
Data dodania: 2008-01-26 (16:33)
To był bardzo burzliwy tydzień. Na początku zaczęliśmy od gwałtownych spadków na giełdach. Przez pierwsze dni warszawskie indeksy nieustannie kierowały się w kierunku południowym. Indeks WIG20 spadł we wtorek poniżej poziomu 2670 pkt, natomiast WIG obsunął się do okolic 42506 pkt.
Jak widać awersja do ryzyka wzrasta, co od razu odbija się na popycie na bardziej ryzykowne papiery wartościowe. Narastający strach przed ryzykiem zauważalny jest także na rynku jena. Spadek zainteresowania transakcjami typu carry trade widoczny jest we wzroście popytu na japońską walutę. Jen umocnił się względem dolara 2 figury, natomiast względem euro ponad 4 figury. Dopiero końcówka tygodnia przyniosła lekkie odreagowanie i na giełdowych parkietach zawitał kolor zielony. W żadnym wypadku nie można tu jednak mówić o odwróceniu tendencji, a jedynie o lekkim odreagowaniu.
Decyzja FED’u w sprawie stóp procentowych miała największy wpływ na kształtowanie się kursów w tym tygodniu. We wtorek obserwowaliśmy zmianę kierunku ruchu praktycznie większości głównych par walutowych. O ile w poniedziałek dolar wzrastał jeszcze na wartości, tak po obniżeniu stóp procentowych jego cena gwałtownie spadła. Tak drastyczna i niespodziewanie duża obniżka kosztu pieniądza nie mogła odbić się bez echa na kursach walutowych. W sumie to z technicznego punktu widzenia, takie odwrócenie tendencji było przewidywalne i można było spodziewać się takich właśnie zwrotów na rynku. Kurs EURUSD odbił się we wtorek od psychologicznego poziomu wsparcia 1,436 i poszybował w górę do okolic 1,477. Silny wzrostowy trend na rynku EURUSD wpłynął na kształtowanie się kuru polskiej waluty. Złotówka umocniła się względem euro prawie 7 figur (kurs EURPLN spadł z poziomu 3,672 do 3,602), natomiast za dolara płacimy o ok. 11 groszy mniej niż na początku tygodnia. Gdyby FED zdecydował się na kolejną obniżkę stóp procentowych jeszcze w tym miesiącu, to szanse na silny wzrost wartości naszej krajowej waluty są naprawdę duże.
Wzrostowa tendencja kursu EURUSD została zakłócona negatywnymi publikacjami ze Strefy Euro. W środę poznaliśmy wysokość indeksu PMI dla sektora usługowego, który to ukształtował się na poziomie niższym od oczekiwań. Wyniósł on zaledwie 52 pkt, względem prognoz 52,8 pkt. Osłabienie wspólnej waluty nie trwało jednak długo i kolejny dzień przyniósł odreagowanie. Słabe dane makroekonomiczne z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz zdecydowanie „jastrzębi” charakter wypowiedzi członka EBC Webera od razu odbiły się na kursie EURUSD. W czwartek przebiliśmy silny obszar oporu w granicach 1,47. Takie zachowanie rynku nie powinno być jednak dla nas żadnym zaskoczeniem, gdyż sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA wyniosła tylko 4,89 mln, względem oczekiwanej wartości 4,95 mln. Sytuacja na amerykańskim rynku nieruchomości w ogóle się nie poprawia, a wręcz stale się pogarsza. Obawa przed recesją w Stanach Zjednoczonych zwiększa podaż amerykańskiej waluty, a każdy negatywny sygnał o tamtej koniunkturze powoduje masową i gwałtowną wyprzedaż dolara.
Decyzja FED’u w sprawie stóp procentowych miała największy wpływ na kształtowanie się kursów w tym tygodniu. We wtorek obserwowaliśmy zmianę kierunku ruchu praktycznie większości głównych par walutowych. O ile w poniedziałek dolar wzrastał jeszcze na wartości, tak po obniżeniu stóp procentowych jego cena gwałtownie spadła. Tak drastyczna i niespodziewanie duża obniżka kosztu pieniądza nie mogła odbić się bez echa na kursach walutowych. W sumie to z technicznego punktu widzenia, takie odwrócenie tendencji było przewidywalne i można było spodziewać się takich właśnie zwrotów na rynku. Kurs EURUSD odbił się we wtorek od psychologicznego poziomu wsparcia 1,436 i poszybował w górę do okolic 1,477. Silny wzrostowy trend na rynku EURUSD wpłynął na kształtowanie się kuru polskiej waluty. Złotówka umocniła się względem euro prawie 7 figur (kurs EURPLN spadł z poziomu 3,672 do 3,602), natomiast za dolara płacimy o ok. 11 groszy mniej niż na początku tygodnia. Gdyby FED zdecydował się na kolejną obniżkę stóp procentowych jeszcze w tym miesiącu, to szanse na silny wzrost wartości naszej krajowej waluty są naprawdę duże.
Wzrostowa tendencja kursu EURUSD została zakłócona negatywnymi publikacjami ze Strefy Euro. W środę poznaliśmy wysokość indeksu PMI dla sektora usługowego, który to ukształtował się na poziomie niższym od oczekiwań. Wyniósł on zaledwie 52 pkt, względem prognoz 52,8 pkt. Osłabienie wspólnej waluty nie trwało jednak długo i kolejny dzień przyniósł odreagowanie. Słabe dane makroekonomiczne z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz zdecydowanie „jastrzębi” charakter wypowiedzi członka EBC Webera od razu odbiły się na kursie EURUSD. W czwartek przebiliśmy silny obszar oporu w granicach 1,47. Takie zachowanie rynku nie powinno być jednak dla nas żadnym zaskoczeniem, gdyż sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA wyniosła tylko 4,89 mln, względem oczekiwanej wartości 4,95 mln. Sytuacja na amerykańskim rynku nieruchomości w ogóle się nie poprawia, a wręcz stale się pogarsza. Obawa przed recesją w Stanach Zjednoczonych zwiększa podaż amerykańskiej waluty, a każdy negatywny sygnał o tamtej koniunkturze powoduje masową i gwałtowną wyprzedaż dolara.
Źródło: Katarzyna Banasiak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?