Data dodania: 2008-03-05 (09:03)
Najważniejsze wieści, które wpłynęły na rynek tej nocy to przede wszystkim spekulacje, czy Ambac, amerykańska firma zajmująca się ubezpieczaniem obligacji, której grozi obniżanie ratingu (co miałoby bardzo niekorzystny wpływ na dużą część amerykańskiego rynku finansowego: ...
... Ambac użycza swego ratingu – za opłatą – na przykład jednostkom samorządu terytorialnego, aby mogły zadłużać się taniej; obligacje gwarantowane przez tę firmę miały rating AAA, a więc mogły znajdować się w portfelach wielu instytucji finansowych, które mają obowiązek inwestować w bezpieczne papiery; ewentualne obniżenie ratingu Ambac’u spowodowałoby wyprzedaż gwarantowanego przezeń długu, a więc kolejne gwałtowne zawirowania na rynku), zostanie uratowana zastrzykiem kapitału pochodzącym z sektora bankowego. Pojawienie się takiej możliwości nieznacznie poprawiło nastroje na amerykańskich giełdach, część najważniejszych indeksów jednak traciła (podobnie wyglądała noc na parkietach dalekowschodnich). Ewentualne wyciągnięcie Ambacu z kłopotów zapewniłoby na jakiś czas spokój na amerykańskim rynku finansowym – światowe giełdy mogłyby złapać oddech.
Publikacje makroekonomiczne w dniu dzisiejszym mogą istotnie wpłynąć na rynek. Za nami już odczyt tempa wzrostu PKB w Australii w 4. kwartale 2007 (3,9% r/r, 0,6% q/q, a więc wolniej, niż w 3. kwartale, głównie z powodu powiększającego się deficytu handlowego). Przed nami natomiast odczyty indeksu PMI w sektorze usług w krajach europejskich (za luty): oczekujemy 56,7 pkt. we Francji, 50,6 pkt. w Niemczech, 52,3 dla Eurolandu oraz 52,1 pkt. dla Wielkiej Brytanii. Odczyty te będą śledzone przez rynek dość uważnie – inwestorzy wypatrują oznak spowolnienia w strefie euro, które mogłyby przekonać ECB do obniżek stóp procentowych. Dane ze strefy euro zostaną jeszcze – o 11:00 – uzupełnione o odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej w styczniu (prognoza to 0,4% m/m i 0,1% r/r).
Od 13:30 w centrum uwagi będą publikacje ze Stanów: dziś preludium do piątkowego raportu z rynku pracy. Najpierw raport Challengera o planowanych zwolnieniach (poprzedni odczyt to 75 tys.), następnie (14:15) raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym (przewidywany odczyt to +20 tys.), następnie zaś mniej istotne dane o produktywności pracy w 4. kwartale 2007 (prognoza to wzrost o 1,8% r/r) oraz o jednostkowych kosztach pracy (+2,1% r/r). Kolejny odczyt (16:00) ujawni dynamikę zamówień fabrycznych (przewidywania to -2,5% r/r, poprzedni odczyt +2,3% r/r). Jednocześnie pojawi się wisienka na torcie – dzisiejszy odczyt indeksu ISM w sektorze usług. Prognozuje się jego wzrost do 47 pkt. (z 44,6 pkt.), jednak dwa kolejne odczyty poniżej granicy między wzrostem a kurczeniem się sektora sprawią, że inwestorzy będą uznawać recesję za bardziej prawdopodobną. Wydaje się, że w obliczu takich odczytów pod presją będzie znajdować się eurodolar – inwestorzy będą nerwowo reagować na amerykańskie dane. Złoty powinien dziś kontynuować konsolidację między 3,51 a 3,54 EURPLN i 2,31-2,34 USDPLN.
Publikacje makroekonomiczne w dniu dzisiejszym mogą istotnie wpłynąć na rynek. Za nami już odczyt tempa wzrostu PKB w Australii w 4. kwartale 2007 (3,9% r/r, 0,6% q/q, a więc wolniej, niż w 3. kwartale, głównie z powodu powiększającego się deficytu handlowego). Przed nami natomiast odczyty indeksu PMI w sektorze usług w krajach europejskich (za luty): oczekujemy 56,7 pkt. we Francji, 50,6 pkt. w Niemczech, 52,3 dla Eurolandu oraz 52,1 pkt. dla Wielkiej Brytanii. Odczyty te będą śledzone przez rynek dość uważnie – inwestorzy wypatrują oznak spowolnienia w strefie euro, które mogłyby przekonać ECB do obniżek stóp procentowych. Dane ze strefy euro zostaną jeszcze – o 11:00 – uzupełnione o odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej w styczniu (prognoza to 0,4% m/m i 0,1% r/r).
Od 13:30 w centrum uwagi będą publikacje ze Stanów: dziś preludium do piątkowego raportu z rynku pracy. Najpierw raport Challengera o planowanych zwolnieniach (poprzedni odczyt to 75 tys.), następnie (14:15) raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym (przewidywany odczyt to +20 tys.), następnie zaś mniej istotne dane o produktywności pracy w 4. kwartale 2007 (prognoza to wzrost o 1,8% r/r) oraz o jednostkowych kosztach pracy (+2,1% r/r). Kolejny odczyt (16:00) ujawni dynamikę zamówień fabrycznych (przewidywania to -2,5% r/r, poprzedni odczyt +2,3% r/r). Jednocześnie pojawi się wisienka na torcie – dzisiejszy odczyt indeksu ISM w sektorze usług. Prognozuje się jego wzrost do 47 pkt. (z 44,6 pkt.), jednak dwa kolejne odczyty poniżej granicy między wzrostem a kurczeniem się sektora sprawią, że inwestorzy będą uznawać recesję za bardziej prawdopodobną. Wydaje się, że w obliczu takich odczytów pod presją będzie znajdować się eurodolar – inwestorzy będą nerwowo reagować na amerykańskie dane. Złoty powinien dziś kontynuować konsolidację między 3,51 a 3,54 EURPLN i 2,31-2,34 USDPLN.
Źródło: Piotr Orłowski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.