Data dodania: 2008-02-11 (09:53)
Weekendowa przerwa przyniosła kilka nowych informacji, które pomogły wspólnej walucie w rozpoczęciu nowego tygodnia od umocnienia. Z jednej strony na rzecz silniejszego euro zadziałały słowa Jean Claud Trichet, który podczas spotkania z przedstawicielami krajów grupy G7 stwierdził, że EBC ze względu na silne zagrożenia inflacyjne jeszcze nie rozważa obniżek stóp procentowych.
Złagodziło to nieco wydźwięk czwartkowej informacji o braku głosowania nad zacieśnieniem polityki monetarnej na ostatnim posiedzeniu, dzięki czemu na rynku EURUSD uaktywnił się popyt na wspólną walutę.
Kolejnym czynnikiem, który przyczynił się do wzrostów na rynku eurodolara były zawirowania wokół dostaw ropy do USA ze złóż w Wenezueli, które gwałtownie podbiły ceny ropy naftowej. Przyczyną obaw o możliwość przerwania dostaw tego surowca do USA, były słowa prezydenta Wenezueli Hugo Chavez, który w odpowiedzi na wyroki sądów brytyjskiego i holenderskiego zamrażające wenezuelskie aktywa na poczet odszkodowania dla Exxon Mobile. Konflikt państwa z amerykańskim koncernem zaczął się w połowie ubiegłego roku po decyzji Hugo Chaveza, o nacjonalizacji wenezuelskich złóż, także tych, na eksploatację których licencję posiadał Exxon.
Dzisiejszy dzień, w związku z brakiem jakichkolwiek interesujących pozycji w kalendarzu wydarzeń powinien być próbą stabilizacji na rynku EURUSD, który w ubiegłym tygodniu dość gwałtownie spadał. Wzrostom na tym rynku sprzyja nasilenie się wątpliwości rynku co do nadchodzących obniżek stóp w Strefie Euro oraz drożejąca ropa, jednak siła ubiegłotygodniowych spadków karze sądzić, że zdobywanie pola przez zwolenników wspólnej waluty nie będzie łatwym zadaniem. Najbliższym oporem jest obszar 1,6580-1,4630, natomiast funkcje wsparcia powinien pełnić rejon 1,4450.
Reszta tygodnia również nie wygląda zbyt obiecująco jeśli chodzi o informacje natury fundamentalnej. Najważniejszymi informacjami z USA będą dane na temat nastrojów konsumentów (wtorek i piątek), napływu kapitału netto (piątek) i oczywiście dane z rynku pracy. Jeśli chodzi o Strefę Euro, to uwaga inwestorów zwrócona będzie w stronę koniunktury, której najlepszymi wskaźnikami będą w przyszłym tygodniu indeks ZEW dla gospodarki niemieckiej (wtorek) oraz dane na temat dynamiki PKB w IV kwartale(czwartek). Jeśli chodzi o informacje krajowe, to dane na temat dynamiki płac oraz inflacji CPI (czwartek) mogą okazać się źródłem siły złotówki, jednak tylko jeśli potwierdzą silną presję inflacyjna w Polsce.
Poza wynikami makro inwestorzy ze szczególna uwagą będą śledzić zaplanowane na czwartek wystąpienie Bena Bernanke przed senacką komisją ds. bankowości, gdyż na podstawie jego słów będą starali się oszacować prawdopodobieństwo kolejnej szybkiej obniżki stóp procentowych. Kluczowe z tej perspektywy wydają się wyjaśnienia powodów dwóch styczniowych cięć, łącznie o 1,25 pp., o które na pewno zapyta któryś z członków komisji. Spore ryzyko wiąże się także z publikacjami wyników za IV kwartał przez europejskie spółki, zwłaszcza banki, gdyż jakiekolwiek doniesienia o dużych stratach wynikających z zaangażowania się na rynku kredytów subprime mogą dość poważnie nadszarpnąć apetyt na ryzyko.
Kolejnym czynnikiem, który przyczynił się do wzrostów na rynku eurodolara były zawirowania wokół dostaw ropy do USA ze złóż w Wenezueli, które gwałtownie podbiły ceny ropy naftowej. Przyczyną obaw o możliwość przerwania dostaw tego surowca do USA, były słowa prezydenta Wenezueli Hugo Chavez, który w odpowiedzi na wyroki sądów brytyjskiego i holenderskiego zamrażające wenezuelskie aktywa na poczet odszkodowania dla Exxon Mobile. Konflikt państwa z amerykańskim koncernem zaczął się w połowie ubiegłego roku po decyzji Hugo Chaveza, o nacjonalizacji wenezuelskich złóż, także tych, na eksploatację których licencję posiadał Exxon.
Dzisiejszy dzień, w związku z brakiem jakichkolwiek interesujących pozycji w kalendarzu wydarzeń powinien być próbą stabilizacji na rynku EURUSD, który w ubiegłym tygodniu dość gwałtownie spadał. Wzrostom na tym rynku sprzyja nasilenie się wątpliwości rynku co do nadchodzących obniżek stóp w Strefie Euro oraz drożejąca ropa, jednak siła ubiegłotygodniowych spadków karze sądzić, że zdobywanie pola przez zwolenników wspólnej waluty nie będzie łatwym zadaniem. Najbliższym oporem jest obszar 1,6580-1,4630, natomiast funkcje wsparcia powinien pełnić rejon 1,4450.
Reszta tygodnia również nie wygląda zbyt obiecująco jeśli chodzi o informacje natury fundamentalnej. Najważniejszymi informacjami z USA będą dane na temat nastrojów konsumentów (wtorek i piątek), napływu kapitału netto (piątek) i oczywiście dane z rynku pracy. Jeśli chodzi o Strefę Euro, to uwaga inwestorów zwrócona będzie w stronę koniunktury, której najlepszymi wskaźnikami będą w przyszłym tygodniu indeks ZEW dla gospodarki niemieckiej (wtorek) oraz dane na temat dynamiki PKB w IV kwartale(czwartek). Jeśli chodzi o informacje krajowe, to dane na temat dynamiki płac oraz inflacji CPI (czwartek) mogą okazać się źródłem siły złotówki, jednak tylko jeśli potwierdzą silną presję inflacyjna w Polsce.
Poza wynikami makro inwestorzy ze szczególna uwagą będą śledzić zaplanowane na czwartek wystąpienie Bena Bernanke przed senacką komisją ds. bankowości, gdyż na podstawie jego słów będą starali się oszacować prawdopodobieństwo kolejnej szybkiej obniżki stóp procentowych. Kluczowe z tej perspektywy wydają się wyjaśnienia powodów dwóch styczniowych cięć, łącznie o 1,25 pp., o które na pewno zapyta któryś z członków komisji. Spore ryzyko wiąże się także z publikacjami wyników za IV kwartał przez europejskie spółki, zwłaszcza banki, gdyż jakiekolwiek doniesienia o dużych stratach wynikających z zaangażowania się na rynku kredytów subprime mogą dość poważnie nadszarpnąć apetyt na ryzyko.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
czy geopolityka zaszkodzi złotemu?
09:12 Poranny komentarz walutowy XTBPolska waluta ma ostatnio znakomitą passę. Po ubiegłotygodniowej decyzji RPP kurs EURPLN ponownie znalazł się poniżej bariery 4,30. Czy tę korzystną sytuację mogą zmącić wydarzenia geopolityczne? Zacznijmy od naszego podwórka, na którym Rada nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Sama ta decyzja nie była w ogóle zaskoczeniem, rynek koncentrował się na wypowiedziach prezesa, aby wyrobić sobie opinię co do szansy na obniżkę stóp w tym roku.
Dane “drugiego kalibru”
2024-05-10 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDane “drugiego kalibru” jakimi są wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA grały wczoraj „pierwsze skrzypce”. To trochę efekt tego, że kalendarz makro jest w tym tygodniu dość ubogi. Silna reakcja osłabienia dolara amerykańskiego, wzrosty indeksów giełdowych oraz spadki rentowności amerykańskiego długu były pokłosiem dość dużej niespodzianki jaką otrzymaliśmy.
Dolar będzie dalej słabł?
2024-05-10 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przyniósł nieznaczne osłabienie dolara po tym, jak rynek dostał słabe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które mogą podbijać oczekiwania, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED. Ruch ten nie był jednak kontynuowany wieczorem, a piątkowy ranek nie przynosi konkretnego kierunku. Zmiany są kosmetyczne - pośród G-10 najlepiej wypada korona norweska, a najsłabsze są dolar nowozelandzki i japoński jen.
Złoty umacnia się po decyzji RPP
2024-05-10 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe bez zmian. Oświadczenie banku po decyzji również nie zaskoczyło i nie dało żadnych sygnałów wskazujących na to, że może dojść do zmiany myślenia ze strony polskich bankierów centralnych. Skoro decyzja była oczekiwania, to skąd umocnienie złotego? Najprawdopodobniej ze zwiększającej się dywergencji pomiędzy bankami centralnymi.
Czy to koniec kilkutygodniowych spadków cen ropy naftowej?
2024-05-09 Komentarz poranny TMS BrokersŚrodowa sesja na Wall Street przyniosła mieszane wyniki indeksów giełdowych. Podczas gdy Dow Jones zyskał 0,4 proc. Nasdaq Composite stracił 0,2 proc. SP500 zamknął się w okolicy poziomu otwarcia. Rentowności amerykańskich obligacji urosły na długim końcu krzywej dochodowości a dolar był umiarkowanie mocniejszy. Inwestorzy czekają na kolejną porcję danych o inflacji w USA (przyszła środa).
Czy BoE zakomunikuje obniżki w czerwcu?
2024-05-09 Komentarz walutowy XTBPrzed nami dwie ważne decyzje ze strony banków centralnych. W przypadku Rady Polityki Pieniężnej nie powinno być zaskoczenia i ewentualna dyskusja na temat obniżek stóp procentowych może rozpocząć się po okresie wakacyjnym, kiedy znany już będzie wpływ częściowych podwyżek cen energii. Z kolei w przypadku Banku Anglii może pojawić się więcej głosów za obniżką, co sugerowałoby, że również w przypadku Wielkiej Brytanii możliwe są obniżki jeszcze w czerwcu.
Bank Anglii w centrum uwagi
2024-05-09 Raport DM BOŚ z rynku walutW czwartek rano dolar jeszcze nieco zyskiwał na szerokim rynku, ale był to ruch czysto kosmetyczny. Widać, że do kontynuacji umocnienia amerykańskiej waluty potrzeba będzie nowych argumentów, a te mogą pojawić się (lub wcale nie) dopiero przy okazji publikacji danych CPI z USA w najbliższą środę, 15 maja. Wczoraj mieliśmy niewielką korektę indeksów na Wall Street, ale biorąc pod uwagę skalę ruchu w górę z pierwszych dni maja, jest ona raczej dowodem na to, że rynek jest silny, a apetyt na ryzyko może dalej rozdawać karty (i być może inflacja CPI z USA w przyszłym tygodniu mu w tym aż tak nie przeszkodzi).
Wall Street w konsolidacji. Jutro decyzja NBP oraz BoE
2024-05-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWall Street we wtorek poruszała się w trybie konsolidacji. Zmienność na indeksach pozostała niewielka po wcześniejszych dynamicznych wzrostach. Z kolei dolar w minimalnym stopniu umocnił się po słowach Neel Kashkariego z Fed, który wspomniał o możliwych podwyżkach stóp procentowych w USA. Rentowności amerykańskich obligacji na „długim końcu krzywej dochodowości” obniżyły się. Złoto straciło wczoraj ok 0,4 proc. Ropa naftowa WTI przeceniana jest w środę rano o ponad 1,5 proc. Riksbank dziś obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych.
Dolar nieco odbija
2024-05-07 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi próbę odbicia dolara na szerokim rynku, po tym jak w poniedziałek kontynuował on osłabienie z ubiegłego tygodnia. Najsłabszy w zestawieniach jest dzisiaj dolar australijski, chociaż poranny przekaz z RBA był raczej "jastrzębi" - prezeska Bullock przyznała, że podwyżka była brana pod uwagę, ale ostatecznie uznano, że obecny poziom stóp jest odpowiedni. W górę poszły prognozy dla inflacji CPI na ten rok i jednocześnie przyznano, że stopy procentowe mogą nie zostać obniżone wcześniej, niż w połowie 2025 r. Cofnięcie się notowań AUD ma zatem bardziej charakter krótkoterminowej reakcji - tzw. sprzedaży faktów.
Pierwsze komentarze przedstawicieli FOMC za nami
2024-05-07 Poranny komentarz walutowy XTBW dniu dzisiejszym na rynku forex obserwujemy lekkie odreagowanie po odwilży, która nastąpiła po gorszym raporcie z rynku pracy oraz decyzji Fed w zeszłym tygodniu. Wśród czołówki zyskujących walut ponownie znajduje się dolar (USD) oraz euro (EUR). Wczoraj w drugiej części dnia mieliśmy okazję zapoznać się z pierwszymi opiniami przedstawicieli FOMC po kluczowych danych z rynku pracy w zeszłym tygodniu oraz po majowej decyzji Fed.