Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Na rynkach finansowych utrzymuję się awersja do ryzyka. Zarówno Europa, jak i USA są źródłem obaw inwestorów i są to czynniki, które średnim i dłuższym terminie będą nadal ciążyć rynkom. Mając na uwadze inne aspekty ryzyka, podczas wtorkowej sesji nastroje popsuły kiepskie odczyty indeksu nastrojów gospodarczych i indeksu bieżących warunków gospodarczych instytutu ZEW.

Pretekstem do chwilowego odbicia w notowaniach EUR/USD i powrotu ponad 1,27 stały się doniesienia dziennika Bild. Gazeta sugeruje, że trzy transze międzynarodowej pomocy finansowej miałyby zostać połączone w jedną o wartości 44 mld euro, co odpowiada kosztom wykupu i obsługi długu do końca 2014 roku.

Kurs EUR/PLN poważnie przetestował wczoraj 200-sesyjną średnią, ale dziś z rana powraca na niższe poziomy. Podtrzymuję wcześniejszą prognozę, że w krótkim terminie potencjał wzrostowy kursu się wyczerpał. W najbliższych kilku dniach oczekuję utrzymania notowań na relatywnie wysokim, ale stabilnym poziomie. Powrót poniżej 4,1750 będzie sygnałem początku wychładzania rynku.

Strajki generalne w Portugalii, Hiszpanii i Grecji: Na parze EUR/USD byliśmy świadkami lekkiego wzmocnienia wspólnej waluty, obecnie jej kurs kształtuje się na poziomie 1,2717, natomiast współczynnik RSI wynosi około 54 pkt. Do czynników osłabiających eurodolara, poza wspominaną niemal codziennie Grecją, doszła Portugalia, ...

Poranny, środowy handel na rynku złotego przynosi stabilizacje kursów po wczorajszym mocnym osłabieniu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1813 PLN za euro, 3,2887 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4739 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu nieznacznie spadły i wynoszą aktualnie 4,187% w przypadku obligacji 10-letnich.

Burzliwa sesja: Dzisiejsza sesja na parze EUR/USD przebiegała dość burzliwie, raz inicjatywę przejmowały byki, raz niedźwiedzie. Obecnie przewodzi strona podażowa, a kurs eurodolara oscyluje na poziomie 1,2683. Tak jak w poprzednich dniach, w centrum uwagi rynków pozostaje Grecja.

W centrum uwagi rynków pozostaje Grecja. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami na wczorajszym spotkaniu Eurogrupy nie podjęto decyzji o wypłacie kolejnej transzy pomocy dla tego kraju. W piątek Grecja będzie musiała wykupić bony skarbowe za 5mld euro i pozyskać finansowanie z rynku. W tym celu dziś zostaną wyemitowane 4-tygodniowe bony skarbowe.

Zgodnie z wczorajszymi oczekiwaniami, na umacnianie się euro względem dolara nie było co liczyć. Problemy zadłużeniowe Grecji ciągle kładą się cieniem na wartość wspólnej europejskiej waluty. Na awersji inwestorów do ryzyka zyskuje dolar, którego wartość wczoraj była stabilna pomimo ciążących amerykańskiej gospodarce obaw związanych z klifem fiskalnym.

Pochwały wysiłków Grecji na rzecz ograniczania deficytu i zadłużenia, to za mało by posiedzenie Eurogrupy było w stanie dać impuls do wzrostów EUR/USD. W ręcz przeciwnie: brak konkretów po kolejnym spotkaniu na najwyższym szczeblu przełożył się na deprecjację euro, a eurodolar spadał do poziomu najniższego od około dwóch miesięcy i ustanawiał minima poniżej 1,2680.

Złoty atakuje z rana linię szczytów z ubiegłego tygodnia oraz 200-sesyjną średnią. Przebicie 4,1750 otworzy drogę do wzrostu kursu EUR/PLN do poziomu 4,2000. Jeśli test maksimów zakończy się niepowodzeniem, notowania wejdą w fazę korekty, która najpewniej przyjmie postać kilkudniowej konsolidacji między 4,1400 a 4,1750.

Eurodolar najniższej od dwóch miesięcy: W nocy wykres EUR/USD ponownie osunął się na południe, obecnie cena oscyluje na najniższym poziomie od 7 września tego roku i wynosi 1,2686. Nadal znajdujemy się w trendzie spadkowym, a współczynnik RSI oscyluje w okolicach 36 pkt.

Poranny handel na złotym przynosi stabilizację notowań polskiej waluty blisko minimów osiągniętych w trakcie wczorajszej sesji amerykańskiej. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1611 PLN za euro, 3,2829 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4528 PLN względem franka szwajcarskiego.

Senna sesja eurodolara: Dzisiejsza sesja handlu na parze EUR/USD przebiegała spokojnie. Inwestorzy zachowywali się dość sennie, a czynniki zewnętrzne nie były na tyle istotne, aby wahania kursu były bardzo duże. Dzisiejszy wykres eurodolara poruszał się w kanale 1,2696-1,2737, a obecnie kształtuje się na poziomie 1,2717 i nadal znajduje się w trendzie umacniającym dolara.

Kolejne dane opublikowane w piątek z amerykańskiej gospodarki pozytywnie zaskoczyły. Według wstępnych danych indeks Uniwersytetu Michigan wzrósł w listopadzie do 84,9pkt. z 82,6pkt. miesiąc wcześniej, co potwierdza ożywienie w USA. Pomimo tych pozytywnych symptomów obawy o sytuację fiskalną za oceanem mogą ciążyć rynkom.

Podczas sesji azjatyckiej kurs EUR/USD utrzymywał się powyżej dwumiesięcznego minimum, dosięgniętego w piątkowe popołudnie. Wtedy notowania tej pary walutowej zeszły poniżej 1,27, ale późniejsze godziny przyniosły jego odbicie do okolic 1,2738, które jednak już dzisiaj zostało w dużej mierze zniwelowane.

NBP obniża prognozy wzrostu PKB i inflacji wskazując, że przyszły rok będzie dla gospodarki najgorszy od dekady. Tymczasem, popyt na polskie obligacje utrzymuje się na wysokim poziomie. Nie przekłada się to, jednak na aprecjację złotego. W krótkim terminie potencjał wzrostowy kursu EUR/PLN się wyczerpał. W najbliższych dniach spodziewam się względnej stabilizacji notowań w przedziale 4,1400-4,1750.

Na początku tygodnia obserwujemy dalszą deprecjację wspólnej europejskiej waluty. Obecnie kurs EUR/USD wynosi 1,2710. Spośród walut krajów G-10 najmocniej w stosunku do euro zyskują nowozelandzki (0,27 proc.), australijski (0,27 proc.) oraz kanadyjski dolar (0,24 proc.), a tracą jedynie szwedzka i norweska korona (po 0,01 proc.).

Nagły poranny spadek: Po zeszłotygodniowej przecenie euro w stosunku do dolara, kiedy to euro było najtańsze od 7 września (w piątek przed południem było wyceniane nawet na 1,2689), w piątek po południu rozpoczęło się lekkie umocnienie euro w kierunku 1,2725.

Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi stabilizacje notowań polskiej waluty w oczekiwaniu na impulsy z szerokiego rynku. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1546 PLN za euro, 3,2629 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4417 PLN względem franka szwajcarskiego.