FED kluczem dla dolara, ciekawe wnioski dla składowych koszyka USD

FED kluczem dla dolara, ciekawe wnioski dla składowych koszyka USD
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2018-03-20 (11:47)

Kluczowe informacje z rynków: EUROSTREFA: Agencja Reuters podała wczoraj powołując się na kilka źródeł w Europejskim Banku Centralnym, że dyskusja w Radzie Dyrektorów może przesunąć się w stronę przyszłej ścieżki stóp procentowych, gdyż z tym, że program QE powinien zakończyć się w tym roku zgadzają się nawet „gołębi” członkowie.

Jednocześnie stwierdzono, że większość w ECB ma ponoć czuć się komfortowo z kontekście oczekiwań rynków finansowych dotyczących terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w II kwartale 2019 r. Te same źródła zasugerowały jednak, że podczas kwietniowego posiedzenia ECB nie zapadną żadne poważne decyzje (w tym zmiany w komunikacie). Tradycyjnie już ECB odmówił oficjalnego komentarza w tej sprawie. Mamy też wątek wojen handlowych – dzisiejsza prasa podała, że USA miały postawić Unii Europejskiej 5 warunków, od których uzależniają wyłączenie unijnego eksportu stali i aluminium spod wyższych ceł. To m.in. większa współpraca w temacie kontrolowania globalnej podaży, w tym limity na poziomach z ubiegłego roku, wspólny front przeciwko chińskim praktykom w handlu, w tym na forum WTO (Światowej Organizacji Handlu). O godz. 11:00 poznaliśmy też indeks ZEW z Niemiec, który w marcu spadł do 5,1 pkt. z 17,8 pkt. w lutym (szacowano 13,0 pkt.).

WIELKA BRYTANIA: Obie strony poinformowały wczoraj o osiągnięciu wstępnego porozumienia w sprawie okresu przejściowego – ma trwać 21 miesięcy do końca 2020 r. Londyn zgodził się na to, aby reguły dotyczące swobodnego przepływu osób obowiązywały do końca 2020 r., a także utrzymanie dostępu do jednolitego, unijnego rynku podczas okresu przejściowego w zamian za przedłużenie obowiązywania europejskich regulacji na w/w czas. Nadal nierozstrzygnięta pozostała kwestia statusu Irlandii Północnej. Teraz te wstępne porozumienia mają zostać zaakceptowane podczas unijnego szczytu w czwartek. Z kolei dzisiaj o godz. 10:30 poznaliśmy dane nt. inflacji CPI w lutym. Jej spadek był głębszy niż sądzono (do 2,7 proc. r/r z 3,0 proc. r/r), a bazowej do 2,4 proc. z 2,7 proc. r/r.

JAPONIA: Przedstawiciel ministerstwa finansów przyznał, że ostatnie ruchy na rynku jena (umocnienie) nie odzwierciedlają fundamentów. Tymczasem zdaniem ministra ds. handlu istnieją duże szanse na to, aby Japonia została wyłączona spod amerykańskich ceł na stal i aluminium. Agencje opublikowały dzisiaj też opinie dwóch nowych zastępców szefa Banku Japonii, którzy zdają się wykazywać dużą elastyczność w temacie posunięć BOJ mających na celu zwiększenie szans na osiągnięcie celu inflacyjnego.

USA: W Washington Post pojawiły się spekulacje, jakoby już w najbliższy piątek Biały Dom miał nałożyć wyższe cła na chiński eksport do USA wart 60 mld USD w obszarze technologii i telekomunikacji – na liście mają znaleźć się te produkty, które miały zostać stworzone przy wykorzystaniu wiedzy wykradzionej z amerykańskich firm.

CHINY: Tamtejsze ministerstwo handlu odmówiło komentarza do spekulacji Washington Post, ale powtórzono postulat, aby USA zreflektowały się w temacie ostatnich działań (cła na aluminium i stal). Premier Li dał do zrozumienia, że nadwyżka Chin w handlu z USA nie jest szczególnie wysoka, wyraził nadzieję, że uda się uniknąć eskalacji wojen handlowych, ale i też dał do zrozumienia, że władze zamierzają kierować się „rozsądkiem” w kwestii rozporządzania rezerwami handlowymi (zakupy amerykańskich obligacji). Z kolei tamtejsza prasa (Chinese Securities Journal) spekuluje na temat możliwego zacieśnienia polityki przez PBOC w nadchodzących miesiącach.

Opinia: Rynek dolara pozostaje w zawieszeniu. Wczorajsza słabość koszyka będąca wynikiem silniejszego zachowania jego trzech głównych składowych (euro, funta i jena) dzisiaj przerodziła się w próbę nieznacznego odbicia. Po wczorajszym „przecieku” z ECB, który podbił notowania europejskiej waluty, dzisiaj mamy lekkie cofnięcie, ale nadal pozostajemy wysoko. Można odnieść wrażenie, że w Radzie Dyrektorów trwa nieformalna walka pomiędzy grupą „ostrożnych gołębi”, do której należy też Mario Draghi, a „bardziej zdecydowanych jastrzębi”, którzy zdają się wykorzystywać instytucję „kontrolowanych przecieków”. Efekt jest taki, że wcześniejszy „ostrożny” przekaz ze strony Draghiego został zniwelowany przez informacje, jakoby większość członków ECB miała czuć się komfortowo z wizją pierwszej podwyżki stóp procentowych w II kwartale 2019 r. Niemniej w przypadku ECB walka sił postępuje stopniowo – małe są szanse na to, aby kwietniowe posiedzenie przyniosło jakieś rewelacje – ale to pozwala skutecznie bronić się euro przed większą przeceną. Warto czasami zerknąć na tygodniowy układ koszyka BOSSA EUR, który wiele mówi…

A wracając do pozostałych składowych koszyka dolara – teraz trochę o funcie. Wczorajsze informacje o osiągnięciu wstępnego porozumienia dotyczącego okresu przejściowego, zwłaszcza w temacie dostępności do unijnego rynku pomagają w zmniejszeniu niepewności dotyczącego funkcjonowania biznesu po marcu 2019 r., kiedy to oficjalnie dojdzie do Brexitu. Punktem spornym pozostaje Irlandia Północna i choć obie strony deklarują wolę do znalezienia rozwiązania, to nie będzie ono łatwe. Rząd premier May jest uzależniony od wsparcia północnoirlandzkich unionistów z DUP w Izbie Gmin, którzy nie zgodzą się nawet na najmniejsze ustępstwa w stronę unijnego projektu zakładającego de facto zmniejszenie więzi gospodarczych Irlandii Północnej z Wielką Brytanią. To jednak temat na kolejne miesiące – na razie jednak rynek cieszy się z postępów na drodze negocjacji. Niemniej teraz punkt ciężkości będzie przesuwać się w stronę oczekiwań dotyczących majowej podwyżki stóp procentowych przez Bank Anglii. Opublikowane dzisiaj słabsze dane nt. inflacji CPI za luty zmniejszają te szanse i mogą stać się pretekstem do osłabienia funta. Niemniej punktem zwrotnym na rynku może być dopiero czwartkowy komunikat BOE, wcześniej poznamy też dane z rynku pracy, oraz dynamikę sprzedaż detalicznej. Techniczne ujęcie GBP/USD wpisuje się w rozrysowany jeszcze wczoraj rano scenariusz – nieudana próba złamania strefy oporu 1,4065-1,4105 i zejście poniżej 1,40, a dalej próba naruszenia linii wzrostowej trendu przy 1,3930 w zależności od rozstrzygnięć na dolarze po jutrzejszym komunikacie FED.

W przypadku jena wiele może natomiast zależeć od czynników krajowych – władze zaczynają uderzać w werbalną retorykę w kwestii ostatniego umocnienia jena, a nowi zastępcy szefa Banku Japonii zdają się być strażnikami obecnego programu QE, których ich zdaniem nadal może być skalowalny w obecnych ramach (80 bln JPY rocznie). Nie sposób jednak analizować jena w oderwaniu od globalnego sentymentu – tu istotną kwestią może okazać się podejście globalnych liderów do kwestii handlu (dzisiejszy szczyt G-20, ale i też spekulacje wokół działań USA wobec Chin), a także to na ile jutrzejszy komunikat FED mógłby rzeczywiście zaszkodzić kluczowym rynkom akcji. W pierwszym przypadku warto zwrócić uwagę na to, że zdają się potwierdzać wcześniejsze domysły zakładające, że amerykańska administracja poprzez wątek ceł na stal i aluminium chce bardziej zmobilizować swoich partnerów do współpracy i to bardziej na własnych zasadach, a główną osią gry staje się to, co prędzej, czy później miałoby miejsce, czyli temat Chin i stosowanych przez ten kraj praktyk handlowych. Ważne będzie to, co wypłynie dzisiaj po G-20 i jak potoczą się dalsze negocjacje Niemiec z USA, gdyż to Berlin ma kluczowy wpływ na stanowisko UE. Niewykluczone, że ewentualna decyzja o ogłoszeniu ceł na chińskie produkty z obszaru telekomunikacji i technologii, jaka mogłaby zapaść już w piątek, nie zostanie odebrana przez rynki jako element mogący eskalować globalne wojny handlowe. To bardziej węższa kwestia wzajemnych relacji USA-Chiny. Przy czym władze Państwa Środka będą chciały prezentować się w roli „ofiary” amerykańskich działań i nie zdecydują się na działania odwetowe. Pekin zdaje się wciąż liczyć na to, że nie uda się zawiązać międzynarodowej koalicji przeciwko ich praktykom handlowym. Konkluzja wobec powyższych rozważań? Wojny handlowe mogą okazać się „przereagowanym tematem” w ostatnim czasie i nie wpłyną na pogorszenie się globalnego sentymentu. A to może dać pole do osłabienia jena. Zresztą techniczny układ na dziennym wykresie USD/JPY zdaje się nadal faworyzować taki scenariusz.

Na koniec podsumujmy powyższe rozważania poprzez analizę koszyka dolara – BOSSA USD. Na tygodniowym ujęciu nadal widać szanse na testowanie ważnych barier w postaci dawnego dołka z września i linii spadkowej trendu rysowanej od grudnia 2016 r. (rejon 76,93 pkt.). Wcześniejsze wywody na temat EUR, GBP i JPY dają pewne wskazania na osłabienie się GBP i JPY, najtrudniej jest ocenić perspektywy EUR. W akapicie dotyczącym jena zwróciłem uwagę na fakt, że ryzyko dotyczące wojen handlowych może być w ostatnim czasie „przereagowane”. Kluczem dla dolara pozostaje, zatem wątek jutrzejszego komunikatu FED. Tu jednak być może konieczne okaże się poczekanie na fakty, jakie zaczną się pojawiać po godz. 19:00. We wczorajszym raporcie zwracałem uwagę, że FED może nie być zbyt chętny do podbijania scenariusza czterech podwyżek stóp procentowych ze względu na niepewność dotyczącą skali odbicia inflacji, ale i też ostatnich działań Białego Domu (chociaż akurat tego przedstawiciele tego gremium teraz oficjalnie nie powiedzą). Nawet jeżeli komunikat po kolejnej podwyżce stóp o 25 p.b., czy też projekcje makro (w tym wykres oczekiwań pl-dot) mogą stworzyć „jastrzębie” preteksty, to „ostrożne” podejście Jerome Powella podczas konferencji prasowej może to zgasić.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

09:52 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN

Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN

2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA

Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA

2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
O 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64

Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64

2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie

Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie

2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł

Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł

2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce

Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce

2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?

Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?

2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.pl
Złoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF

Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF

2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Światowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą

Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą

2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.pl
Rozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.