
07:32 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street widoczne było odreagowanie poniedziałkowych spadków. Skala wzrostów w UAS przewyższyła te osiągnięte w Europie. SP500 zdołał zyskać 2,5 proc. podczas gdy Dax jedynie 0,4 proc. Na GPW WIG 20 urósł o 2,1 proc. Dolar lekko zyskał na wartości. Kurs EUR/USD spadł i osiągnał poziom bliski 1,13. Na rynku długu widoczny był wzrost rentowności amerykańskich papierów dłuznych na krótkim końcu. Te z długim terminem zapadalności obniżyły się.
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
2025-04-22 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
2025-04-22 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.