Data dodania: 2018-03-15 (09:21)
Niepewna przyszłość globalnego handlu ciąży na sentymencie rynkowym. Dodatkowo dane o sprzedaży detalicznej z USA pokazały rysę na idealnym obrazie gospodarki. W obecnym klimacie łatwiej o awersję do ryzyka, nawet jeśli inwestorzy kurczowo trzymają się ryzykownych pozycji.
Wczoraj pisałem, że niepokoje wokół relacji handlowych USA przyćmiewają twarde dane z gospodarki, które podkreślają jej idealne położenie. No to teraz i ten filar dla optymizmu inwestorów zaczyna kruszeć. W lutym sprzedaż detaliczna USA spadła trzeci miesiąc z rzędu. Wprawdzie tylko o 0,1 proc. (i miesiąc wcześniej też było tylko -0,1 proc.), ale przy kontynuowanej poprawie sytuacji na rynku pracy można oczekiwać większej aktywności konsumentów. Dane obudziły spekulacje o spowolnieniu gospodarczym w pierwszym kwartale, a Wall Street został wciągnięty w dyskusję o rewizjach w dół prognoz PKB. Jakkolwiek jeszcze nie można łączyć wstrzemięźliwości zakupowej Amerykanów z obawami o niestabilną sytuację polityczną, z pewnością odbiera to argumentów, że globalna gospodarka bez szwanku otrząśnie się z szoków, jakie gotuje jej Donald Trump. Ani cła importowe, ani przetasowania personalne w Białym Domu, ani przejściowe schłodzenie wskaźników gospodarczych same w sobie nie są podstawa do głębszej korekty rynkowego optymizmu. Ale suma wszystkich strachów to już co innego. Dziś testem nastrojów rynkowych mogą być indeksy koniunktury z USA. Napięcia wokół polityki handlowej mogą odbić się na perspektywach w sektorze wytwórczym. W rezultacie spadki indeksów Fed z Filadelfii i New York Empire State mogą dolać oliwy do ognia.
Poza tym w czwartek mamy decyzje dwóch europejskich banków centralnych. Szwajcarki Bank Narodowy nie ma wiele do zrobienia. EUR/CHF wspiął się do 1,17 i frank nie wydaje się wysoce przewartościowany, ale historycznie dalej jest drogi, więc nierozsądnym byłoby przeszkadzać deprecjacji poprzez zmianę nastawienia. Inflacja pozostaje nisko, a byłaby jeszcze niższa, gdyby nie wyraźne osłabienie CHF w drugiej połowie ubiegłego roku. Utrzymanie ujemnych stóp procentowych i powtórzenie gotowości do interwencji walutowych jest najbardziej prawdopodobnym rezultatem posiedzenia.
W Norwegii wyższy od oczekiwań odczyt lutowej inflacji podsycił spekulacje, że Norges Bank przybliży termin pierwszej podwyżki stopy procentowej na wrzesień z grudnia (ostatnia proejkcja). Jako że jastrzębia zmiana może być już w cenach, potencjał dla dalszego umocnienia NOK wydaje się ograniczony. Jednocześnie korona norweska stała się dużo bardziej narażona na rozczarowanie, jeśli Norges Bank powstrzyma się od jastrzębich wzmianek. W końcu do jesieni jest jeszcze sporo czasu na dostosowania w polityce pieniężnej, natomiast bank może widzieć większą korzyść w niewysyłaniu jastrzębiego sygnału, który mógłby nasilić aprecjację korony i zahamować ożywienie gospodarcze. Jest możliwe, że Norges Bank powstrzyma się od wyciągania wniosków po jednym miesiącu z wyskokiem inflacji, szczególnie że inflacja bazowa pozostaje poniżej celu inflacyjnego (ostatnio obniżonego z 2,5 proc. do 2 proc.).
W Polsce inflacja CPI za luty powinna wskazać, że pomimo umiarkowanego wzrostu cen względem poprzedniego miesiąca, efekty bazy będą utrzymywać dynamikę roczną poniżej 2 proc. (konsensus 1.8 proc.), co gołębie z RPP przyjmą z zadowoleniem. Ważniejsze będzie, czy jutro inflacja bazowa wskaże na przyspieszenie ponad 1 proc. Dane powinny być neutralnego dla złotego, który pozostaje w inercji, chyba że warunki zewnętrze dadzą sygnał do wyprzedaży aktywów rynków wschodzących.
Poza tym w czwartek mamy decyzje dwóch europejskich banków centralnych. Szwajcarki Bank Narodowy nie ma wiele do zrobienia. EUR/CHF wspiął się do 1,17 i frank nie wydaje się wysoce przewartościowany, ale historycznie dalej jest drogi, więc nierozsądnym byłoby przeszkadzać deprecjacji poprzez zmianę nastawienia. Inflacja pozostaje nisko, a byłaby jeszcze niższa, gdyby nie wyraźne osłabienie CHF w drugiej połowie ubiegłego roku. Utrzymanie ujemnych stóp procentowych i powtórzenie gotowości do interwencji walutowych jest najbardziej prawdopodobnym rezultatem posiedzenia.
W Norwegii wyższy od oczekiwań odczyt lutowej inflacji podsycił spekulacje, że Norges Bank przybliży termin pierwszej podwyżki stopy procentowej na wrzesień z grudnia (ostatnia proejkcja). Jako że jastrzębia zmiana może być już w cenach, potencjał dla dalszego umocnienia NOK wydaje się ograniczony. Jednocześnie korona norweska stała się dużo bardziej narażona na rozczarowanie, jeśli Norges Bank powstrzyma się od jastrzębich wzmianek. W końcu do jesieni jest jeszcze sporo czasu na dostosowania w polityce pieniężnej, natomiast bank może widzieć większą korzyść w niewysyłaniu jastrzębiego sygnału, który mógłby nasilić aprecjację korony i zahamować ożywienie gospodarcze. Jest możliwe, że Norges Bank powstrzyma się od wyciągania wniosków po jednym miesiącu z wyskokiem inflacji, szczególnie że inflacja bazowa pozostaje poniżej celu inflacyjnego (ostatnio obniżonego z 2,5 proc. do 2 proc.).
W Polsce inflacja CPI za luty powinna wskazać, że pomimo umiarkowanego wzrostu cen względem poprzedniego miesiąca, efekty bazy będą utrzymywać dynamikę roczną poniżej 2 proc. (konsensus 1.8 proc.), co gołębie z RPP przyjmą z zadowoleniem. Ważniejsze będzie, czy jutro inflacja bazowa wskaże na przyspieszenie ponad 1 proc. Dane powinny być neutralnego dla złotego, który pozostaje w inercji, chyba że warunki zewnętrze dadzą sygnał do wyprzedaży aktywów rynków wschodzących.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.