
Data dodania: 2007-12-27 (09:02)
Wraz z zakończeniem świąt Bożego Narodzenia, zakończyła się także siła dolara. Inwestorzy przestali kupować Amerykańską walutę w związku z zapotrzebowaniem na finansowanie na koniec roku. Przy poprawie sytuacji na rynkach pieniężnych i informacjach o inwestycjach zagranicznych funduszy w amerykańskie instytucje finansowe poprawił się także sentyment na rynkach akcji.
To z kolei osłabiło dolara poprzez spadek awersji do ryzyka i w związku z tym na popyt na krajowe, bezpieczne aktywa. Teraz nadzieje i obawy inwestorów powinny być skoncentrowane wokół wzrostów cen akcji. Czy są one do utrzymania, biorąc pod uwagę ryzyko pojawienia się kolejnych negatywnych informacji z rynków kredytowych, bądź rynku nieruchomości. Do obecnej słabości USD nie przywiązywalibyśmy na razie dużej wagi, gdyż nadal może to być tylko krótkoterminowa poświąteczna korekta. A są powody by móc oczekiwać większego umocnienia USD (bądź przynajmniej długiej konsolidacji) w dłuższym terminie. Pierwszym powodem może być odejście od inwestycji polegających na kupowaniu obarczonych wyższym ryzykiem aktywów, które rosną głównie dzięki łatwo dostępnej płynności. Powodem może być także zwiększone zainteresowanie aktywami z rynków G7 ze strony kapitału z rynków wschodzących, czego przykładem są inwestycje podmiotów azjatyckich w amerykańskie instytucje finansowe.
EURPLN
Lepszy sentyment na rynku akcji nadal sprzyja złotemu. Brak aktywności inwestorów z Europy w drugi dzień Świąt i związana z tym niska płynność, pomogły złotem zyskać w stosunku do euro i zbliżyć się do 3,60. Słabość USD, wzrosty cen akcji i złota będą pomagały złotemu – o ile będą kontynuowane. Należy także pamiętać, że przełom roku może istotnie sytuację zmienić. Należy w naszej opinii bacznie obserwować rynki zagraniczne, szczególnie rynek akcji i USD, gdyż ich zachowanie zadecyduje o tym, czy wraz z początkiem 2008 nastąpi na złotym korekta, czy najpierw osiągniemy nowe maksimum siły naszej waluty. Analiza techniczna na razie nie sugeruje okazji do otwierania pozycji na EURPLN, w krótkim terminie poziom kursu jest jeszcze neutralny.
EURUSD
Słabość dolara może być związana z faktem odwrócenia uwagi inwestorów od kwestii płynności, rynku pieniężnego i zapotrzebowania na finansowanie pod koniec roku i skierowania jej na rynek akcji, który najwyraźniej próbuje przedłużyć przedświąteczne wzrosty. W związku z tym słabość ta nie koniecznie musi być trwać długo. Bardziej prozaicznym powodem słabości USD mogła być słaba partycypacja inwestorów zagranicznych w aukcjach obligacji, gorsze niż w zeszłym roku dane na temat sprzedaży detalicznej w okresie świątecznym oraz oczekiwanie na dane makro: bezrobocie tygodniowe, zamówienia przemysłowe.
GBPUSD
Temat sprzedaży detalicznej, spowalniającej gospodarki i związanych z tym oczekiwań na obniżki stóp procentowych dominuje na rynku GBP. Inwestorzy zaczynają wyceniać poważne obniżki stóp procentowych i mają ku temu twarde podstawy. Ostatnie notatki z posiedzenia MPC BoE dają wyraźny sygnał, że członkowie MPC traktują aktualne problemy jako poważne zagrożenie dla wzrostu i są skłonni istotnie zmienić politykę monetarną by, nie dopuścić m.in. do realizacji scenariusza na rynku nieruchomości jaki miał miejsce w USA. Inwestorzy powinni w związku z tym wyceniać bardziej gołębie nastawienie BoE, większe obniżki i słabszego funta.
USDJPY
Notatki z ostatnich dwóch posiedzeń BoJ kolejny raz pokazują, że decydencie w BoJ nadal uważają, że głównym zagrożeniem dla japońskiej gospodarki jest koniunktura w USA oraz ceny ropy naftowej. Dodatkowo niepewność generowana jest przez rynek nieruchomości. Z jednej strony ceny ropy generują presję inflacyjną, z drugiej jednak pogarszają wyniki przedsiębiorstw. Czynniki te już wielokrotnie wskazywano jako główne determinanty polityki BoJ, a zatem nie należy oczekiwać tym razem jakichś efektów publikacji tych notatek. Wpływ wzrostu cen akcji (szczególnie przy rosnącej cenie ropy) powinien być dominujący, co przy pojawiających się negatywnych komentarzach przedstawicieli władz monetarnych na temat kondycji i przyszłości gospodarki, powinno oznaczać słabość JPY.
EURPLN
Lepszy sentyment na rynku akcji nadal sprzyja złotemu. Brak aktywności inwestorów z Europy w drugi dzień Świąt i związana z tym niska płynność, pomogły złotem zyskać w stosunku do euro i zbliżyć się do 3,60. Słabość USD, wzrosty cen akcji i złota będą pomagały złotemu – o ile będą kontynuowane. Należy także pamiętać, że przełom roku może istotnie sytuację zmienić. Należy w naszej opinii bacznie obserwować rynki zagraniczne, szczególnie rynek akcji i USD, gdyż ich zachowanie zadecyduje o tym, czy wraz z początkiem 2008 nastąpi na złotym korekta, czy najpierw osiągniemy nowe maksimum siły naszej waluty. Analiza techniczna na razie nie sugeruje okazji do otwierania pozycji na EURPLN, w krótkim terminie poziom kursu jest jeszcze neutralny.
EURUSD
Słabość dolara może być związana z faktem odwrócenia uwagi inwestorów od kwestii płynności, rynku pieniężnego i zapotrzebowania na finansowanie pod koniec roku i skierowania jej na rynek akcji, który najwyraźniej próbuje przedłużyć przedświąteczne wzrosty. W związku z tym słabość ta nie koniecznie musi być trwać długo. Bardziej prozaicznym powodem słabości USD mogła być słaba partycypacja inwestorów zagranicznych w aukcjach obligacji, gorsze niż w zeszłym roku dane na temat sprzedaży detalicznej w okresie świątecznym oraz oczekiwanie na dane makro: bezrobocie tygodniowe, zamówienia przemysłowe.
GBPUSD
Temat sprzedaży detalicznej, spowalniającej gospodarki i związanych z tym oczekiwań na obniżki stóp procentowych dominuje na rynku GBP. Inwestorzy zaczynają wyceniać poważne obniżki stóp procentowych i mają ku temu twarde podstawy. Ostatnie notatki z posiedzenia MPC BoE dają wyraźny sygnał, że członkowie MPC traktują aktualne problemy jako poważne zagrożenie dla wzrostu i są skłonni istotnie zmienić politykę monetarną by, nie dopuścić m.in. do realizacji scenariusza na rynku nieruchomości jaki miał miejsce w USA. Inwestorzy powinni w związku z tym wyceniać bardziej gołębie nastawienie BoE, większe obniżki i słabszego funta.
USDJPY
Notatki z ostatnich dwóch posiedzeń BoJ kolejny raz pokazują, że decydencie w BoJ nadal uważają, że głównym zagrożeniem dla japońskiej gospodarki jest koniunktura w USA oraz ceny ropy naftowej. Dodatkowo niepewność generowana jest przez rynek nieruchomości. Z jednej strony ceny ropy generują presję inflacyjną, z drugiej jednak pogarszają wyniki przedsiębiorstw. Czynniki te już wielokrotnie wskazywano jako główne determinanty polityki BoJ, a zatem nie należy oczekiwać tym razem jakichś efektów publikacji tych notatek. Wpływ wzrostu cen akcji (szczególnie przy rosnącej cenie ropy) powinien być dominujący, co przy pojawiających się negatywnych komentarzach przedstawicieli władz monetarnych na temat kondycji i przyszłości gospodarki, powinno oznaczać słabość JPY.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?