Rentowności krajowego długu wynoszą 3,058% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło lekkie osłabienie złotego wobec zagranicznych dewiz. Powodem do wywarcia presji na PLN stał się mocniejszy dolar, który tradycyjnie negatywnie odbija się na wycenach walut EM. W szerszym ujęciu wczorajsze ruchu na rynku walutowym należy traktować jako pozycjonowanie się pod dzisiejszą decyzję FED’u. Sama skala umocnienia USD została ostatecznie ograniczona po danych dot. inflacji CPI, które wykazały spadek wskaźnika. W konsekwencji obserwowaliśmy również cofniecie się kwotowań x/PLN i ograniczenie spadków na PLN. Mocniejszą zniżkę PLN zanotował jedynie wobec GBP, który wyraźnie rósł również na szerokim rynku za sprawą wzrostu oczekiwań co do ruchu ze strony BoE. W szerszym ujęciu dzisiejszy bilans handlu na PLN zależeć będzie od wieczornego FED’u. Szansę na podwyżkę stóp pozostają ograniczone (ok. 30%), jednak w przypadku braku ruchu ze strony FOMC możemy oczekiwać dość jastrzębiego komunikatu wskazującego na prawdopodobny ruch o 25pb. w trakcie kolejnych posiedzeń. Do godz. 20:00 PLN może jednak pozostać pod wpływem krajowych, istotnych publikacji makroekonomicznych.

W trakcie dzisiejszej sesji GUS zaprezentuje dane dot. produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej za sierpień. W pierwszym przypadku rynek oczekuje wzrostu dynamiki produkcji do 6,1% r/r wobec 3,8% r/r uprzednio. W zakresie sprzedaży detalicznej inwestorzy zakładają lekki wzrost dynamiki do 1,3% z 1,2% wcześniej. Ponadto w trakcie dzisiejszego handlu NBP przedstawi tzw. Minutes z ostatniego posiedzenia RPP.

Z rynkowego punktu widzenia wydarzenia ostatnich godzin przynoszą relatywnie neutralny obraz techniczny. Spadki na wycenie PLN zostały w dużej mierze ograniczone (poza GBP/PLN), co wskazuje, iż rynek czeka na FED. Teoretycznie z technicznego punktu widzenia bardziej prawdopodobnym wydaje się obecnie lekkie osłabienie PLN.

Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ