
Data dodania: 2007-08-13 (21:51)
Dzisiejszy dzień miał już względnie spokojny przebieg, gdyż interwencje banków centralnych oraz brak negatywnych informacji związanych z sytuacją na rynku kredytów hipotecznych w USA były w stanie w niewielkim stopniu ostudzić emocje inwestorów. Spokojnemu przebiegowi sesji sprzyjały też dane makro z japońskiej gospodarki, gdyż opublikowana dziś dynamika PKB okazała się niższa od oczekiwań rynku i tym samym oddalił się w czasie ewentualny wzrost kosztu pieniądza w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Brak sygnału do umocnienia się japońskiej waluty nie doprowadził jednak do powrotu apetytu na ryzyko, choć trzeba przyznać, że na rynkach akcyjnych dominował dziś optymizm.
Za utrzymywaniem się wciąż silnej awersji do ryzyka świadczy zachowanie się walut krajów wschodzących, które w większości w dalszym ciągu traciły dziś na wartości, choć dynamika ich deprecjacji uległa ograniczeniu. Co ciekawe, złotówka w dniu dzisiejszym, zresztą podobnie jak pod koniec ubiegłego tygodnia, w niewielkim stopniu poddana została przecenie i to nawet pomimo negatywnego sygnału, jakim był wyższy od oczekiwań deficyt na rachunku obrotów bieżących.
Złotówka w dniu dzisiejszym zachowywała się stabilnie zwłaszcza względem euro, a kurs EURPLN oscylował wokół poziomu 3,7750, a więc w rejonach obserwowanych od czwartku. Większą zmiennością cechował się dziś rynek USDPLN, co wynikało ze sporych spadków eurodolara. USDPLN ustanowił dziś dzienny szczyt w okolicach 2,7760, po czym jednak zlecenia kupna złotówki zepchnęły ten kurs ponownie w rejony 2,7660.
Jeśli chodzi o stronę fundamentalną to na rynek docierały dziś informacje o kolejnych zastrzykach gotówki dla sektora bankowego. Wydaje się, że interwencje banków centralnych przyniosły skutek, gdyż na rynku widać dziś było uspokojenie nastrojów, jednak pamiętajmy, że po gwałtownej końcówce ubiegłego tygodnia rynek potrzebował odreagowania, dlatego trudno jeszcze przesądzać o końcu perturbacji związanych z rynkiem kredytów. Obecnie ryzyko inwestycyjne utrzymuje się na wysokim poziomie, co nie będzie sprzyjać angażowaniu przez inwestorów środków w ryzykowne aktywa, nawet pomimo iż dzisiejsze dane na temat sprzedaży detalicznej w USA pokazały, że kryzys na rynku kredytów nie odbił się jeszcze na skłonności amerykanów do konsumpcji. Co prawda dynamika sprzedaży detalicznej na poziomie 0,3% m/m (oczekiwano 0,2%) nie powala na kolana, to cieszyć musi jej powrót powyżej zera. Pomimo iż rozbieżność prognoz i rzeczywistych danych była niewielka, to uczestnicy rynków akcyjnych przyjęli te informacje za dobrą monetę, dzięki czemu światowe parkiety powiększyły skalę wzrostów. WIG20 zakończył dziś dzień na 2,8% plusie, natomiast WIG zanotował 2,25% wzrosty, jednak jest to naturalnie zaledwie odreagowanie ostatniej przeceny, dlatego trudno popadać w euforię.
Wydaje się, że również jutrzejszy dzień powinien mieć podobny do dzisiejszego przebieg, gdyż zapędy inwestorów hamować będzie zbliżająca się publikacja inflacji CPI w USA, którą poznamy w środę. Od jej wyniku będzie zależała ocena przez rynek szans na obniżkę stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku. Niska inflacja, zwłaszcza w ujęciu bazowym mogłaby usunąć czynnik niepewności jakim jest stabilność cen i zwrócić uwagę FED na problemy wynikające z wysokiego poziomu stóp procentowych (dekoniunktura na rynku nieruchomości oraz problemy kredytowe amerykanów), które ciążą amerykańskiej gospodarce. Taki scenariusz miałby spore szanse ukoić nerwy inwestorów, a także sprawić, by ponownie spojrzeli przychylnym okiem na ryzykowne inwestycje. Niestety inwestorzy krajowi nie będą w stanie wykorzystać tej okazji, gdyż w środę rynki w Polsce są zamknięte, co sprawia, że jutrzejszy dzień na warszawskim parkiecie będzie zapewne nerwowy, gdyż uczestnicy rynku mogą zajmować pozycję pod tą publikację.
Za utrzymywaniem się wciąż silnej awersji do ryzyka świadczy zachowanie się walut krajów wschodzących, które w większości w dalszym ciągu traciły dziś na wartości, choć dynamika ich deprecjacji uległa ograniczeniu. Co ciekawe, złotówka w dniu dzisiejszym, zresztą podobnie jak pod koniec ubiegłego tygodnia, w niewielkim stopniu poddana została przecenie i to nawet pomimo negatywnego sygnału, jakim był wyższy od oczekiwań deficyt na rachunku obrotów bieżących.
Złotówka w dniu dzisiejszym zachowywała się stabilnie zwłaszcza względem euro, a kurs EURPLN oscylował wokół poziomu 3,7750, a więc w rejonach obserwowanych od czwartku. Większą zmiennością cechował się dziś rynek USDPLN, co wynikało ze sporych spadków eurodolara. USDPLN ustanowił dziś dzienny szczyt w okolicach 2,7760, po czym jednak zlecenia kupna złotówki zepchnęły ten kurs ponownie w rejony 2,7660.
Jeśli chodzi o stronę fundamentalną to na rynek docierały dziś informacje o kolejnych zastrzykach gotówki dla sektora bankowego. Wydaje się, że interwencje banków centralnych przyniosły skutek, gdyż na rynku widać dziś było uspokojenie nastrojów, jednak pamiętajmy, że po gwałtownej końcówce ubiegłego tygodnia rynek potrzebował odreagowania, dlatego trudno jeszcze przesądzać o końcu perturbacji związanych z rynkiem kredytów. Obecnie ryzyko inwestycyjne utrzymuje się na wysokim poziomie, co nie będzie sprzyjać angażowaniu przez inwestorów środków w ryzykowne aktywa, nawet pomimo iż dzisiejsze dane na temat sprzedaży detalicznej w USA pokazały, że kryzys na rynku kredytów nie odbił się jeszcze na skłonności amerykanów do konsumpcji. Co prawda dynamika sprzedaży detalicznej na poziomie 0,3% m/m (oczekiwano 0,2%) nie powala na kolana, to cieszyć musi jej powrót powyżej zera. Pomimo iż rozbieżność prognoz i rzeczywistych danych była niewielka, to uczestnicy rynków akcyjnych przyjęli te informacje za dobrą monetę, dzięki czemu światowe parkiety powiększyły skalę wzrostów. WIG20 zakończył dziś dzień na 2,8% plusie, natomiast WIG zanotował 2,25% wzrosty, jednak jest to naturalnie zaledwie odreagowanie ostatniej przeceny, dlatego trudno popadać w euforię.
Wydaje się, że również jutrzejszy dzień powinien mieć podobny do dzisiejszego przebieg, gdyż zapędy inwestorów hamować będzie zbliżająca się publikacja inflacji CPI w USA, którą poznamy w środę. Od jej wyniku będzie zależała ocena przez rynek szans na obniżkę stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku. Niska inflacja, zwłaszcza w ujęciu bazowym mogłaby usunąć czynnik niepewności jakim jest stabilność cen i zwrócić uwagę FED na problemy wynikające z wysokiego poziomu stóp procentowych (dekoniunktura na rynku nieruchomości oraz problemy kredytowe amerykanów), które ciążą amerykańskiej gospodarce. Taki scenariusz miałby spore szanse ukoić nerwy inwestorów, a także sprawić, by ponownie spojrzeli przychylnym okiem na ryzykowne inwestycje. Niestety inwestorzy krajowi nie będą w stanie wykorzystać tej okazji, gdyż w środę rynki w Polsce są zamknięte, co sprawia, że jutrzejszy dzień na warszawskim parkiecie będzie zapewne nerwowy, gdyż uczestnicy rynku mogą zajmować pozycję pod tą publikację.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Managament
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN - polska złotówka po decyzji Fed i przed decyzją banku Anglii
10:38 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty na starcie sesji reaguje spokojnie na wczorajszą obniżkę stóp w USA, a dzisiejszy punkt ciężkości rynku przesuwa się na Londyn i decyzję Banku Anglii. W godzinach okołopołudniowych warszawski handel walutowy pozostaje klarowny: USD/PLN jest notowany blisko 3,60, EUR/PLN krąży przy 4,26, GBP/PLN utrzymuje rejon 4,90–4,91, zaś CHF/PLN porusza się w okolicach 4,56–4,57. W koszyku walut surowcowych CAD/PLN stabilizuje się w pobliżu 2,61, a NOK/PLN oscyluje wokół 0,366.
Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze
2025-09-17 Komentarz walutowy MyBank.plW dzisiejszej tabeli średnich kursów NBP, opublikowanej około południa, widać wyraźny punkt odniesienia dla całego rynku: dolar amerykański kosztuje 3,5919 zł, euro 4,2559 zł, frank szwajcarski 4,5647 zł, a funt brytyjski 4,8994 zł; w tej samej tabeli dolar kanadyjski wynosi 2,6112 zł, a korona norweska 0,3662 zł. Na rynku międzybankowym Forex „tu i teraz” obraz jest spójny z kwotowaniami NBP — USD/PLN jest notowany blisko 3,59–3,60, EUR/PLN przy 4,25, CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57, GBP/PLN nieco poniżej 4,91; NOK/PLN i CAD/PLN poruszają się odpowiednio wokół 0,366–0,367 i 2,61.
Dolar na deskach przed decyzją Fed
2025-09-17 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami ruchu, który wyprowadził notowania pary EURUSD na poziomy niewidziane od 4 lat. Tym samym w relacji do złotego dolar stał się najtańszy od 7 lat. Wszystko to na dzień przed decyzją Fed.
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.