Data dodania: 2007-10-08 (10:39)
Kurs EUR/USD rozpoczyna nowy tydzień od spadków. O godzinie 10:25 para ta testowała poziom 1,4110 dolara wobec 1,4133 w piątek na zamknięciu. Poprzedni tydzień przyniósł korektę na rynku eurodolara.
Kurs tej pary, który w okresie 16 sierpnia-28 września br. wzrósł z 1,3426 do 1,4264 dolara (ceny zamknięcia), spadł w piątek po publikacji wrześniowych danych z amerykańskiego rynku pracy do 1,4033 dolarów. Był to jednak spadek chwilowy. Godzinę później testowane były już poziomowy o jeden cent wyższe.
Jeszcze w piątek mogło się wydawać, że gwałtowny zwrot EUR/USD, pomimo że wynikał tylko z ucieczki z krótkich pozycji po nieudanej próbie mocniejszego spadku, może w najbliższych dniach przynieść wzrosty, a do spadków rynek wróci później. Dzisiejsze zachowanie, gdy eurodolarowi nie udaje się kontynuować wzrostów z piątku, jednak przeczy tym oczekiwaniom. W tej sytuacji rozpoczęta przed tygodniem korekcyjna sekwencja nie będzie miała przerwy w postaci ruchu do góry. Możliwa jest jednak stabilizacja blisko 1,41 w oczekiwaniu na nowe impulsy podażowe.
Silne wykupienie jakie towarzyszyło sierpniowo-wrześniowemu impulsowi wzrostowemu na EUR/USD, największe od momentu ukształtowania się średnioterminowego szczytu w grudniu 2006 roku, każe zakładać znacznie głębszą i dłuższą korektę, niż zeszłotygodniowe spadki. Odnosząc obecną sytuację do wspomnianego grudnia 2006 trzeba się liczyć z 4-6 tygodniową korektą i spadkiem EUR/USD nawet w okolice 1,3830 dolara, gdzie podwójne wsparcie tworzy 50 proc. zniesienie wcześniejszych wzrostów oraz średnioterminowy szczyt z lipca.
Odnosząc obecną sytuację do fundamentów, to spadki EUR/USD również nie są wykluczone. Na rynek aktualnie docierają sygnały silnej presji europejskich polityków i biznesu wywieranej na bank centralny, wzywających do podjęcie działań zmierzających do powstrzymania aprecjacji euro. Przykładem może być chociażby ostatni wywiad prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy dla francuskiego dziennika ekonomicznego "La Tribune", gdzie można m.in. przeczytać, że ECB powinien nie tylko walczyć z inflacją, ale też wspomagać wzrost gospodarczy i zatrudnienie.
ECB póki co się broni przed tą presją, o czym świadczy brak jasnego stanowiska w tej sprawie na czwartkowej konferencji Tricheta po posiedzeniu banku. Jednak nie wiadomo jak długo. Ponadto wspólnej walucie może też szkodzić w przyszłości zbliżający się szczyt ministrów finansów i szefów centralnych bankierów państw z grupy G7 (20-22 października br.), gdzie jak się spekuluje, dyskusja nt. kształtowania się kursów walutowych, w tym słabego dolara czy też drogiego euro, ma być głównym tematem szczytu.
Ponadto dolarowi pomagają ostatnie dane makroekonomiczne z USA, w tym właśnie piątkowe dane z rynku pracy. Pokazują one, że realizacja w dużej mierze zdyskontowanych już wszystkich czarnych scenariuszy, wcale nie jest taka pewna. Zwłaszcza szybka ich realizacja.
Jeszcze w piątek mogło się wydawać, że gwałtowny zwrot EUR/USD, pomimo że wynikał tylko z ucieczki z krótkich pozycji po nieudanej próbie mocniejszego spadku, może w najbliższych dniach przynieść wzrosty, a do spadków rynek wróci później. Dzisiejsze zachowanie, gdy eurodolarowi nie udaje się kontynuować wzrostów z piątku, jednak przeczy tym oczekiwaniom. W tej sytuacji rozpoczęta przed tygodniem korekcyjna sekwencja nie będzie miała przerwy w postaci ruchu do góry. Możliwa jest jednak stabilizacja blisko 1,41 w oczekiwaniu na nowe impulsy podażowe.
Silne wykupienie jakie towarzyszyło sierpniowo-wrześniowemu impulsowi wzrostowemu na EUR/USD, największe od momentu ukształtowania się średnioterminowego szczytu w grudniu 2006 roku, każe zakładać znacznie głębszą i dłuższą korektę, niż zeszłotygodniowe spadki. Odnosząc obecną sytuację do wspomnianego grudnia 2006 trzeba się liczyć z 4-6 tygodniową korektą i spadkiem EUR/USD nawet w okolice 1,3830 dolara, gdzie podwójne wsparcie tworzy 50 proc. zniesienie wcześniejszych wzrostów oraz średnioterminowy szczyt z lipca.
Odnosząc obecną sytuację do fundamentów, to spadki EUR/USD również nie są wykluczone. Na rynek aktualnie docierają sygnały silnej presji europejskich polityków i biznesu wywieranej na bank centralny, wzywających do podjęcie działań zmierzających do powstrzymania aprecjacji euro. Przykładem może być chociażby ostatni wywiad prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy dla francuskiego dziennika ekonomicznego "La Tribune", gdzie można m.in. przeczytać, że ECB powinien nie tylko walczyć z inflacją, ale też wspomagać wzrost gospodarczy i zatrudnienie.
ECB póki co się broni przed tą presją, o czym świadczy brak jasnego stanowiska w tej sprawie na czwartkowej konferencji Tricheta po posiedzeniu banku. Jednak nie wiadomo jak długo. Ponadto wspólnej walucie może też szkodzić w przyszłości zbliżający się szczyt ministrów finansów i szefów centralnych bankierów państw z grupy G7 (20-22 października br.), gdzie jak się spekuluje, dyskusja nt. kształtowania się kursów walutowych, w tym słabego dolara czy też drogiego euro, ma być głównym tematem szczytu.
Ponadto dolarowi pomagają ostatnie dane makroekonomiczne z USA, w tym właśnie piątkowe dane z rynku pracy. Pokazują one, że realizacja w dużej mierze zdyskontowanych już wszystkich czarnych scenariuszy, wcale nie jest taka pewna. Zwłaszcza szybka ich realizacja.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.









