
Data dodania: 2008-02-07 (12:46)
Czwartek przynosi nastrój wyczekiwania na kluczowe informacje, które poznamy wczesnym południem. Mowa oczywiście o komunikatach Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego, które będą dziś decydować o wysokości stóp procentowych.
O ile w pierwszym przypadku cięcie o 25 pkt. bazowych jest niemal pewne, biorąc pod uwagę pogarszająca się sytuację gospodarczą na Wyspach (dzisiaj na rynek napłynęły także gorsze dane o dynamice grudniowej produkcji przemysłowej), to oczekiwania związane ze szczegółowym komunikatem Europejskiego Banku Centralnego mogą być nieco przesadzone. Przypomnę, iż spora część uczestników rynku spodziewa się większej ilości „gołębich” akcentów w słowach Jean-Claude Tricheta, które byłyby pierwszym sygnałem, zmierzającym finalnie do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych w ciągu najbliższych miesięcy. Ich zdaniem ECB powinien w końcu odejść od sztywnego trzymania się inflacyjnego dogmatu, na rzecz pragmatyzmu uwzględniającego pogarszającą się sytuację na rynkach światowych (faktyczną już (?) recesję w USA). Jako argumenty przytaczają oni także słabsze dane makroekonomiczne opublikowane ostatnio (styczniowy indeks PMI, czy grudniową dynamikę sprzedaży detalicznej). O ile jednak ich rozumowanie jest słuszne, o tyle na zmianę nastawienia ze strony ECB jest jeszcze za wcześnie. Nie pojawiły się jeszcze „twarde” dane mogące sugerować poważniejsze spowolnienie, nie doszło także do rewizji prognoz tegorocznego wzrostu PKB (tak się stanie być może w marcu). Tym samym na oczekiwane przez rynek zmiany będziemy musieli poczekać jeszcze dwa miesiące, co nie zmienia jednak faktu, iż pierwsza obniżka stóp o 25 pkt. bazowych nastąpi najpewniej około wakacji. W krótkim terminie takie rozczarowanie doprowadzi jednak do krótkotrwałego, korekcyjnego wzrostu notowań EUR/USD. Jednak rejon oporów to już strefa 1,47-1,4750.
Później dolar będzie nadal zyskiwał – dlaczego? Odpowiedź można znaleźć bliżej analizując wczorajsze słowa Jeffrey’a Lacker’a i Charles’a Plosser’a z FED (jego w większym stopniu). O ile obaj byli zgodni, iż sytuacja w amerykańskiej gospodarce ulegnie dalszemu pogorszeniu, a newralgicznym sektorem pozostanie nadal rynek nieruchomości, to starali się być bardziej ostrożni w kwestii prognozowania agresywnych obniżek stóp procentowych, których oczekuje rynek. Przypomnę, iż inwestorzy spodziewają się cięcia o 50 p.b., a niektórzy nawet o 75 p.b. podczas posiedzenia FOMC zaplanowanego na 18 marca, o ile sytuacja nie wymusi konieczności zwołania wcześniejszego, nadzwyczajnego spotkania. Tymczasem Charles Plosser zauważa, że wskaźniki inflacji wciąż utrzymują się powyżej poziomu tolerancji, tj. 2,0 proc. w przypadku odczytu bazowego – ten (PCE Core) wyniósł w grudniu 2,4 proc. r/r. Jego zdaniem bank centralny nie może o tym zapominać, co sprawia, że „ultra-gołębie” zachowanie się członków FED w przyszłości (tak jak tego oczekują inwestorzy) stoi nieco pod znakiem zapytania. Czy zatem FED znalazł się w nieco patowej sytuacji? Zwłaszcza, że dalej Charles Plosser przestrzega przed wzrostem stopy bezrobocia w tym roku do 5,25 proc. z obecnych 4,9 proc., a także obawia się, że obniżki stóp procentowych nie rozwiążą problemów ubezpieczycieli obligacji, którzy ucierpieli na kryzysie subprime. O tym, że problem nie jest błahy, świadczy fakt, iż gwarancje ubezpieczycieli przekraczają kwotę 2,4 bln USD.
Rozczarowanie twardym stanowiskiem J.C.Tricheta, które poznamy po południu, a także nieciekawą perspektywą zarysowaną przez Ch.Plossera (jest on w tym roku głosującym członkiem FOMC) i utrzymującymi się obawami, co negatywnego wpływu gospodarki na przyszłe wyniki spółek, może też negatywnie zaważyć na rynkach akcji i stać się kolejnym powodem do umocnienia dolara w perspektywie kolejnych dni. Słabo może wypaść także warszawski parkiet, chociaż po godz. 11:30 podobnie jak wczoraj widać zwiększającą się przewagę popytu i próbę przejścia indeksów na plusy. Czy te czynniki przełożą się także na notowania złotego?
Wprawdzie przed południem nasza waluta była słabsza niż wczoraj (EUR/PLN 3,6050, USD/PLN 2,4640 zł, CHF/PLN 2,25 zł), to jednak nie było ono duże. I paradoksalnie, jeżeli szanse na cięcie stóp procentowych przez ECB w najbliższych miesiącach oddalą się, to złoty może na tym nieco zyskać (niezależnie od stanu nastrojów na giełdach). Bo w takiej sytuacji zwiększy się potencjalny horyzont dla RPP w kontekście podwyżek stóp procentowych. W perspektywie tygodnia złoty będzie jednak słabszy, niż obecnie.
Później dolar będzie nadal zyskiwał – dlaczego? Odpowiedź można znaleźć bliżej analizując wczorajsze słowa Jeffrey’a Lacker’a i Charles’a Plosser’a z FED (jego w większym stopniu). O ile obaj byli zgodni, iż sytuacja w amerykańskiej gospodarce ulegnie dalszemu pogorszeniu, a newralgicznym sektorem pozostanie nadal rynek nieruchomości, to starali się być bardziej ostrożni w kwestii prognozowania agresywnych obniżek stóp procentowych, których oczekuje rynek. Przypomnę, iż inwestorzy spodziewają się cięcia o 50 p.b., a niektórzy nawet o 75 p.b. podczas posiedzenia FOMC zaplanowanego na 18 marca, o ile sytuacja nie wymusi konieczności zwołania wcześniejszego, nadzwyczajnego spotkania. Tymczasem Charles Plosser zauważa, że wskaźniki inflacji wciąż utrzymują się powyżej poziomu tolerancji, tj. 2,0 proc. w przypadku odczytu bazowego – ten (PCE Core) wyniósł w grudniu 2,4 proc. r/r. Jego zdaniem bank centralny nie może o tym zapominać, co sprawia, że „ultra-gołębie” zachowanie się członków FED w przyszłości (tak jak tego oczekują inwestorzy) stoi nieco pod znakiem zapytania. Czy zatem FED znalazł się w nieco patowej sytuacji? Zwłaszcza, że dalej Charles Plosser przestrzega przed wzrostem stopy bezrobocia w tym roku do 5,25 proc. z obecnych 4,9 proc., a także obawia się, że obniżki stóp procentowych nie rozwiążą problemów ubezpieczycieli obligacji, którzy ucierpieli na kryzysie subprime. O tym, że problem nie jest błahy, świadczy fakt, iż gwarancje ubezpieczycieli przekraczają kwotę 2,4 bln USD.
Rozczarowanie twardym stanowiskiem J.C.Tricheta, które poznamy po południu, a także nieciekawą perspektywą zarysowaną przez Ch.Plossera (jest on w tym roku głosującym członkiem FOMC) i utrzymującymi się obawami, co negatywnego wpływu gospodarki na przyszłe wyniki spółek, może też negatywnie zaważyć na rynkach akcji i stać się kolejnym powodem do umocnienia dolara w perspektywie kolejnych dni. Słabo może wypaść także warszawski parkiet, chociaż po godz. 11:30 podobnie jak wczoraj widać zwiększającą się przewagę popytu i próbę przejścia indeksów na plusy. Czy te czynniki przełożą się także na notowania złotego?
Wprawdzie przed południem nasza waluta była słabsza niż wczoraj (EUR/PLN 3,6050, USD/PLN 2,4640 zł, CHF/PLN 2,25 zł), to jednak nie było ono duże. I paradoksalnie, jeżeli szanse na cięcie stóp procentowych przez ECB w najbliższych miesiącach oddalą się, to złoty może na tym nieco zyskać (niezależnie od stanu nastrojów na giełdach). Bo w takiej sytuacji zwiększy się potencjalny horyzont dla RPP w kontekście podwyżek stóp procentowych. W perspektywie tygodnia złoty będzie jednak słabszy, niż obecnie.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.

Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...