
Data dodania: 2009-06-09 (12:48)
W czasie wczorajszej sesji na rynku złotego, polska waluta po raz kolejny osłabiła się, a notowania EUR/PLN wzrosły w okolice 4,5600. Po nieudanym przebiciu tego poziomu nastąpiło odreagowanie do 4,5100. Początek dzisiejszych notowań przyniósł nawet spadek poniżej wsparcia 4,5000.
Złoty pozostaje w podobnej sytuacji co pozostałe waluty regionu – zarówno forint, jak i korona czeska od kilku dni testowały silne opory na poziomach: 290,00 dla EUR/HUF oraz 27,00 dla EUR/CZK. Po wczorajszej nieudanej próbie ich pokonania, tak jak w przypadku EUR/PLN, mogliśmy obserwować odreagowanie, kontynuowane na początku dzisiejszej sesji. Presja deprecjacyjna w notowaniach walut regionu związana z problemami gospodarczymi Łotwy od wczoraj uległa pewnemu osłabieniu. Potwierdza to m.in. fakt, iż wczorajsze odreagowanie miało miejsce po ogłoszeniu przez agencję ratingową Standard&Poor’s informacji o włączeniu Łotwy do grupy krajów objętych obserwacją ratingów z negatywną perspektywą. Agencja ocenia, iż silne spowolnienie gospodarcze, jakiego doświadcza ten kraj, skłoni rząd do porzucenia sztywnego kursu EUR/LVL. Dewaluacja z kolei spowoduje dalsze osłabienie kondycji gospodarczej oraz pogorszenie sytuacji finansowej zarówno budżetu państwa, jak i zadłużonych w walutach obcych gospodarstw domowych. Dziś w Luksemburgu odbędzie się szczyt ministrów finansów państw Unii Europejskiej, w czasie którego m.in. omawiana będzie sytuacja na Litwie.
Dzisiaj rano opublikowane zostały zrewidowane odczyty dynamiki PKB z Czech oraz Węgier. Gospodarki te skurczyły się w pierwszym kwartale bieżącego roku odpowiednio o 3,4% r/r oraz 6,7% r/r. W przypadku Czech pierwszy odczyt nie został skorygowany, dynamika węgierskiego PKB natomiast została zrewidowana w dół z wcześniejszego poziomu -6,4% r/r. Dla porównania Polska gospodarka wzrosła w tym okresie 0,8% r/r, co stawia nasz kraj w czołówce regionu.
W poniedziałek kurs EUR/USD nie zdołał pokonać dość istotnego wsparcia 1,3800, co zaowocowało odreagowaniem aż do poziomu 1,3930. Wartość ta z punktu widzenia analizy technicznej również jest dość ważna - w jej pobliżu przebiega linia 23,60% zniesienia fibonacciego spadków, jakie dokonały się w notowaniach tej pary walutowej pomiędzy 3 a 8 czerwca. Przed początkiem sesji europejskiej bariera ta była testowana. Na początku notowań na Starym Kontynencie powiodły się próby jej przebicia, co daje kursowi EUR/USD potencjał do wzrostu przynajmniej w okolice 1,4000.
Dzisiejszy kalendarz publikacji makroekonomicznych, podobnie jak wczorajszy, jest bardzo ubogi. Wpływ na notowania EUR/USD będą mieć prawdopodobnie jedynie dane z Niemiec na temat produkcji przemysłowej oraz w mniejszym stopniu szacunki zapasów w amerykańskich hurtowniach. Pierwszy ze wskaźników poznamy o godz. 12.00, drugi o 16.00.
Wzrost zmienności na rynku walutowym może również wywołać zaplanowane na godz. 16.30 wystąpienie Sekretarza Skarbu USA, T. Geithnera. W ostatnim czasie na rynku pojawiły się pogłoski, że rząd Stanów Zjednoczonych może dzisiaj wyrazić zgodę na zwrot funduszy, uzyskanych przez amerykańskie banki w ramach Planu Paulson’a. Niewykluczone, że spekulacje te zostaną potwierdzone w trakcie wspomnianego wystąpienia. Taki krok oznaczać będzie, że w opinii władz USA, kondycja tamtejszych instytucji finansowych jest już dość dobra. Fakt ten powinien zostać pozytywnie przyjęty przez rynki.
Dzisiaj rano opublikowane zostały zrewidowane odczyty dynamiki PKB z Czech oraz Węgier. Gospodarki te skurczyły się w pierwszym kwartale bieżącego roku odpowiednio o 3,4% r/r oraz 6,7% r/r. W przypadku Czech pierwszy odczyt nie został skorygowany, dynamika węgierskiego PKB natomiast została zrewidowana w dół z wcześniejszego poziomu -6,4% r/r. Dla porównania Polska gospodarka wzrosła w tym okresie 0,8% r/r, co stawia nasz kraj w czołówce regionu.
W poniedziałek kurs EUR/USD nie zdołał pokonać dość istotnego wsparcia 1,3800, co zaowocowało odreagowaniem aż do poziomu 1,3930. Wartość ta z punktu widzenia analizy technicznej również jest dość ważna - w jej pobliżu przebiega linia 23,60% zniesienia fibonacciego spadków, jakie dokonały się w notowaniach tej pary walutowej pomiędzy 3 a 8 czerwca. Przed początkiem sesji europejskiej bariera ta była testowana. Na początku notowań na Starym Kontynencie powiodły się próby jej przebicia, co daje kursowi EUR/USD potencjał do wzrostu przynajmniej w okolice 1,4000.
Dzisiejszy kalendarz publikacji makroekonomicznych, podobnie jak wczorajszy, jest bardzo ubogi. Wpływ na notowania EUR/USD będą mieć prawdopodobnie jedynie dane z Niemiec na temat produkcji przemysłowej oraz w mniejszym stopniu szacunki zapasów w amerykańskich hurtowniach. Pierwszy ze wskaźników poznamy o godz. 12.00, drugi o 16.00.
Wzrost zmienności na rynku walutowym może również wywołać zaplanowane na godz. 16.30 wystąpienie Sekretarza Skarbu USA, T. Geithnera. W ostatnim czasie na rynku pojawiły się pogłoski, że rząd Stanów Zjednoczonych może dzisiaj wyrazić zgodę na zwrot funduszy, uzyskanych przez amerykańskie banki w ramach Planu Paulson’a. Niewykluczone, że spekulacje te zostaną potwierdzone w trakcie wspomnianego wystąpienia. Taki krok oznaczać będzie, że w opinii władz USA, kondycja tamtejszych instytucji finansowych jest już dość dobra. Fakt ten powinien zostać pozytywnie przyjęty przez rynki.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
12:57 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.