Data dodania: 2007-12-03 (10:56)
Końcówka zeszłego tygodnia była w szczególności ciekawa ze względu na nieco inne niż dotychczas zachowanie różnych rynków. Zastanawiająca była siła giełdy przy słabych fundamentach nadchodzących z gospodarki amerykańskiej i pogarszających się perspektywach. Dolar również pozostawał mocniejszy.
Spadek awersji do ryzyka przyczynił się do powrotu do carry-trade’ów i aktywów na rynkach wschodzących.
Pojawiły się nowe oczekiwania na kontynuację rozluźniania polityki monetarnej. Ostatnia analiza sytuacji gospodarczej jaką podzielił się z nami Bernanke wskazuje, że raczej pewne jest, iż Fed obniży stopy procentowe po raz kolejny na grudniowym posiedzeniu FOMC. Problemy z płynnością, trudniejsze warunki kredytowania, słabość rynku nieruchomości oraz obawy o sektor konsumpcji prywatnej nie nastrajają optymizmem. Kluczowym pozostaje kwestia, jak duża będzie taka obniżka. W odpowiedzi na to pytanie pomogą nam nadchodzące w tym tygodniu dane makroekonomiczne z USA, a w szczególności wskazanie indeksu ISM, jak i dane z rynku pracy (NFP, stopa bezrobocia).
W tym tygodniu poznamy decyzje w sprawie stóp procentowych banków centralnych Kanady, Australii, strefy euro i Anglii. Dla rynku walutowego oznacza to przede wszystkim dużą zmienność. Utrzymujący się natomiast wzrost apetytu inwestorów na ryzyko będzie sprzyjał sytuacji na rynkach wschodzących. W centrum uwagi pozostaną rynki akcji.
EURPLN
Umocnienie złotego jest wynikiem poprawy sentymentu do ryzykownych aktywów, za sprawą wzrostu cen akcji w USA i osłabienia jena. Ostatnia podwyżka stóp procentowych w Polsce oraz nadchodzące dane makroekonomiczne sprzyjają kontynuacji trendu wzrostowego na złotym. Piątkowe dane pokazały, że w III kwartale tempo wzrostu gospodarczego w dalszym ciągu utrzymuje się na poziomie 6.4%. EURPLN kontynuował ruch spadkowy w okolice 3,60, gdzie znajduje się ostatnie minimum z 28 października bieżącego roku. Obecnie jest szansa na uformowanie się podwójnego dna na tym poziomie. Jak na razie jednak trend spadkowy na tej parze jest kontynuowany wobec czego wszelkie odbicia w okolice 3,6250 mogą być już dobra okazją do sprzedaży EURPLN. Silny opór widzielibyśmy w okolicach 3,6430. Dziś z rana EURPLN może być dość stabilny i utrzymywać się w zakresie 3,60-3,6250/80.
EURUSD
Już na początku zeszłego tygodnia eurodolar wyglądał korekcyjnie, jednak większe spadki na tej parze obserwowane były dopiero w czwartek. Dolar znajdował się już na bardzo wyprzedanych poziomach, co przyczyniło się do ruchu korekcyjnego. W dalszym ciągu sytuacja techniczna wskazuje na możliwość pogłębienia spadków i powrotu w okolice 1,4600. Poziom ten wyznacza silne wsparcie wynikające z 38,2% zniesienia. Opór wyznacza linia poprowadzona po ostatnich maksimach przebiegająca na poziomie 1,4730. Wszelkie podejścia w te okolice mogą okazać się dobrą okazją do sprzedaży EURUSD. Dziś zapoznamy się z danymi na temat indeksu PMI z sektora produkcyjnego oraz stopą bezrobocia ze strefy euro. Sądzimy, że w dniu dzisiejszym może utrzymać się nieco lepszy sentyment do dolara.
GBPUSD
Sytuacja techniczna na GBPUSD wskazuje na możliwość kontynuacji ruchu spadkowego. Obecnie znajdujemy się na oporze wynikającym z linii poprowadzonej po ostatnich maksimach na poziomie 2,0630. Poziom ten wykorzystalibyśmy na do sprzedaży GBP, gdyż widzielibyśmy możliwość powrotu w okolice 2,05. Dodatkowo w czwartek mamy decyzję BoE w sprawie stóp procentowych, a w ostatnim czasie wzrosły oczekiwania na rozluźnienie polityki monetarnej po publikacji raportu o inflacji i bardziej gołębich notatek z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Dziś zapoznamy się z indeksem PMI z sektora produkcyjnego. Silny opór wyznacza poziom 2,07.
USDJPY
Jen umocnił się w czasie sesji azjatyckiej do dolara. Fundamenty nadchodzące z gospodarki amerykańskiej są słabe, w dalszym ciągu utrzymują się problemy z płynnością i trudniejsze warunki kredytowania. Jeśli jednak utrzyma się nieco lepszy sentyment na giełdzie i tolerancja inwestorów do ryzyka pozostanie większa, to spodziewamy się powolnej kontynuacji wzrostów w okolice 111,30. Silne wsparcie wyznacza strefa 109,80-110,00 i tam dopiero preferowalibysmy sprzedaż jena, jako że strefą tą wyznaczają istotne geometrie rynkowe.
Pojawiły się nowe oczekiwania na kontynuację rozluźniania polityki monetarnej. Ostatnia analiza sytuacji gospodarczej jaką podzielił się z nami Bernanke wskazuje, że raczej pewne jest, iż Fed obniży stopy procentowe po raz kolejny na grudniowym posiedzeniu FOMC. Problemy z płynnością, trudniejsze warunki kredytowania, słabość rynku nieruchomości oraz obawy o sektor konsumpcji prywatnej nie nastrajają optymizmem. Kluczowym pozostaje kwestia, jak duża będzie taka obniżka. W odpowiedzi na to pytanie pomogą nam nadchodzące w tym tygodniu dane makroekonomiczne z USA, a w szczególności wskazanie indeksu ISM, jak i dane z rynku pracy (NFP, stopa bezrobocia).
W tym tygodniu poznamy decyzje w sprawie stóp procentowych banków centralnych Kanady, Australii, strefy euro i Anglii. Dla rynku walutowego oznacza to przede wszystkim dużą zmienność. Utrzymujący się natomiast wzrost apetytu inwestorów na ryzyko będzie sprzyjał sytuacji na rynkach wschodzących. W centrum uwagi pozostaną rynki akcji.
EURPLN
Umocnienie złotego jest wynikiem poprawy sentymentu do ryzykownych aktywów, za sprawą wzrostu cen akcji w USA i osłabienia jena. Ostatnia podwyżka stóp procentowych w Polsce oraz nadchodzące dane makroekonomiczne sprzyjają kontynuacji trendu wzrostowego na złotym. Piątkowe dane pokazały, że w III kwartale tempo wzrostu gospodarczego w dalszym ciągu utrzymuje się na poziomie 6.4%. EURPLN kontynuował ruch spadkowy w okolice 3,60, gdzie znajduje się ostatnie minimum z 28 października bieżącego roku. Obecnie jest szansa na uformowanie się podwójnego dna na tym poziomie. Jak na razie jednak trend spadkowy na tej parze jest kontynuowany wobec czego wszelkie odbicia w okolice 3,6250 mogą być już dobra okazją do sprzedaży EURPLN. Silny opór widzielibyśmy w okolicach 3,6430. Dziś z rana EURPLN może być dość stabilny i utrzymywać się w zakresie 3,60-3,6250/80.
EURUSD
Już na początku zeszłego tygodnia eurodolar wyglądał korekcyjnie, jednak większe spadki na tej parze obserwowane były dopiero w czwartek. Dolar znajdował się już na bardzo wyprzedanych poziomach, co przyczyniło się do ruchu korekcyjnego. W dalszym ciągu sytuacja techniczna wskazuje na możliwość pogłębienia spadków i powrotu w okolice 1,4600. Poziom ten wyznacza silne wsparcie wynikające z 38,2% zniesienia. Opór wyznacza linia poprowadzona po ostatnich maksimach przebiegająca na poziomie 1,4730. Wszelkie podejścia w te okolice mogą okazać się dobrą okazją do sprzedaży EURUSD. Dziś zapoznamy się z danymi na temat indeksu PMI z sektora produkcyjnego oraz stopą bezrobocia ze strefy euro. Sądzimy, że w dniu dzisiejszym może utrzymać się nieco lepszy sentyment do dolara.
GBPUSD
Sytuacja techniczna na GBPUSD wskazuje na możliwość kontynuacji ruchu spadkowego. Obecnie znajdujemy się na oporze wynikającym z linii poprowadzonej po ostatnich maksimach na poziomie 2,0630. Poziom ten wykorzystalibyśmy na do sprzedaży GBP, gdyż widzielibyśmy możliwość powrotu w okolice 2,05. Dodatkowo w czwartek mamy decyzję BoE w sprawie stóp procentowych, a w ostatnim czasie wzrosły oczekiwania na rozluźnienie polityki monetarnej po publikacji raportu o inflacji i bardziej gołębich notatek z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Dziś zapoznamy się z indeksem PMI z sektora produkcyjnego. Silny opór wyznacza poziom 2,07.
USDJPY
Jen umocnił się w czasie sesji azjatyckiej do dolara. Fundamenty nadchodzące z gospodarki amerykańskiej są słabe, w dalszym ciągu utrzymują się problemy z płynnością i trudniejsze warunki kredytowania. Jeśli jednak utrzyma się nieco lepszy sentyment na giełdzie i tolerancja inwestorów do ryzyka pozostanie większa, to spodziewamy się powolnej kontynuacji wzrostów w okolice 111,30. Silne wsparcie wyznacza strefa 109,80-110,00 i tam dopiero preferowalibysmy sprzedaż jena, jako że strefą tą wyznaczają istotne geometrie rynkowe.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
09:08 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.









