Gdyby tak się stało Hellada nie będąc w stanie udźwignąć ciężaru swoich zobowiązań, w krótkim czasie zostanie zmuszona do ogłoszenia niewypłacalności. Inwestorzy co prawda od dłuższego czasu dyskontują już w cenach kłopoty Grecji, jednak kolejne negatywne doniesienia i komentarze wpływają na wzrost awersji do ryzyka oraz wyprzedaż aktywów uważanych za bardziej ryzykowne. Patrząc jednak na kurs EUR/USD wydaje się, ze inwestorzy wyczekują na rozstrzygnięcie kwestii przyznania (lub nie) Grecji drugiego pakietu pomocowego. Eurodolar wciąż utrzymuje się w trendzie bocznym. Po wczorajszym nieudanym przebiciu poziomu 1,3025, notowania powróciły powyżej poziomu 1,31. Z punktu widzenia analizy technicznej obecna konsolidacja może być jedynie przystankiem na drodze do kolejnej aprecjacji wspólnej waluty. Jeżeli Grecja otrzyma środki od międzynarodowych instytucji eurodolar powinien ustanowić nowe tegoroczne maksima. Dziś znów dzień upływać będzie pod znakiem wyczekiwania na rozstrzygnięcie ?sprawy? Grecji. Dziś odbędzie się przełożone z wczoraj spotkanie greckich liderów partyjnych, na którym spodziewane jest ostateczne podjęcie decyzji w sprawie reform wymaganych przez trojkę. Najtrudniejszą do zaakceptowania kwestią wydaje się obniżenie płacy minimalnej o 20 proc. Na godzinę 16:00 czasu polskiego zaplanowane jest wystąpienie szefa Rezerwy Federalnej przed Senackim Komitetem ds. Budżetu dotyczące perspektyw gospodarki USA oraz budżetu federalnego. Ben Bernanke prawdopodobnie w głównej mierze powtórzy to co powiedział podczas wystąpienia przed tygodniem, dlatego też nie powinniśmy zaobserwować dużej reakcji na rynku. Z ważniejszych danych makroekonomicznych poznamy dziś jedynie produkcję przemysłową w Niemczech w grudniu. W ostatnich miesiącach sektor przemysłowy Niemiec wspierany był głównie produkcją budowlaną, którą utrzymywała się głównie dzięki dobrej pogodzie. Po wczorajszym stosunkowo dobrym odczycie zamówień w przemyśle w grudniu, dziś możliwy jest również odczyt powyżej konsensusu rynkowego.

Kurs złotego nad ranem nie ulega większym zmianom, utrzymując się w okolicach poniedziałkowych poziomów- 3,1730 w stosunku do dolara oraz 4,1720 w stosunku do euro. Brak porozumienia w greckim rządzie negatywnie wpływa na notowania polskiej waluty, gdyż w czasie niepewności inwestorzy nie są skłonni do zakupu aktywów uważanych za bardziej ryzykowne. Dlatego do czasu ogłoszenia ewentualnego porozumienia w sprawie reform wymaganych przez trojkę, złoty może się tracić na wartości. W dłuższym terminie jest jednak ciągle przestrzeń do dalszego umocnienia złotego, głównie za sprawą wysokiego wzrostu gospodarczego w kraju oraz zwiększonej płynności na europejskim rynku międzybankowym dzięki operacji LTRO.

Źródło: Szymon Zajkowski, DM TMS Brokers S.A.