Data dodania: 2009-06-09 (12:50)
Wieczorne informacje z Łotwy doprowadziły jeszcze wczoraj do umocnienia się naszej waluty. O godz. 9:54 za euro płacono 4,5130 zł, dolar był wart 3,2370 zł, a frank 2,9750 zł. Łotewski rząd pod naciskiem Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Komisji Europejskiej zgodził się wdrożyć dość wyraźny program cięć budżetowych, tak aby ograniczyć nadmierny deficyt.
Jak poinformował premier Valdis Dombrovskis mają one tylko w tym roku wynieść 500 mln łatów, co odpowiada 978,9 mln USD. To pozwoli uzyskać kolejną transzę pomocy finansowej i oddali groźbę dewaluacji łata. Zresztą wczoraj na fali interwencji tamtejszego banku centralnego wzrósł on do najwyższego poziomu od 4 miesięcy. Kluczowa była jednak dopiero wspomniana wieczorna informacja. Oddala ona groźbę ryzyka poważniejszych turbulencji w naszym regionie, wspiera też notowania europejskich i skandynawskich banków, które były dość wyraźnie zaangażowane w regionie bałtyckim. Czy to już jednak koniec problemów, jakie mogą w tym miesiącu zaciążyć na złotym? Warto będzie obserwować dalsze zachowanie się rentowności amerykańskich obligacji, które może rzutować na kondycję giełd i tym samym poziom globalnego ryzyka, a także informacje wokół naszego budżetu. Mowa tu o spodziewanej lipcowej nowelizacji. Tym samym wydaje się, że na wyraźne umocnienie złotego trzeba będzie jeszcze zaczekać.
Na razie obserwujemy natomiast dość wyraźne odreagowanie wcześniejszych wzrostów dolara na rynkach światowych. Przypomnijmy, było ono wynikiem wzrostu rentowności amerykańskich obligacji w oczekiwaniu na ewentualną podwyżkę stóp procentowych przez FED na przełomie roku 2009/2010. Z kolei w przypadku euro negatywnym czynnikiem była wczorajsza obniżka ratingu dla Irlandii przez S&P, a na funcie zaciążyły negatywne wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii.
O godz. 9:54 za euro płacono 1,3945 USD, a za funta 1,6135 USD. Po części do odbicia wspólnej waluty mogła przyczynić się wypowiedź członka ECB, Juergena Starka, który stwierdził, że ECB może odejść od polityki niskich stóp procentowych, jeżeli gospodarka powróci na drogę wzrostu i pojawi się presja na wzrost cen. Z drugiej strony, dzisiejszy Wall Street Journal donosi, jakoby administracja prezydenta Obamy naciskała na europejskie władze, aby przeprowadziły własne testy wytrzymałości instytucji finansowych, co może wywrzeć negatywną presję na euro. Danych makro dzisiaj nie będzie wiele. Warto zwrócić uwagę na dane o kwietniowej produkcji przemysłowej w Niemczech (12:00) i dane o zapasach hurtowych w USA (16:00). Z kolei o godz. 19:00 odbędzie się aukcja 3-letnich obligacji rządu USA.
EUR/PLN: Szybki powrót w kierunku 4,50 nie zmienia perspektyw trendu wzrostowego. Nie można jednak wykluczyć, iż notowania spadną nawet w okolice 4,47. Dzienne wskaźniki sugerują możliwość konsolidacji notowań w najbliższych dniach. Wyjście powyżej 4,54 będzie sygnałem do ataku na wczorajsze maksimum na 4,5650.
USD/PLN: Spadek w okolice 3,22 testowane dzisiaj rano, można zakwalifikować jako ruch powrotny po wcześniejszym wybiciu w górę. Nie zmienia to jednak perspektyw na dalsze zwyżki – taki scenariusz podtrzymują dzienne wskaźniki. Silnym wsparciem jest rejon 3,20. Nie powinien on zostać naruszony. Powrót powyżej 3,25 będzie sygnałem ataku na wczorajsze maksimum w rejonie 3,30.
EUR/USD: Rysująca tygodniowa świeca na US Dollar Index teoretycznie sugeruje, iż kolejne dni mogą upłynąć pod znakiem słabszego dolara. Z drugiej strony dzienne wskaźniki sugerują, iż ruch ten będzie krótkotrwały. Najbliższy opór to 1,40, a kluczowy będzie poziom 1,4050. Spadek poniżej 1,39 zaneguje koncepcję wzrostową.
Na razie obserwujemy natomiast dość wyraźne odreagowanie wcześniejszych wzrostów dolara na rynkach światowych. Przypomnijmy, było ono wynikiem wzrostu rentowności amerykańskich obligacji w oczekiwaniu na ewentualną podwyżkę stóp procentowych przez FED na przełomie roku 2009/2010. Z kolei w przypadku euro negatywnym czynnikiem była wczorajsza obniżka ratingu dla Irlandii przez S&P, a na funcie zaciążyły negatywne wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii.
O godz. 9:54 za euro płacono 1,3945 USD, a za funta 1,6135 USD. Po części do odbicia wspólnej waluty mogła przyczynić się wypowiedź członka ECB, Juergena Starka, który stwierdził, że ECB może odejść od polityki niskich stóp procentowych, jeżeli gospodarka powróci na drogę wzrostu i pojawi się presja na wzrost cen. Z drugiej strony, dzisiejszy Wall Street Journal donosi, jakoby administracja prezydenta Obamy naciskała na europejskie władze, aby przeprowadziły własne testy wytrzymałości instytucji finansowych, co może wywrzeć negatywną presję na euro. Danych makro dzisiaj nie będzie wiele. Warto zwrócić uwagę na dane o kwietniowej produkcji przemysłowej w Niemczech (12:00) i dane o zapasach hurtowych w USA (16:00). Z kolei o godz. 19:00 odbędzie się aukcja 3-letnich obligacji rządu USA.
EUR/PLN: Szybki powrót w kierunku 4,50 nie zmienia perspektyw trendu wzrostowego. Nie można jednak wykluczyć, iż notowania spadną nawet w okolice 4,47. Dzienne wskaźniki sugerują możliwość konsolidacji notowań w najbliższych dniach. Wyjście powyżej 4,54 będzie sygnałem do ataku na wczorajsze maksimum na 4,5650.
USD/PLN: Spadek w okolice 3,22 testowane dzisiaj rano, można zakwalifikować jako ruch powrotny po wcześniejszym wybiciu w górę. Nie zmienia to jednak perspektyw na dalsze zwyżki – taki scenariusz podtrzymują dzienne wskaźniki. Silnym wsparciem jest rejon 3,20. Nie powinien on zostać naruszony. Powrót powyżej 3,25 będzie sygnałem ataku na wczorajsze maksimum w rejonie 3,30.
EUR/USD: Rysująca tygodniowa świeca na US Dollar Index teoretycznie sugeruje, iż kolejne dni mogą upłynąć pod znakiem słabszego dolara. Z drugiej strony dzienne wskaźniki sugerują, iż ruch ten będzie krótkotrwały. Najbliższy opór to 1,40, a kluczowy będzie poziom 1,4050. Spadek poniżej 1,39 zaneguje koncepcję wzrostową.
Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.