Rentowności krajowego długu wynoszą 2,998% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu przyniosło nam kontynuację trendów na wycenie PLN, jednak dało się zauważyć lokalne pogorszenie nastrojów wokół polskich aktywów. Wzrost rentowności długu czy słabsze zachowanie krajowego parkietu (wobec rynków zagranicznych) częściowo tłumaczyć można lepszym raportem ADP, który podbija oczekiwania wobec piątkowych NFP. W dalszym ciągu jednak PLN prezentuje się dość atrakcyjnie na tle koszyka CEE, czego efektem jest kontynuacja wzrostów na PLN/HUF. Perspektywy utrzymania stóp przez RPP wspierają wycenę PLN wobec m.in. HUF czy CZK, gdzie oczekuje się dalszego luzowania. Należy jednak pamiętać, iż założenia te bazują na scenariuszu zwiększenia programu QE przez EBC podczas marcowego posiedzenia. Niewykluczone, że ruch ten przyniesie wzrost prawdopodobieństwa obniżek stóp również w Polsce. W szerszym ujęciu PLN jest obecnie najmocniejszy do euro od 6 stycznia br. Dynamika ruchu jest ograniczona, jednak trend jest wyraźny.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Krajowi inwestorzy skupieni będą na aukcji obligacji (OK1018, DS0726) prowadzonej przez MF o wartości 4-7 mld PLN. Na szerokim rynku będziemy dziś świadkami publikacji serii indeksów PMI dla usług dla Strefy Euro. Popołudniu inwestorzy skupieni będą już na serii danych z USA, gdzie poznamy m.in. wnioski o zasiłek, zamówienia na dobra trwałe czy zamówienia w przemyśle.

Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy kontynuację spadków na EUR/PLN w kierunku wsparcia na 4,30 PLN. Lekkie umocnienie widoczne jest również wobec USD, jednak tutaj okolice 3,9645 PLN w dalszym ciągu mieszczą się w ramach krótkoterminowego trendu wzrostowego. Ciekawie wygląda zestawienie GBP/PLN, gdzie kurs mozolnie odreagowuje z okolic wsparcia na 5,50 PLN.

Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ